Całowałyście się z niedoświadczonym? Jak było?

Pierwszy pocałunek wciąż przede mną...

no i

moj pierwszy pocałunek fatalny byl....:(

Moj pierwszy pocalunek z niedoswiadczonym doprowadzil do obslinienia mi calej twarzy:o, ale to mogl by jednostkowy przypadek.

cholerka pozdro to jednak ty ....sorry:-P

myslalam ze dostal szczekoscisku i mnie zaraz pogryzie :D koszmar to byl!

No ja, nie poznajesz?:D

to wspomnienie lezało tak daleko w podswiadomości ze zupełnie zapomiałem (ciałem zapomiec to jest:-P)

tam miałem napisac chciałem:( dobra 12 godzin w robocie to za dużo ide do domu bo już straszne babole sadze ze zmęcznia:D

Mam dziwne zdanie o facetach, którzy piszą o czymś takim na erotycznym :/, ale kit Nie znasz najlepszej metody? :D Nigdy- jak będziesz miał taką okazję i poczujesz że cos jest nie tak- udaj że to dlatego, że z jakiś szlachetnych powodów nie jesteś pewny czy chcesz się teraz całować ;).

jestem niedoświadczony ale się całowałem....i było spoko....jakby nie było to po protu sama by do mnie nie atakowała nawet po tym pierwszym...jak nie będziesz wpychał języka jej do gardła albo robił ustw w żółwia czekając na pocałunek...troszke się pordażnisz..w chwili gdy usta mają już się spotkac to bedzie okej......język za przywoleniem...ssani wargi i inne takie mile widzine chyba dla obu stron...z resztą po co ci cała ta teoria....nikt za ciebie tego nie zrobi ani nie bedzie podpowiadał na ucho...