Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serba

Chce oddać nienarodzone dziecko do adopcji - szukam porady

Polecane posty

Gość serba

Jestem mamą 4 dzieci niedawno dowiedziałam się ze jestem w ciązy z następnym...kocham dzieci ale mamy z mężem problemy finansowe i chyba lepiej nie tyle dla nas co dla dziecka aby poszło do rodziny którą bedzie stac nie tylko na ogrmoną miłosc dla niego ale również na wszystko co najlepsze. Poradzcie mi jak załatwic wszelkie formalnosci z tym związane. \ Nie chciałabym rodzić w miejscu mojego zamieszkania, bo jest to małe miasto gdzie wszystko rozchodzi się błyskawicznie. Prosze o porady i pomoc jest to mój osobisty dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne to zycie
Panie Boże a tyle kobiet nie może miec nawet jednego......................swojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co nie mogłabym oddać własnego dziecka komuś obcemu mam jedno swoje i drugie w drodze ale nawet gdybym miala dziesiatke to mimo problemow finansowych nie dalabym dziecka nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestka 29
hej nie oceniajcie skoro nie znajdujecie sie w takiej sytuacji. Kobieta chce oddać dziecko do adopcji a nie wyrzucic na śmietnik, uważąm że skoro stało sie jak sie stało ma prawo do tego !!! należy pomoc sensownie a nie krytykować!! nie wiem jak sie to robi... ale mam nadzieje że sie wszystko ułozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LEPIEJ ZE CHCE ODDAC
DO ADOPCJI NIZ ZABIC niestety nie umiem ci pomoc, ale szczerze ci wspolczuje przemysl to jeszcze raz, skoro dasz rade wychowac czworke dzieci to i piate wychowasz, pomysl jaki zal mogloby miec do ciebie to dziecko, ze dalas rade z czworką a piatego sie pozbylas, to jest wielki dramat, ja nie umialabym oddac swojego dziecka chocby bylo dziesiąte, ja wiem ze na panstwo liczyc nie mozna bo to co oni dają to marne grosze ale to jest TWOJE DZIECKO, moze uda wam sie znalezc jaką dodatkową prace, problemy finansowe ma co druga rodzina a moze nawet kazda, ale zeby pozbywac sie dziecka? to jest twoja decyzja ale pamietaj ze to tez jest twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym istnieją zapomogi w ośrodkach pomocy spolecznej panstwo chce miec wiecej obywateli to niech pomaga ich utrzymac takie jest moje zdanie na ten temat na sam poczatek masz 2000 zl a potem na kazde dziecko 44zl(od 0 do 5 roku życia) i 56 zl ( od 5 do 18 roku zycia dziecka) poza tym wychowawcze o ktore starasz sie teraz w urzedzie miasta badz tez w miejskim osrodku Pomocy Spolecznej no i raz w roku we wrześniu po 90 zl na dziecko uczace sie zawsze to coś NIE PODDAWAJ SIE NIE ODDAWAJ WLASNEGO DZIECKA ZROBISZ MU OGROMNA KRZYWDE A ONO I TAK KIEDYS CIE ZNAJDZIE I CO MU WTEDY POWIESZ (SORRY NIE BYLO NAS NA CIEBIE STAC ?) to Ci odpowie (TRZEBA BYLO PTAKA NA UWIEZI TRZYMAC) :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papadam
to na pewno jedna z najtrudniejszych decyzji w zyciu..ale czy to 5-te dziecko bedzie az takim ciezarem dla was? Skoro macie juz czworke..zastanow sie, sa rodziny w podobnej do waszej sytuacji a jednak daja sobie jakos rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna zonatez matka
Nie rozumiem wiekszości wypowiedzi:( Nikt Was nie prosił,żebyście namawiały tą matke do zatrzymania w swojej rodzinie piatego dziecka.Ona prosiła,abyscie podpowiedziały,jak załatwić formalności-żeby oddać takiego noworodka. Dziewczyny. Są różne sytuacje w życiu. Jezeli temu dziecku lepiej będzie w innej rodzinie-jestem za tym aby matka je oddała. Do autorki. W szpitalu w ktorym będziesz rodziła,zgłaszasz(przed porodem)fakt iż nie chcesz zabrać ze sobą dziecka.Tam daja Ci dokumenty do podpisania.Po porodzie wychodzisz do domu,ale chyba(nie jestem pewna)po 2tyg.znowu musisz tam jechac,żeby podpiusac kolejne dokumenty.To czas dla Ciebie-abyś podjęła odpowiednia decyzję. Możesz wtedy zabrać dziecko-albo całkowicie zrzec sie praw do niego. Trzymam kciuki,że podejmiesz właściwą dla Was wszystkich decyzję. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie że jest jej łatwo o tak hop siup oddać dziecko???? Kobieta cierpi więc lepiej jej pomóc niż krytykować.Lepiej by dziecko było z osobami które będzie ją/jego kochać niż konało na śietniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj znać Serba.... wezme dziecko na siebie... na co komu adopcja, wpiszesz mnie jako ojca i wyrzekniesz sie praw i po sprawie. Wilk syty i owca nasycona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiem
