najpierw serum wyszczuplające czy najpierw ćwiczenia?

mam taki plan :) - peeling z kawy - wtarcie serum antycellulitowego wraz z masażem i owinięcie sie folią spożywczą + rajstopy (dobrze, że dzisiaj nie ma takiego upału :P ) - ćwiczenia (godzinka tańca, żeby rozgrzać nogi :) i mam pytanie, w jakiej kolejności to zrobić? :> tzn na pewno serum zaraz po peelingu z kawy ale kiedy ćwiczenia? przed owinięciem się folią czy teraz, przed kąpielą, masażem, peelingiem i serum? :D doradźcie dziewczyny, które to praktykują, bo chciałabym zacząć jak najszybciej :)

hmm no nie wierzę, że żadna z Was nie ma cellulitu i nie stosuje w/w \"programu\" :P :D a miło byłoby podzielić się doswiadczeniami i spostrzeżeniami :) ja zdecydowałam sie jednak na ćwiczenia najpierw, właśnie jestem po godzince pląsania do reggae i ska ;) :) teraz ide pod prysznic robić kawowy peeling :)

najpierw cwiczenia a póżniej reszta

dzięki, tak właśnie zrobiłam :D teraz siedzę sobie przed monitorem poowijana w folię :P na początku chłod był strrraszny, szkoda, że nie ma dzisiaj upalnego dnia jak ostatnimi czasy ;) teraz zaczyna mi się robić coraz cieplej, nic dziwnego w sumie ;) zaczyna mi się ta zabawa podobać ;) obym tylko potrafiła być systematyczna, przynajmniej w tym... :) zapiszę sobie tutaj jak wyglądały obwody miejsc smarowanych dzisiaj rano. chcę sprawdzić czy po, powiedzmy, 2 tygodniach, będzie jakaś zmiana. 23.06.06 uda: 54/55 (czy tylko ja mam jedno udo grubsze od drugiego? :| ) pupa: 93 pępek: 76 talia: 68 ramię: 28 waga: 56kg w zasadzie to od tych zabiegów oczekuję jedynie poprawienia wyglądu skóry (czyt. pozbycia się cellulitu :D ), ale poza tym jestem też na diecie 1300kcal i ćwiczę, więc spadek wagi i zmiany obwodów tez będą brane pod uwagę :P

no i połowa drugiego dnia za mną :) w udach po 1,5cm mniej ;) ziiiimno mi :P