zdradzi ponownie ???

zdradzał swoja dziewczyne (ona mieszkała w innym miescie,a on znalazl sobie druga w swoim) to mam sie czego obawiac jako terażniejsza dziewczyna ? :( mnie tez kiedys zdradzi ? .... chamskie komentarze zostawcie dla siebie,bo w koncu kazdy ma jakis problem . Niekoniecznie taki "mam miec rozpuszczone wlosy czy w kucyku ? " :P

napewno

naucz polskiego. na pewno cie zdradzi.

jesli pierwszy raz zdradzil to za drugim tez to zrobi... dla mnie taki facet bylby juz skreslony!

od samego początku, to nie licz ,ze sie zmieni.

Laski Ale jesteście zaborcze! Co za kraj! To przez to klerykalne wychowanie chyba?! Wrzuć na luz. Nie martw się na zapas!

chlopak jest naprawde madry,zabawny i moge (poki co) przedstawiac go w samych superlatywach....ale ta sprawa sprzed 2 lat nie daje mi spac :( "zdradziles kiedys, wiec zdradzisz i teraz" - to dobry powod do rozstania ?

, że wydarzenia sprzed dwóch lat na dodatek nie mające z tobą bezpośredniego związku nie powinny spowodować rozstania. to było 2 lata temu, a człowik przecież się zmienia. nie wiesz też co tak naprawde łączyło go z to dziewczyną którą zdradził - może to był luźny, niezobowiązujący związek? więc nie przekreślać. ale uważać, bo chyba są faceci którzy nie potrafią utzrymać się w ryzach...

sluchaj, ja ci moge powiedziec tylko tyle mam koleznke co miala chlopaka ktory ja zdradzil teraz mial nowa tez ja zdradzil... prosty przyklad. Ten facet sie nie zmieni skoro raz to zrobil to skad wiesz czy nadal tego nie robi ???

ale to że kiedyś kogoś zdradził nie oznacza, że zdradzi ponownie kogoś innego. To tak jakby twierdzić, że jak facet nie zdradził - to nie zdradził, bo nie robił to nie zrobi. Wszystko zależy od cżłowieka, od sytuacji. nie przekreślać = ale uważać.

nigdy nie mam 100-tu % pewnosci,ze nie zdradzi. Troche z niego glupek,bo mogl mi tego nie mowic, a teraz to namieszal mi na maxa. Jestem z nim niedlugo,bo miesiac i dopoki jeszcze w to nie wpadlam po uszy zastanawiam sie czy sie nie wycofac ? Co bedzie za pol roku,za rok ? Boje sie nawet o tym myslec.......

o takie cos na forum :O

no ale ludzie popełniaja przeceiż błedy i to nie oznacza, że będą je powtarzać do końca życia

a dlaczego mam nie poradzic sie ludzi ? jestem mloda, moze ktos starszy i bardziej doswiadczony mial podobna sytuacje. Jak sami wiecie na forum sa "debilniejsze" tematy

a moze on ci to powiedzial bo chcia;l zebys znala prawde, zebys sie nie dowiedziala od kogos innego. Nie wiem szczerez mowiac co masz myslec, ale lepiej za mocno nie angazuj sie w ten zwiazek nie warto

Ze nie powinnaś go skreślać, nie wiesz do konca jaka byla sytuacja. Moze wcale mu nie bylo dobrze z tamta, moze mial powody by zdradzic. To faktyczni eplus , ze ci powiedzal o tym sam, ty mozesz mu najwyzej powiedziec, ze jezeli ciebie zdradzi to mu nie wybaczysz, ale chcesz dac mu szanse. Moze tamta laska poprostu ni epotrafila go zatrzymac przy sobie. rozne moga byc sytuacje. Mysle ze nie ma co sie martwic na zapas. kazdy zasluguje na wybaczenie i zaufanie. Jezeli to doceni, na pewno cie nie zdradzi

zdrada czasem jest wypadkową działań obu osób w związku więc to że ktoś zdradzał jedną osobę, nie znaczy że zdradzi inną zależy co zdradę spowodowało (a poza tym jakie wnioski kto z tego wyciągnął)

to ja ci jeszcze napiszę jak jest u mnie mój partner był kiedyś w sformalizowanym związku, żarli się z żoną i jej rodziną ciągle, zero seksu bo ona robiła z seksu walutę, środek przetargowy, ośmieszała go przed znajomymi, i w końcu ją zdradził i jej o tym powiedział, i wystąpił o rozwód minęło wiele lat, trafiliśmy na siebie, jest nam ze sobą bardzo dobrze, dopasowaliśmy się, mam powody ufać mu że mnie nie zdradzi i ja jego też nie