nie musisz robić nic wcześniej... powiadomisz personel przyjmujący poród w szpitalu na który Sobie wybierzesz, że taka jest Twoja decyzja. Ty wyjdziesz do domu, a Twoje maleństwo zostanie w szpitalu... Będziesz miała chyba 6 tygodni na zmianę decyzji, po tym czasie zrzekniesz się ostatecznie praw rodzicielskich, dziecko trafi do domu dziecka, a potem do adopcji... jeśli będzie miało szczęście znajdzie kochających rodziców... ale może też się zdarzyć, że zechcesz zatrzymać dziecko :) masz jeszcze dużo czasu :) przecież dopiero dowiedziałaś się o ciąży... przez tych kilka miesięcy wszystko może się zmienić... życzę Ci wszystkiego dobrego! Musi być Ci bardzo trudno ❤️ a co na to Twój partner???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ylikawaaa43
jejku, jacy ludzie potrafia być okrutni, dziewczyn a ma problem, zwraca sie z prośbą o pomoc, wiadomo , że nie jest jej łatwo. Naprawde ją podziwiam za decyzję, bo wiele ja to musi kosztować, a juz ją tu dopadło stadko moralizqatorek, co ja krytykuje i osądza.I to takie osoby sa winne , ze znajdujemy dzieci na śmietniku, bo nie wszystkie kobiety sa w stanie udzwignąć presje środowiska, i osądu jakim jest poddana kobieta oddająca dziecko do adopcji. I biedne zaszczute dziewczyny, robia póżniej, w szoku poporodowym te straszne rzeczy. Wiesz Nati 23, na razie masz jedno dziecko, jak będziesz miaóła 9 i zdecydujesz się na 10 to dopiero porozmawiamy.Bo jak na raziew to sie po prostu głupio jak dla mnie mądrzysz, mało wiedząc o życiu.Ja w każdym razie rozumiem serbe, ze chce swoja ciążę, poród i oddanie dziecka do adopcji ukryć w swoim środowisku, bo jak nawet widać tu w wypowiedziach, osób które korzystają z komputera , internetu, więc tych bardziej świadomych, jest to zbrodnia niesłychana, i już ją wpędzają w poczucie winy. Więc dopiero u niej by sie działo, toby sobie kwoki poużywały. Wstyd mi za nie. Niestety serba nie jestem w stanie ci pomóc. Pewnie mieszkasz w małej miejscowości. Bo w tych większych sa placówki służące pomocą kobietom w trudnej sytuacji, i tam trzeba by sie osobiście lub telefonicznie zgłościć, oni doradzą jak to najlepiej przeprowadzić. Dużo wytrwałości życzę i wszystkiego dobrego, nie dawaj si e będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady M.
Mimo wszystko jestem pełna podziwu dla tak rozsądnej decyzji.Lepiej żeby dziecko trafiło do adopcji,niż porzucić je lub co gorsza uśmiercić.Trzymam kciuki za podjęcie właściwej decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuj ę
dziękuje w imieniu twego dziecka. To trudna decyzja ale słuszna. jeśli nie dacie sobie rady lepiej oddać dziecko niz je podrzucić gdzieś do śmietnika. mam nadzieję że wszystko jakoś się ułozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planetkaa
no nie, dlaczego niektore z Was jak tylko pojawia sie topik z tego rodzaju maja jaks nadprodukcje jadu i tylko krytykuja. dziewczyna prosi o porade, a Wy juz przystepujecie do zmasowanego ataku na nia. zastanowcie raz a dobrze czego Wy chcecie, ktos chce usunac ciaze, to namawoacie to adopcji, a jak ktos juz chce oddac do adopcji to namawiacie by nie oddawala. takie swiete nagle sie robicie. serba sprobuj moze z ta strona co Ci ktos podal, albo w caritasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serba spróbuj
w domu małego dziecka porozmawiać z dyrektorem. Miałam kiedyś kontakt z takim domem dziecka i wiem, że zabierają dzieci zaraz po urodzeniu jeśli matka się zrzeknie. Jeśli dokumenty są OK to tak małe dziecko często trafia do nowej rodzinyod samego początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja opinia jest taka
