Jak jesteście z nową osobą to prosicie o zrobiebie badań na AIDS? Chyba nie?

mam za duzo lat zeby gadac takie rzeczy jakie gadam a z wiekiem nie bede mial mniej tylko coraz wiecej...

tak naprawdę ZAWSZE mam ochotę o to poprosić, ale wiadomo... mojemu byłemu chłopakowi to zaproponowałam to się obraził :( prawda jest taka że nie ma osoby na świecie która może być w 100% pewna że jest zdrowa czuję się gnębiona przez to że myślę racjonalnie miłość miłością ale chciałabym żebyśmy robili badania typowe odpowiedzi to: "za kogo ty mnie masz" "jestem zdrowy, nie wierzysz mi?" "nie sypiam z prostytutkami, nie mialem gdzie się zarazić" "aha, więc taka twoja milosc?!" "dlaczego mi nie ufasz?" Gdyby wszyscy myśleli tak jak ja, AIDS by się tak nie szerzyło

wiec tak: jesli chodzi o badania coraz bardzie uwazam ze macie racje ze ...to dobra rzecz,w zasadzie ja zawsze wiedzialem ze to dobra rzecz tylko myslalem ze wsrod normalnyhc ludzi nie ma takiej potrzeby ale przekonaliscie mnie ze jest.. a co do prezerwatywy to narazi mysle swoje ale moze jak sprubuje to tez zmienie zdanie...wszystko sie zmienia...mi sie tylko wydaje ze seks w prezerwatywie to seks na ileś procent ale nie na 100 procent..natomiast w ogole pierwszy seks w zyciu? w prezerwatywie? wydaje mi sie ze nie...no jakos tak bym zalowal chyba . pierwszy raz jest ponoc taki wazny glupi jestem pewnie ..:) ale poza tym to przeciez tu na forum wygaduje co mi slina na jezyk przyniesie a gdybym z wami rozmawial na zywo to bylbym duzo bardziej powsciagliwy, moze nawet za bardzo i w ogole bysmy nie poruszyli tak waznego tematu

A nie będąc prawiczkiem bedziesz uważał dalej, że prezerwatywa jest bee? Idąc z kimś do łóżka należy dbac nie tylko o przyjemności ale też o bezpieczeństwo, Groźba ciązy wcale nie jest najważniejsza, choroby, nie tylko aids. I to może tylko dać Ci prezerwatywa. Wiadomo nie 100 %. skoro kiedys się o tym nie mówiło, to myślisz że nie istniało??!! Twoja babcia nawet ci powie, że tylko rozbojów nie było. Daleczgo? nie było radia telweizji, internetu. nie powineneś pisać o czymś o czym nie wiesz. Każdy może sobie przypuszczać, taka jak ja, jak zachowałabym sie gdyby parten mnie o to zapytał. Zgodzenie się i nie obrażanie to najwłaściwsze zaaregowanie. Każdy pownien tak reagowac, skoro chce, zaczyna, ma zamiar, juz uprawia seks. Czasami miłość, seks nie idzie w parze;)

jeszcze jedno - nie wyobrażam sobie seksu bez prezerwatywy!!!!!!! zupełnie abstrakcyjna ta myśl mi sięwydaje - poznać kogoś, po jakimś czasie iść do łóżka ... bez gumki? bez badań? Człowieku :O z takim podejściem to predzej czy później coś załapiesz Kochając się z drugim człowiekiem uprawiasz seks ze wszystkimi jego byłymi partnerami PRZEZ WŁAŚNIE TAKĄ NIEFRASOBLIWOŚĆ AIDS ZBIERA ŻNIWO

i bardzo mnie zraża do mężczyzny gdy on twierdzi że nie lubi prezerwatyw i woli bez. Myślę sobie wtedy "aha, z innymi też tak robił... " Czasami mam wrażenie że tylko ja jestem rozsądna. 20 lat temu o AIDS mało kto słyszał. Dziś niektóre kraje (mało cywilizowane) są zarażone w 40-60 % !~!!!!! Właśnie przez takie podejście!!!!!

