Wracam do pracy. Jak przekonać niemowlę do picia z butelki?

Nie mam już sił. Niedługo wracam do pracy. Do tej pory karmiłam wyłącznie piersią, mój synek od urodzenia nie lubił butelki, nie mogłam mu nawet podawać herbatki koperkowej, gdy miał kolkę. Teraz za miesiąc wracam do pracy, a synuś nic tylko cyc... Oczywiście, między karmieniami, zjada obiadek i deserek - maks. do 100 ml, łyżeczkę bierze do buzi, ale o butelce nie ma mowy. Czasem podaję mu soczki przez łyżeczkę, ale zajmuje to godzinę... Mleko, które przepisała mu pediatra nie jest złe, próbowałam też ściągać swój pokarm i dawać w butelce, ale to na nic... Mam też kubek niekapek, ale jeszcze się nie sprawdza, Olek ma prawie 7 miesięcy, już nie wiem, co o tym myśleć, bo wydaje mi się, że jestem jedyną matką, której dziecko ani razo nie wypiło mleka czy innego napoju z butelki. Macie jakieś rady??? Martwię się tym bardziej, bo nie będzie mnie nawet 7-8 godzin w domu, a Olek wytrzymuje bez cyca z innymi pokarmami stałymi tylko do 4 godzin. Nie wytrzyma tyle godzin na samym obiadku/deserku, bo też traktuje to jako przekąskę, a nie podstawowy posiłek. Ratunkiem byłaby butla z mlekiem... Z góry dziękuję za rady.

Wiem co przechodzisz bo moja córa 6 miesięczna tez nie chce ani smoka ani butli.Ja juz wracam w poniedziałek do pracy i niestety z butli nici.Ponad miesiąc walczyłam i wywalczyłam tyle że nieraz weźmie do buzi butelke z herbata i wypije ze 20 ml.W domu mam juz tyle butelek i smoczków że moge sklep otworzyć kubek niekapek tez ale nic z tego.Więc wprowadziłam kaszki łyżeczka one sa dośyc syte no ale fakt że takie karmienie trwa z pół godziny drugim posiłkiem jest zupka a potem juz będe ja.Ale jak to wszystko będzie to nie wiem narazie jestem tym wszystkim przerazona. Nie wiem co ci doradzić bo jak widzisz mi sie nie udalo a juz przetrzymywałam ją ze bedzie głodna to pociągnie butle guzik wiecej było wrzasku moich i jej nerwów i tak nic nie zdziałałam.Potrafiła przez godzinę sie drzeć i zanosić a butli nie.Przytulałam do piersi żeby czuła skórę nie dało rady,dajac butle przytulałam rękę do policzka,dawałam pierś potem zabierałam i butle wkałdałam niestety nic mi z tego nie wyszło ale może tobie sie uda.Piszą ze najlepiej jak by ktos inny podawał butle bo dziecko czuje od ciebie mleko i wie że chcesz mu wcisnąć nie to co on lubi hehehehehe Życze wytrwałości i powodzenia.Ja codziennie pakuje jej butle z herbata pare razy dziennie ale jak narazie nie ma zbytnich postępów.

A po co karmić butelką, moja córka jadła od 5 miesiąca łyżeczką, taką plastkową, picie i kaszki też. Nigdy nie polubiła butelki i chyba dobrze bo potem trzeba oduczać.

Tak, daję soczki łyżeczką, ale na Boga, można tak od czasu do czasu, ale każdy napój? teraz przez te upały karmię co 2 godziny w nocy, mam go wybudzać, sadzać na krzesełku i dawać soczek wodę czy herbatkę łyżeczką?

Ja też usiłuję moją małą nauczyć butelki- także nie jesteś sama. Moja zaskoczyła i zaczeła ssać (mój pokarm) ale UWAGA nic nie połkneła i na koniec wszystko wypluła :P . Teraz śpi, gdzieś za pół godziny męczymy się dalej. Acha, muszę dodać że ona przy tym świetnie się bawi, uśmiecha się itd. :D

też mam ten problem, nie ma żadnych sposobów, by przekonać dziecko do butli?

Moja córcia też w żaden sposób nie dawała się namówić na butlę. Próbowałam różnych butelek ale nic. Zbliżał się jej roczek i postanowiłam znów kupić kolejną butlę nowość nuk first choice. Wyglądała jak kobieca pierś, szeroka, łatwa do umycia i do nalania mleka. Kolezanka zachwalała, że z tą butelką się udało. Wieczorem mąż miał wstawać do małej. I co? Jak w masło, od razu chwyciła! Później podawałam jeszcze troche pierś aby naturalnie zahamować laktację. Do teraz mała bardzo lubi butlę.

Najlepsze są smoczki kauczukowe które kształtem są bardzo podobne do kobiecej piersi. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam bardzo gorąco. Zachęcam do korzystania z porównywarki cenowej CoZaCena.