A ja uważam, że to jej decyzja i podchodzi do tego świadomie. Mnóstwo bezdzietnych par pewnie chciałoby np. móc zaadoptować maleństwo znając wcześniej matkę dziecka... Zresztą, znam taki przypadek, że kobieta chciałą oddać dziecko do adopcji i starająca się para już w czasie ciaży tej kobiety pomagała jej finansowo, a potem po dokonaniu formalności adoptowali to dziecko. Coś w stylu zastępczej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Serba Dobrze, że tak rozsądnie podchodzisz do sprawy, szukasz sposobu na znalezienie dzidziusiowi dobrego domu, kontaktujesz się z ludźmi. Widać, że jesteś dojrzałą kobietą, która na pewno nie oddała by swojego dziecka gdyby jej sytuacja nie była krytyczna. Ja mam jednak pytanie do Ciebie, ostatnio dyskutowałam z meżem na podobny temat, on się mnie pytał, czy jak ktoś dziecko oddaje do adpocji czy może mu wybrać rodzinę, ja sądziłam, że nie.... nie wiedziałam, że można po prostu wszukać dzidziusiowi rodzine i je tam zostawić. Czy ta rodzina musi spełniać dane wymogi? Jak to się od strony prawnej załatwia? W ogóle jak można znaleźć taką rodzinę. Pytam, bo może jest na forum jakaś kobieta w podobnej sytuacji jak Ty a nie ma odwagi o tym napisać, lub czuje, że zostanie skrytykowana za swoją decyzję. Dziękuję z góry za odpowiedź i mam nadzieję, że posłuzy ona jeszcze komuś kto obawia się stawiać pytania wprost. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serba
Tak jest taka mozliwosc ale poniewaz wiele osrodków adopcyjnych uznaje to za handel dziecmi raczej nie rozgłaszają tego tematu. Proces adopcyjny wygląda tak Rodzina adopcyjna odbiera dziecko ze szpitala po 6 tygodniach matka biologiczna składa wniosek do sądu o zrzeczenie sie praw na rzecz rodziny wskazanej. Potem odbywa sie dla niej rozprawa sądowa, a nastepnie wzywani są rodzice adopcyjni i wszystko jest prawnie załatwione. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chce ciebie
potępiac ale dlaczego się niezabezp.mając już tyle dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jakas chce usunąc
to larum.Jak kobieta do adopcji chce dac (czyli urodzić) tez sie drą! Powalone jestescie! Niech babka nie je, niech żyje powietrzem ale cieszy sie gromadka dzieci? Mohery cholerne!!!!!! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak chciałabym być na twoim miejscu tj. poczuć bicie serduszka wewnątrz siebie :( uch, szkoda, że tak to życie nam się układa ... mam nadzieje, że jeżeli oddasz dzidziusia, nie będzie musiał długo czekać na nową rodzinę, te procedury potrafią człowieka z równowagi wyprowadzić, mimo tego iż kolejka jest jak mur chiński pozdrawiam cię serdecznie, życzę pomyślności - a może uda się między czasie trafić w totolotka ;) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kioskarka33
nie ma 100% metody antykoncepcji!! Nie wspominając, ze te które sa sporo kosztują, dla niektórych rodzin może to byc cena zaporowa, dlatego stosuja tzw. metody naturalne. Naprawd edarujcie sobie osądy i moralizowanie, ewentualnie proponuję zobowiązać się do wpłat, powiedzmy tak po 200zł, kilka takich zobowiązań , które wziełyby na siebie przemądrzałe babulce, dałoby zapewne możliwośc wychowania dziecka przez sebe. No to jak , ile zobowiąze sie do takich wpłat , az do zakończenia przez dziecko nauki, sa jakies chętne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak lepiej oszczędzać
na 30 zł za pigułki niż póxniej wydawac kilka stów za dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sebra ja jestem w podobnej sytuacji bym chciala z toba o tym porozmawiac odezwij sie do mnie 515231995

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sa posty sprzed kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oceniam tylko odpowiadam
Żeby dziecko szybko trafiło do adopcji wystarczy zaraz po porodzie (jeszcze w szpitalu) zrzec się praw rodzicielskich. Personel szpitala powinien pomóc przy innych "formalnościach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam jedno zasadnicze pytanie jak można w tych czasach zrobić sobie 4kę....Nie chciałaś dziecka trzeba było się lepiej zabezpieczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×