SPOTKAŁAM DZIŚ KOGOŚ KOGO KOCHAM A...

ON nawet mnie nie zauważył. ...nie patrzyl w moja stronę i poprostu nie zauważył....a ja durna nie krzyknęlam za nim cześć i żałuję....moze następnym razem...cholera ten upał chyba mnie ogłupił

Jak mozna kochac , kogo się nawet nie zna ... ? To nie miłość tylko zauroczenie wizualne.

znam owszem znam ale poprostu rok się nie widzieliśmy, On przyjechał poprostu do kraju ....i przypadkowe spotkanie

krzyknąć, mógł w tłumie ciebie nie zauważyć - to możliwe

a jak to bedzie nieodwzajemniona miłosc a wszystko na to wyglada ? to co bedzie ? pewnie płacz i zgrzytanie zebów...

powinnaś go zaczepić, skoro widziałaś że cię poprostu nie widzi....wiem jak to jest - miałaś spózniona reakcję, może i fakt że od upału. Ale skoro przyjechał masz szansę spotkać go ponownie- jak rozumiem miłość nieszczęśliwa i platoniczna?

niewiem jak było między wami i w jakich relacjach sie rozstaliście,ale moze następnym razem podejdz i sie normalnie przywitaj lub poprostu pomachaj na czesc do niego,podejrzewam,ze napewno by mu było miło i by odwazjemnił powitanie i moze nawet jakas rozmowa by sie rozwinęła,tym bardziej mowisz ,ze sie znaliście,ciezko sobie gdybać,ale po prostu faktycznie mógł Cię nie zauważyć ;) Niewidzę nic złego w przywitaniu sie ze znajomą osobą,tym bardziej po długiej przerwie jest milej:) pozdrawiam ;)

Z Anglii przyjechał rzuca funtami to od razu ma branie...:) zartowałem

oj Pucio,Pucio hehheheh ty to potrafisz poprawić humor kobiecie :D

następnym razem zaczep go poprostu - pamietaj że trzeba wykorzystywać każdą szansę....i nie ważne czy to miłość platoniczna, stara, nieodwzajemniona - łap życie za rogi

Bierz byka za rogi....tylko uwazaj aby nie uciekł...

Pucio = fantasta :P

szkoda trzeba było zagadać, to tak niewiele a byłoby po klopocie

oj, trzeba bylo podjeść czt tam podbiec i sie przywitać. A teraz będziesz się gryść...wiecej odwagi i szybkości w reakcjach

to co Ty telefonu nawet do niego nie masz?....zadzwoniłabys i juz...