Masturbacja

Ja mu o tym mowie ze mi to przeszkadza i ze mnie to rani powiedzialam mu jak to bylo w porzednim moim zwiazku ze bardzo mi to przeszkadzalo i ze moj ex ze mna sie nie liczyl tylko dbal o swoje potrzeby itd powiedzial mi ze nie bedzie juz tego robil ale gdy on tak mowi to mi sie plakac chce bo ja mu nie wierze i nie wiem czy jeszcze kiedys uwierze

Jakbym słyszła siebie. Tylko, że ja wcześniej w zwiazkach nawet sie nie zastanawiałam czy on ogląda i co robi, bo tak mieliśmy udane życie seksualne i ja zawsze czułam się najatrakcyjniejsza dla faceta. Teraz to jakaś porażka. Jest coraz gorzej. Stary facet, a jego hobby to zbieranie i wgrywanie zdjęć porno jakiś lasek. Czuję obrzydzenie

a weźże mu zrób o samo oszukana25 i Zagubiona Kate . Wiem , ze cię to nie kręci ale poudawaj trochę i pokaż mu jak to jest, jak to może boleć. Po prostu oficjalnie ściągaj z netu zdjęcia fajnych facetów, jakieś pornosy i udawaj (albo i niekoniecznie) że cię to kręci i podnieca. Głośno komentuj jaki super facet ten z pornosa i co byś ty z nim robiła gdybyś go mogła dorwać na żywo. ciekaw jestem jak na to zareaguje? czy im się to będzie podobało? moze właśnie w ten sposób coś osiągniesz?

Ja nic nie osiągnę. Powie mi, ze on nie zachowuje sie tak jak ja i nie komentuje przy mnie jakichś lasek. Po drugie to nic nie da. Wkurza go nawet to, ze stwierdziałam, ze Keanu Reeves mi się podoba, ale to nie znaczy, że on nie bedzie podziwiał innych kobiet za moimi plecami.

Moj facet nie sciaga filmow ani zdjec tylko wchodzi na jakies strony albo w tv jak leca jakies filmy albo te panienki co sie macaja i chca zeby do nich zadzwonic potem czysci kompa z historii i nawet nie mam mu jak udowodnic ze to robil. kiedys razem ogladalismy taki film bylo fajnie ale teraz ja juz nie mam ochoty na to bo czuje sie tak jakby podniecaly go te filmy a nie ja. wczoraj byla taka sytuacja ze on byl w domu bo byl chory a ja bylam w pracy jak wrocilam to komp byl wyczyszczony z historii i plikow temp i to juz mnie zaczelo zastanawiac spytalam sie wprost a on mi powiedzial ze nie mam sie czym martwic i obawiac ale wieczorem jak lezelismy w lozku to mu powiedzialam ze moze sie troszke pobawimy a on powiedzial ze jest zmeczony i ze nie i to juz mi dalo duzo do myslenia pewnie bal sie ze jak go doprowadze do orgazmu to przy wytrysku bedzie malo nasienia i wtedy juz bedzie wszystko jasne a powinno byc duzo poniewaz nie kochalismy sie dwa dni wiem ze pomyslicie sobie ze jestem jakas nienormalna ale mnie to naprawde boli a tym bardziej ze malzenstwo jego brata wlasnie sie rozpada przez wlasnie takie erotyki pornsy itd. dziwie sie ze on to robi po tym wszystkim co sie stalo ze jego bratm ijego zona sam mi powiedzial ze ta sytuacja w jego rodzinie dala mu duzo do myslenia ale co z tego ze tak powiedzial jak nadal to robi

Ostatnio wmawia mi, ze ciaga filmiki byśmy je wspólnie oglądali. Tylko po to. Hm... I dlatego ściaga same masturbujące sie nastolatki???

fuqqq ja dokładnie zrobiłam i wiesz co mój facet nic, wdziałam, że głupio mu było ale udawał że wszytko jest OK bo przecież on tak robi. Nawet zaproponawałam mu oglądanie razem filmów to wiecie co zrobił obrzydzał mi film jak tylko mógł ..a popatrz jaka paskudna, jakie ma chrosty itp. zapytałam wtedy czy jak sam ogląda to tez widzi w ten sposób zmnieszał się i tyle :( Ja jeszcze raz spróbuje z nim porozmawiać a jak to nic nie da to ja już nie wiem, ale czuje po sobie,że staje się bardziej oziębła i zniechęcona.

Jejku niech mi ktos pomoze bo ja nie wiem co mam robic a najgorsze jest to ze on bardzo sie z tym pilnuje i ja nie moge go przylapac na goracym uczynku ze tak powiem

to zainstaluj mu na kompie jakiegoś keyloggera albo program który robi fotoscreeny i masz jak na dloni co robił w czasie gdy ty byłaś poza domem. Ale ot niejest dobre wyjście bo tylko atmosferę zepsuje a on będzie robił to samo tylko ostrożniej

jak byscie sie czuly gdyba wasz facet masturbowal sie codziennie pod prysznicem i potem przechodzil do was do lozka , poglasakal po glowce i mowil spij juz i sam zasypial? Nie kocha sie ze mna wogole, gdy pytam sie dlaczego, on mowi, ze to ja nigdy nie chce? Czy ja jestem glupi?Jesli nie to chyba glupieje.On sie masturbuje, czasami tez w lozku rano przy mnie i mysli ze nie slysze... jak bys sie czula?

do puenta z pewnością coś jest nie tak, Czy coś robisz w tej sprawie ?? Chyba twój facet ma jakiś problem...