zazzino ja bym się nie obraziła. Choć miałam stałych partnerów, np męża, to wcale nie mam pewności czy ten mój małżonek nie zrobił sobie kiedyś skoku w bok i bez prezerwatywy. Wyglądał facet na inteligentnego, myślącego, odpowiedzialnego, a jednak jak poznałam jego prawdziwie ja po ślubie... byłam zaskoczona delikatnie. Myślę, że mnie nie zdradził, ale nie dałabym sobie za to uciąć głowy. Więc w tym momencie (jestem juz po rozwodzie) teoretycznie mogę przysiąc że nie jestem chora.. a praktycznie? Nikt chyba nie może być do końca pewny. Można sie nawet zarazić przy pobieraniu krwi. Zdarzają się przecież takie przypadki. Poznajesz kogoś nowego, mówi, że miał tylko jednego stałego partnera i żadnego innego... a może kłamie? Przecież facet sie nie przyzna że np zrobił sobie skok w bok?

Czytałam ostatnio artykuł. Dlaczego AIDS wciąż się szerzy. Dlatego że prezerwatywę nadal się traktuje jako wymysł diabła. Jako coś fee, coś wulgarnego, coś co w miłości nie może mieć miejsca. W niektórych krajach jeśli kobieta zaproponuje używanie prezerwatywy, kojarzone jest to jednoznacznie - jest prostytutką. I tak myślą właśnie takie głąby jak autor topiku. Wybacz że piszę tak ostro, ale jesteś głąbem. Piszesz że prezerwatyw używają tylko seksualni maniacy którzy pieprzą się co noc z innym. Ręce mi opadają. Ludzie na serio są tacy głupi w XXI wieku?!?! Nie wierzę! :O Spotkasz dziewczynę, która mogła mieć 1 partnera. Ale ten facet mógł mieć 30 kobiet. Każda z tych kobiet mogła mieć po 5 facetów. Ci faceci po 10 kobiet.... Itd... Itd..... Itd...... Myśl czasami.

do badan mnie przekonałyście! ale co do prezerwatywy ..no nie wiem, moze potem taka le pierwszy raz, pierwszy seks w zyciu? z osoba z ktora sie jest juz dluzszy czas oczywiscie! tez wg was w prezerwatywie???

nie wszyscy chyba jednak uzywaja prezerwatywy , w związkach małżeńskich prezerwatywy???? no dobra ja nie wiele wie, dlatego was pytam..dziwne tylko ze...od tylu lat jeszcze nigdy , nigdy nie widzialem będąc ani w skelpie aniw aptece ani na stacji benzynowej zeby ktokolwiek kupowal prezerwatywe..no moze ludzie czekaja az bedą sami w sklepie.. wiem poza tym ze antykoncepcja hormonalna jest przeciez powszechna..wiecie ja mam poprostu do seksu za bardzo romantyczne podejscie chyba dlatego prezerwatywa mi sie zle kojarzy... przyznac chyba musiecie ze prezerwatywa spłyca seks, no nie przyznacie tu racji?

w długotrwałym związku - oczywiście że bez prezerwatyw Ale własnie pierwszy raz z kimś NA MUS z gumką!!! Ludzie nie kupują? hahahahah Boże, Ty na serio uważasz że ludzie tego nie używają, tylko jacyś erotomani :O :O Ja też nie widziałam nigdy żeby ktoś kupował prezerwatywę. Z prostego powodu - ja czasami kupuję, ale tylko gdy jestem sama w sklepie. Tak samo każdy z moich byłych chłopaków. Moje koleżanki itd. Koniecznie musisz zmienić podejście. Ile w ogole masz lat? 15?

