Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale ja tez chce wiedzieć

czy znacie jakies pary..

Polecane posty

Gość ale ja tez chce wiedzieć

obiektywnei bardzo niedobrane które jednak sa szczęslwie i funkcjonuja? poprosze o przykłady z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za cholere nie chcialabym
co rozumiesz pod stwierdzeniem ,,niedobrana,,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula_pp
no chyba jestem w takim związku niedobranym...kochamy się pracujemy,jest cięzko cholernie ciężko...nie wiem czy się uda,jesteśmy ze sobą ponad rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja tez chce wiedzieć
rozumiem szeroko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nas przed soba przestrzegali
jestesmy bardzo noiepodobni jesli idzie o charakter. Ale dobrze sie uzupelniamy. No i pochodzimy z podobnych srodowisk,podobne wyksztalcenie, kupa znajomych a to duzo znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy wszyscy z
ale patrz, co to znaczy niedobrana para? znam faceta, który zonę ma a bajeruje dziewczyny na tekst o rozwodzie jednej powiedzial, ze kocha żonę drugiej wiele miesięcy pozniej,z e się nadal rozwodzi a zona niedobra itd. tego nie wiesz, jaka jest para, oni sami czasami chba nie wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak tez chce wiedziec
chodzi mi o obiektywne niedobranie: różnica wieku, moze jakaś ułomnosc fizyczna, rózne srodowisko.. on aładna, on brzydal albo odwrotnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini z lodem
ja z moim chlopakiem bardzo ale to bardzo roznimy sie charakterami.jestesmy ze soba ponad dwa lata,bardzo sie kochamy ale czasem jak tak siadziemy i rozmawiamy to sie smi zastanawiamy jak my tyle razem wytrzymalismy:)naprawde prawie na kazdy temat mamy calkiem odmenne zdanienie i jestesmy uparci.ale chcemy byc razem mimo wszystko bo to nie jest najwiekszy problem,trzeba czasem po prostu isc na kompromis.pamietam na poczatku naszej znajomosci bardzo czesto sie klucilismy.teraz bardzo zadko...docieramy sie przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×