A mówisz mu, że masz ochotę na seks???

was kobiety czytam to zgroza Nie rozumiem was i mam nadzieje że nigdy nie zrozumiem Nie potrafiłabym być z kimś takim

Czego nie rozumiesz??? Tego, że np. mój facet czytając tego typu artykuły mówi, że jak facet ma babkę i sam się onanizuje, a jej brakuje seksu to coś z nim nie tak? Że kobieta ma rację. A sam robi to samo i się non stop wypiera???

etam ja jak kiedyś wyjechałam na jakiś czas mój ukochony siedział i myślał o mnie i powiedział że nie wytrzymał i zwalił sobie konia;)

z wypowiedzi (wszystkich nie przeczytałam) wynika że jesteście razem a jednak osobno. może ja jestem za młoda, albo co, ale czegoś takiego "Co sądzicie o tym gdy wasz chłopak sie masturbuje ogladajac jakies filmy erotyczne zdjecia innych lasek lub nawet ogladajac teledysk z super laskami."- po prostu nie tolerowałabym, nie potrafie. mieszkam z moim facetem od roku i jeszcze mi się nie zdarzyło bym zaspokajała sie sama, ani nie widziałam by robił to mój partner. Ale nie ważne

jakbyście nie miały celulitu, celulitisu, pajączków i na dodatek ważyłybyście mniej (bmi mniej niż17,5) to faceci nie oglądali by pornoli i nie trzepali kapucyna

Jasne! Nie mam sobie nic do zarzucenia pod względem wyglądu. Akurat z tego jestem bardoz zadowolona i wiem, że jestem szczupła ale bardzo kobieca. Większość lasek, które ogląda w żaden sposób mi nie dorównują. Dlatego tego nie rozumiem

Mowi mojemu facetowi, ze mam ochote na seks.Mowi mu kochajmy sie.A on buja w myslach gdzies daleko i udaje ze nie slyszy, nie odpowiada.A wciaz robi to samo sam.Zapytany dlaczego, rowniez sie wypiera, a potem mowi, przeciez ty tez napewno to robisz...maci tak?

wiesz... nikt nie lubi kochać się z kłodą nie wystarczy się położyć i rozchylić nogi trzeba dać z siebie coś więcej

wydaje mi się, że każda z was mających ten problem musi stoczyć walkę w związku i postawić sprawę na ostrzu noża . skoro was to boli to albo bedziecie się męczyć z tym latami albo też powalczycie i może uda się coś osiągnąć. nie sądzę że dobrą metodą jest przeczekanie aż im przejdzie, a rozpad związku niestety tez trzeba wziąc pod uwagę, albo z powodu trwającego stanu rzeczy albo z powodu walki o zmianę ich upodobań. sumując, albo się z tym pogodzicie i bedziecie cierpiały latami albo wojenka ... ciekawe co dalej zrobicie?

Ja walczę. A kłodą w łóżku na pewno nie jestem ;)

ja robie dokladnie tak... mam meza nie kocham sie z nim...bo nie moge... nie umiem tego wytlumaczyc...ale onanizuje sie bardzo czesto i w roznych miejscach...dlaczego???...

bo twoj maz jest impotentem?

łomatko - ale wy macie problemy :| to jest normalne, że facet od czasu do czasu zwali sobie konia. Naprawdę was nie rozumiem kobietki. Czym tu się przejmować? Przecież to jest normalne... Mój facet nie musial się przede mną kryć, że się onanizuje jak mnie nie ma - zresztą nawet jakby nie powiedział, to i tak widziałam ślady na pościeli. Robienie z maturbacji problemu jest chore!

masturbacja - a masturbacja. Po pierwsze jeśli będzie w tym czasie myśłała o mnie, a nie gapił isę na obce baby to ok. No i pod warunkiem, że zacznie się ze mną kochać przynajmniej 3 razy w tygodniu, a nie raz na tydzięń lub dwa! Gdzie ja mogłabym nawet codziennie lub 2 razy dziennie

że to jestzupełnie normalne:D wiem, że mój facet ogląda takie filmy, bo zawsze robię to z nim:) i wiadomo, że go to podnieca, ale mam też pewność, że ja podniecam go bardziej, a szczególnie, jak mu o czymś opowiadam. Faceci są wzrokowcami:) mój też raczej słuchowcem:D:D:D często robi to razem ze mną, czasem prosi, żebym to ja robiła. Uwielbiam kiedy na mnie patrzy jak to robię i bardzo lubię na niego patrzeć:) zdaję sobie sprawę, że się też zabawia sam, bo nam ciągle mało sexu. Kochamy się przynajmniej dwa razy dziennie, ale to nam nie wystarcza, a jak on gdzieś wyjeżdża, to ja sama też się zadawalam, bo za nim tęsknię. Nie zdradzamy się, kochamy się, mamy bardzo ciekawe życie seksualne ( i nie mówię tylko o masturbacji) i jesteśmy bardzo szczęśliwi. I nie obchodzi mnie, czy zaraz mi powiecie, że jestem skrzywiona, zboczona czy nienormalna bo... to wszystko wiem:D ale uwielbiam sex i mojego faceta:) buziaczki dla Was:)

Kobietki, uprzedzam, z wiekiem robi sie coraz gorzej. Dwudziestoparolatek spokojnie moze sobie robic dobrze i zaspokoic partnerke, czterdziestoparolatek niestety juz nie. Poza tym uzaleznia sie od tego i NIE MOZE W INNY SPOSOB OSIAGNAC SATYSFAKCJI SEKSUALNEJ.

Do a ja uważam - mam pytanie do ciebie to nie jest atak tylko pytanie i nie zlosliwe a skad wiesz ze jak on sam to robi gdy ciebie nie ma to mysli o tobie a nie o jakis panienkach albo oglada jakies pornusli lub wyobraza sobie sex z inna kobieta. mozesz mi odpowiedziec i to nie jest atak na ciebie....