mam dwadziescia pare lat a gdybys poprosila o prezerwatywe i ktos by wszedl do sklepu? np ja? to co bys zrezygnowla i kupila pozniej? a jak bys juz placila? hm chcialbym cie zobaczyc wtedy...choc w sumei sa wieksze przyjemnosci.. wiem ze ludzie to kupuja i uzywaja ale sama powiedzialas w stalym zwiazku nie!!!! i o to mi wlasnie się rozchodzi no dobra powinienem to pytanie skierowac do facetow ale ciekwe czy pierwszy raz przezywali w prezerwatywie czy bez..ja jestem chyba za duzym idealistą...hm w sumie co sie stanie ze pierwszy raz w prezerwatywie.....

no papa bo widze ze juz nikt nie pisze

a ile to długotrwały związek?pierwszy raz z gumą po jakim czasie od poznania się?i bez gumy już też po jakim?

mnie nie pytaj, ja jestem zielony.......:(

dlatego pytam Marrthy bo obyta widzę jest w sprawie wielokrotnych związków--w niczym jej nie ujmując

podnoszę ,bo czuję niedosyt informacji..

ale Marrthy juz chyba sobie poszla

no dobra a jesli chodzi o seks oralny? zdaza sie ze facet ma prezerwatwe podczas robienia loda? no dobra w to jeszcze uwierze ale kobieta podczas minety? no jak? i co z chorobami?

Powiem tak: Zdrowie jest najwyższą wartością. Bez zdrowia nie można zrobić nic. Jeśli będziesz chory, to prawdopodobnie nie znajdziesz sobie zadnej partnerki, no i co najgorsze umrzesz szybciej niz ludzie zdrowi. Więc może zamiast wstydzić sie poprosic partnera o badania, zróbmy to- dla zdrowia. Jak raż sie zawahasz to możesz sobie przechlapać życie.

no tak,powymądrzać się i iść w kibini matry to każdy potrafi,a potem narzekają,że młodzież niedouczona..

powtarzam moje pytanie o seks oralny jak tu sie zabezpieczac? (pomijamy robienie bada, bo i w dyskusji o prezerwatywe kwestia badan byla pominięta)

Nie musisz pytać facetów, bo ja Ci powiem. Mój pierwszy chłopak był prawiczkiem. Drugi też. A także ostatni. Wszyscy używali prezerwatyw. Nie musiałam prosić o to. Dla nich to było logiczne i naturalne, nawet nie wiem kiedy kupili. Po prostu mieli.

dzieki Marrtha a co powiesz o seksie oralny, zwlaszcza o minecie?

seks oralny jest wg mnie bardziej intymny niż stosunek dlatego też ja np. preferuję go dopiero wtedy gdy jestem z kimś długo i już nie stosujemy prezerwatyw, a pigułki poza tym ryzyko zakażenia podczas oralu jest bardzo małe, musiałbyś mieć np. rankę w jamie ustnej

jedynym zabezpieczeniem się jest zrobienie badań, takie moje zdanie- chyba ze wolisz to robić w prezerwatywie...

a oni mieli jakiś certyfikat dziewiczości,przecież mogłaś polegać tylko na ich słowie,my dużo gadamyjesteś pierwsza,jedyna,kocham cię...to działa na laski i jest stare jak świat..

no wlasnie, ciesze sie ze wreszcie się dobze zrozumielismy podsumujmy fakty: jesli ktos uprawia seks po krotkiej znajomosci, kiedy nie ma miedzy ludzmi zaufania to wtedy prezerwatywa a w zwiazku dlugim gdzie jest zaufanie nie ma prezerwatywy no i wszystko jasne..ale jesli ktos pierwszy seks uprawia po 2 latach chodzenia ze soba to nie musi nigsy prezerwatywy urzywac tak mysle..tylko powiecie ze nikt tak dlugo z seksem nie czeka

jes offf kors, znam laskę 3 miesiące to kiedy bez gumy?

no nieźle nieźle, ileż to czeczy człowiek nie wie kiedy jest prawiczkiem..