Pierwsze badanie ginekologiczne

a własnie jak to jest z tymi piersiami?

nie strasz dziewczyny! nie jest to wcale takie bardzo nieprzyjemne a co do badania piersi...lekarz to lekarz i nie smieje sie z pacjentek, a przynajmniej nie powinien

no wlasnie nie powinien. Kolezanka mi opowiadala ze facet wyskoczyl do niej z tekstem ze jakby nie byla dziewica to byloby mu latwiej :(

widocznie trafila na chama...sorry za wyrazenie... ale czasem warto popytac znajomych który lekarz jest dobry?

wlasnie mama chodzi do kobiety juz hoho bardzo dlugo i mowila ze jak sie zdecyduje to moze mnie do niej zaprowadzic. Nic jej nie powiedziałam ze ide do ginekologa...

ten post wyzej to moj. Kolezanki byly u tego samego faceta i on tak do wszystkich mowi...wiec nie bardzo mam jak sie poradzic

to lepiej nie idz do niego skoro taki gbur...

ta pani ginekolog przyjmuje prywatnie a ja do przychodni sie zapisałam. Nawet mi nie chciala odpowiedziec rejestratorka czy to pan czy pani.

zapytaj kobiet przed gabinetem...to najlepsze chyba wyjście! i wtedy zdecyduj. mozesz tez zapytac jaki ten lekarz jest czy miły itp.

masz 17lat i skoro dojrzałaś do tego to tylko pogratulować,nie przejmuj sie głupim gadaniem z cyklu koleżanka mówiła,wiele kobiet ma to za soba i uwież mi że ten 1y raz będziesz mile wspominać co do piersi to jesli chcesz mieć zbadane to poproś lekarza gdyz wielu tego nie robi

ok. dzieki za wszystkie rady. Nie powiem ze sie mniej denerwuje ale juz przynajmniej sie mniej denerwuje. Pojde chyba z chlopakiem. Nawet jak bedzie pan doktor to jak z czyms wypali to mu moj Krzysiek przywali :).

tzrymaj sie ola. bezdie dobrze! powodzenia!

mialo tam byc "ale juz przynajmniej wiem na czym to polega" :) aj te nerwy

mam 18 lat... idę drugi raz do ginekologa i prawdopodobnie tym razem to bedzie badanie... jakie są wasze odczucia?? czy to jest nieprzyjemne?? czy wręcz odwrotnie?? odpiszcie, proszę... ps. mój gon to mężczyzna

nawiasem jestem dziewicą..