wiecie co zawiodłam sie na ludziach!!nikomu nie mozna ufac!

w piątek dostalam świadectwo>patrze a z łaciny mam 3 zamiast 4,pytam sie wychowawczyni czemu, ona ze juz miala wpisywac 4(chyba tak bylo wpisane w dzienniku) na swiadectwo, kiedy moje 2kolezanki powidzialy ze tu powinna byc 3.Nie wiem jak to mozliwe,ale teraz wiem ze nie mozna nikomu ufac!ja nawet jakbym zauwazyla ze jest jakis bład to nie zrobilabym czegos na niekorzysc kolezanki

nawet jeśli ta uczciwość była dla Ciebie przykra.

ale chamówa....ładnie się odwdzięcz kolezankom....

wspolczuje....jak ci z ocen 4 wychodzilo kumpele pewnie zazdrosne i wredne są...:O ja bym im jakis chamski numer w zamian wykrecila...

nie wiedzialas ze dziewczyny sa perfidne w stosunku do siebie!!!!!!!!!!!!

musza ci nowe swiadectwo wypisac idz to zglos

no i co , nauczycielka tak sobie zmieniła , bo one tak powiedziały ? A moze zajrzała do dziennika i tam trója była (piszesz "juz miala wpisywac 4(chyba tak bylo wpisane w dzienniku)" - CHYBA). Żaden nauczyciel nie zmienia oceny w momencie wpisywania na świadectwo , bo podać proponowane oceny -0 to obowiazek nauczyciela , który ma być dokonany zdaje sie 2 tygodnie przed klasyfikacją. Po prostu nauczycielka sie chlapnęła , a one jej zwróciły uwagę. Może czwórka ładniej by wyglądała , ale jej tam nie miało byc po prostu. A na maturalne świadectwo nie będą wpisywane oceny z poprzedniego świadectwa , tylko z dokumentów. Więc i tak byś tą tróję na maturalnym dostała , nawet jakby nie zwróciły uwagi

idz to zglos, zamiast pisac o tym na forum, bo jesli w dzienniku masz inna ocene, to musza ci wypisac nowe swiadectwo

No ale jesli rzeczywiście - w co nie bardzo mi siechce wierzyc - nauczycielka tak sobie z dupy wyciągnęła nagle inną ocenę , to narób jej smrodu koło dupy. Poczytaj regulamin , kiedy ocena ma byc podana do wiadomosci uczniowi , jakies terminy , odwołania , czy zostałas poinformowana , o czym powinnaś być poinformowana - i do kuratorium , najlepiej z mamą , bo inaczej się sprawy załatwia , kiedy jest przy tym dorosły. No ale jak mówisz , że to "chyba" miała być czwórka , to zdaje się nie wskórasz za dużo , bo sama nie wiesz , co za ocenę ci zaproponowano

a w pierwszej kolejnosci zaraz jutro rano - do dyrektora ze świadectwem , jak w dzienniku czwórka stoi , to przepisza świadectwo i nie będzie problemu

to o co się rzucasz i bluzgasz skoro nawet swoich ocen nie znasz?:o

no to przecież powiesz dyrektorowi , że pani przeczytała 4 , wiec chciałaś sprawdzic - jak będzie 3 , to znaczy , że pani się chlapnęła , to się przeciez zdarza - mogła przeczytać ocenę niżej , wyżej albo się przejęzyczyc; a tak uczciwie - to co z ocen wychodziło ? był podstawa do 4 ?

No to idź do dyrektora , jak grzecznie opowiesz , o co chodziło , bez stawiania się od progu , po prostu w celu wyjaśnienia , to nikt cię stamtąd nie wyrzuci. Kto pyta , nie błądzi. Najlepiej idź z kimś dorosłym

Dziewczynko, troche przesadzasz:)

dlaczego przesadza ? Jeśli faktycznie tak jest , jak pisze , to jest co wyjaśniac. Nie można tak na wszystko machnąć reką , trzeba dbać o swoje