Testy

nie wiem wiec pytam....czy ty przypadkiem nie jestes Paulka123... jesli tak to masz juz obsesję na punkcie ciąży....moze dobry psycholog ci pomoze bo strasznie sie męczysz i innych przy okazji

Nie rozumiem dlaczego twierdzisz że 18 dzień cyklu jest dniem płodnym. skąd takie wyliczenia?

co?????

uważam że już dziewczyny odpowiedziały na Twoje pytanie. Po pierwsze nie zadręczaj się bo to nic nie da. Jesli chcesz tej ciąży to musisz jeszcze trochę poczekać (ok. 2 tyg.), wtedy test i jak pozytywny to w kolejności następnej jest gin! (można trochę z nim odczekać-np. 1,2 tyg.). I po sprawie! Będzie mniej stresu i będziessz spokojniejsza. Jesli teraz masz objawy -które Ci dokuczają ale nie powoduję nadzwyczajnych bóli, złego samopoczucia czy niepokojących wydzielin itp. to czekaj cierpliwie te 2 tyg. jeśli się BARDZO NIEPOKOISZ to zrób test w labolatorium z krwi (można już teraz pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :)

Poczekaj jeszcze 2 dni i zrób drugi. A potem odwiedz gina, może coś jest nie tak. Ja jak spóżźniała mi sie miesiączka to robiłam raz nawet 3 testy:D

bo jesli ktos ma 37 cykle to weź kalkulator i podziel na 2 =? jaki wynik ..... przy cyklach 28 płodne masz w jakim ....tak brawo w 14 !!! etc

zrobiłam test- Nie jestem w ciazy. To juz wiem pytam tylko od czego moga tak strasznie bolec piersi!!!!!

cup of coffee j.w.

paulka 123 błagam przestac zakładac te tpoiki....czy to ciąża?...czy jestem w ciąży... ble ble,,,,,,,,błagam daj se na powstrzymanie albo czekaj te 2 tygodnie i siebie i nas zadreczysz

po pierwsze nie ejstem zadna paulka! po 2 nie pytam czy to ciaza tylko OD CZEGO MOGA BOLEC PIERSI jezu czy ktos tu umie czytac :(

Wiesz co jesli jesteś nawet w ciazy to mysle że objawy to sobie wmawiasz bo takei objawy raczej są późńiej a nie na takim etapie ciazy owszem moga cię bolec piersi ale nie powiększone sutki i ciemne.Zrób test z rana ten co po 6 dniach od zapłodnienia wskazuje jesli nic nie wyjdzie bedziesz musiała poczekac do @

Sorka w trakcie mojego pisania już sie wyjasniło.

zaraz sie rozrycze!!! nie ejstem w CIAZy! zrobilam test wyszedł negatywnie!! nie wmawiem sobie bola mnie piersi tak strasznie ze nie moge spac !!!! Oglądalam je ale nic z nich nie wycieka tylko sa twarde i okropnie mnie bolą...

no ok jestem paulka123 ale juz probuje wsztskiego i musiałam tak zrobic zebyscie mi odpowiedzieli,,,,,bo juz świruję

nie wiem wiec pytam.... a ile masz lat....brałas clistil ?

Do bolepartw- twoja metoda sprawdza się tylko do cykli 28 dniowych. Każdy, kto ma inna długość cyklu musi sbie uswiadomić, że owulacja występuje na 14 dni przed kolejną miesiączką, -II faza cyklu jest stała, tylko I faza może być krótsz lub dłuższa. A więc w przypadku 37 dniowego cyklu dopiero 22,23 dzień można uznać za płodny. Ale może to być za bardzo skomplikowane dla kogoś kto potrzebuje kalkulatora żeby 37 podzielić przez 2.

jesli to taki ból i jest to uciążliwe to nie ma INNEJ RADY tylko odwiedzić lekarza on na pewno zdiagnozuje Twój przypadek, może to zespól napięcia przedmiesiączkowego, może to reakcja na upały, może to początek ciąży która się potwierdzi w dniu spodziewnej miesiączki, może..może..może... Lekarz powie konkretnie! pozdrawiam

no i ktos sie podemnie jeszcze podszywa :( nie mam juz siły jestescie wstretne :( my slałam ze mi pomozecie doradzice moze któras z was miała podobnie ale jedyne co dostałam na tym forum to troche złosliwosci i jadu :9 jest mi bardzo przykro

To jak cie tak bolą to idź do lekarza i wszystko sie wyjaśni.Skad mamy wiedziec dlaczego cie tak bolą ze nie możesz wytrzymac jasnowidzami tez nie jesteśmy.Lekarz cie zbada zobaczy i cos zaradzi i może cie uspokoi.

cup of coffee zgadza sie ze owulacja nie wystepuje zawsze a niektore kobiety jej nie maja i dopiero jak chca zaciazyc sie o tym przekonuja ale ogolnie dni plodne masz w polowie cylku a szczyt wystepuje oj niewiadomo kiedy.....moze przed dniem 14 moze po 14 dniu...mozna to sprawdzic przez monitoring cylku....lub test owulacyjny

mnie tez bola piersi i brzuch tak jakbym miala dostac okres...a okres mialam dostac wczoraj lub dzis,,,a staram sie o dzidzie...i mam nadzieje, ze to ciaza,,,,boja sie zrobic testu, ale juz nie wytrzymam pare dni dlatego zrobie dzis popoludniu....a do lekarza ide za tydzien...

Ja robiłam test 6 dni po dacie spodziewanej miesiączki. Czekałam spokojnie choc też różne mysli kłębiły mi sie po głowie. Spodziewałam się,że miesiączka jednak moze sie spoznic i nie chcialam sie nakrecac niepotrzebnie. Test po kilku sekundach wyszedł pozytywny, a potem poczekałam jeszcze 3 tygodnie i wybrałam sie do lekarza. Lekarz mnie tylko pochwalił, że podchodzę do sprawy rozsądnie i nie latam jak kot z pęcherzem do aptek po testy, do ginekologow - \" tydzien\" po zaplodnieniu w nadziei, ze juz cos bedzie widac. Nie siedziałam w temacie wcześniej. Gdzieś tylko przeczytałam, że do sprawy nalezy podchodzic ostrożnie. I naprawdę nie rozumiem kobiet, ktore kupuja po kilka testów i wszystkie wyprobowuja przed miesiączką albo w dniu spodziewanej miesiączki. Dwa dni potem lecą do lekarza, zeby im pokazał dziecko na USG- hehehe Nikt nie słyszał o sytuacji takiej , że w wielu przypadkach dochodzi do zaplodnienia, ale zarodek z powodu jakis wad obumiera i kobieta praktycznie o czasie dostaje miesiaczkę i wiele z nich nie wie, ze byla w ciąży?? I co komu po takich testach, ktore wykrywaja ciaze tydzien po zaplodnieniu? Jak i tak potem czeka sie w niepewnosci do pierwszego USG, bo niewiadomo co bedzie?? Abuy uniknąc jakis niejasnych sytuacji nalezy naprawde uzbroic sie w cierpliwość i poczekać, bo naprawde mozna dostac jakiegos rozstroju nerwowego. Pozdrawiam

ja nie latam tak czesto do lekarza,,poprostu wczesniej sie juz zapisalam zeby isc sie zbadac,,,a przy okazji staram sie o dziecko....i testow tez nie robie czesto...poprostu nie mam okresu, to sie denerwuje bardzo...i zrobie test zeby sie upewnic...