Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...koperek

boję się psów

Polecane posty

Gość oleeeeeeeeee
Po pierwsze nie bać się bo pies to czuje. Po drugie gaz. Po trzecie pistolet hukowy.... ewentualnie z buta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...koperek
jestem chuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->Issamaysin Alah Dabommsinit Jesteś następnym dowodem na to że na psa powinno sie zdobywać pozwolenia tak jak na broń. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję wprowadzić też pozwolenia na noże kuchenne i siekiery, które potrafią być bronią iście zabójczą. Na wsiach analogicznymi zasadami można by także objąć słynne sztachety z płotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeeeeeeeee
Sztachecie czy sztućcom nie odwala i zazwyczaj nieodpowiedzialni frajerzy nie chodzą z nimi po mieście w takich ilościach. A co do psa i buta - zawsze jakiśelement obrony, nie kopię przecież psa idącego spokojnie ulicą. A sprubować Twojemu mogę, mam również dubeltówkę i sztucer jakby co.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Issamaysin Alah Dabommsinit Wyraźnie było napisane że chodzi o obronę. --> UK SUBS Wydaje mi się (byc może się mylę) że noż czy siekiera w przeciwieństwie do psa sama nie zatakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeeeeeeeee
Mimo wszystko to miałem kilka przygód z psami, w tym dwie z większymi. Mniejsze kopać albo pchać im łapę do pyska (skuteczne, zapychają się) z większymi różnie bywa, czasem pała pomaga. Ewentualnei potem psina do odstrzału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin - masz rację, nie pomyślałem o tym :-D Faktycznie idę się napić (wody). A Ty, arrabska terrorystko... no... Ty już wiesz co :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim
nie drażnić, nie patrzeć prosto w oczy, nie uciekać tylko wolnym krokiem przejśc na drugą stronę, ominąć albo po prostu się oddalć. Na ogół pies nie atakuje bez potrzeby, ćhyba że mu odwaliło albo ma idiotę właściciela, który wyuczył go atakować wszystko jak leci... Aha i za nic nie pokazać, że sie boisz. Pies to wyczuje i to on wtedy stanie się panem sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kameleon Rozwadowski
Ja w takich sytuacjach udaję Romana Giertycha i psy uciekają z podkulonym w okolice odbytu ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Issamaysin Alah Dabommsinit W dzieciństwie zostałem parokrotnie pogryziony przez psy. Nie da rady z taką fobią. :o Zacznę chyba nóz noisić ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obowiązkowa sterylizacja zwierzat nieprzeznaczonych do rozrodu. Obowiazkowe testy psychiczne dla suk i psów przeznaczonych do rozrodu. Obowiazkowe szkolenie , przynajmniej PT 1. Pozwolenie na każdego psa jest moim marzeniem- wiecie , ze w USA golden retrievery sa na 3 czy 4 miejscu jesli chodzi o ilosc pogryzien?A ile jest agresywnych cocker spanieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokazywac ze sie boisz
tzn nie patrz psu w oczy , w stadzie wilkow zawsze to słabszy spusci pierwszy wzrok WIęc jesli sie boisz to nie patrz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeeeeeeeeeeeeeee
Tylko jak spusci wzrok to dostaje w pape bo tamten czuje sie mocniejszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się ratlerków
ja też zostałem kilkakrotnie pogryziony ciekawe, że za każdym razem gryzły mnie w odbyt... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zalezy , jak psa poprowadzisz.Oczywiscie sa rasy predysponowane do agresywnych zachowań , ale agresja moze wynkiac takze np. z bojaźliwości psa.a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> niepokazywac ze sie boisz Co ty chrzanisz ? Czy ja zyje w lesie bym miał się zachowywać jak zwierze ? 😠 Pies powinien miec kaganiec wtedy miałbym w nosie czy siep atrzy na mnie czy nie. -->Arava 🖐️ Dokładnie tak. --> Issamaysin Alah Dabommsinit { może dogoterapia ... } Jak będzie bez udziału psów to może sie zdecyduję. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokazywac ze sie boisz
tak jest powinien miec kaganiec najczesciej gryza psy bez kagańca:D Spotkanie sam na sam z takim psem -hmmm trzeba umiec sie zachować !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra , ja też nie jestem w porządku , bo mój bydlak łazi bez kagańca.Ale na smyczy , puszczam ja tylko tam , gdzie ludzi nie ma.I uważam , ze smycz jest lepsza niz kaganiec , a optymalnie te dwie rzeczy na raz.Najgorsze sa metalowe kagańce , ile razy oberwałam takim i długo siniaki leczyłam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłośniczka psów i żyraf
to ludzie powinni mieć kagańce co jakiś czas czyta się przecież że ktoś pogryzł psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×