faceci i kłamstwa

jak walczyć z kłamstwem faceta? on ma na wzystko "wytłumaczenie"... ostatnio pracuje na budowie... w weekendy nocą... w niedziele wieczorem ma ważne, zawodowe sprawy... rozkwasił auto "ze zmęczenia po pracy" a ja podejrzewam, że wsiadł za kierownicę pijany, bo on zwyczajowo bardzo ostrożnie jeździ, za to za kołnierz nie wylewa... w nocy pomylił mnie z inną kobietą i twierdzi, że to był tylko sen... jak go zdemaskować by mieć dowody? nie mam samochodu, nie mogę go śledzić. komórkę wyłącza przy mnie.

Po co Tobie dowody?? I tak się wyprze, a Ty masz omamy. przerobiłam. Z dowodami czy bez nie przestaje kłamać i wmawia mi głupotę

nie zwalczysz- rozstanie to metoda. a jak on sie tak zachowuje... to oznacza ze jestes dla niego nikim.

pierwszy dowód.... Dlaczego wyłącza komórkę ??? BO MA COŚ DO UKRYCIA.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

opra, wyłączanie komórki tłumaczy mi w ten sposób: "nie chcę, by nam przeszkadzali gdy jesteśmy razem", czyli niby robi to dla mnie, dla naszego dobra... jak twierdzi...

Polecam ksiazke \'\'Dlaczego Twoj partner lze jak pies\'\' autorstwa Susan Forwad, jesli masz ochote na czytanie.... A to wylaczanie komorki by mnie zaniepokoilo..... Mozna przeciez wyciszyc.... Nie daj sie omamic jego klamstwami, bo skoro wiesz teraz, ze klamie, to co bedzie potem???

dziś sobota, dzień naszych spotkań, on nie może przyjechać bo ma szkolenie... koń by się uśmiał, od kiedy to zawodowi murarze jeżdżą na szkolenia... o 23 wysłałam mu sms, nie doszedł, przy tej drugiej też wyłącza komórkę... jutro zapowiedział, że raczej też nie przyjedzie...

jestem po studiach, mam własną firmę, spoko wygląd, duży biust, a pomiata mną murarz, zdrajca, obciążony alimentami... tak wygląda kobieta upadła pod ciężarem miłości. i dopiero teraz otworzyły mi się oczy...

nie jestes taka zajebista skoro pomiata toba murarz:( zostaw go niech sobie oklamuje inna ty idz swoja droga i tyle po cholere sie meczyc?

nie pisze ze jestem zajebista ale mam parę atutów, te atuty nie przerastają mojej głupoty :)