JAK UTRWALIĆ MAKIJAŻ???

Mój problem polega na tym, że mój makijaż nie trzyma się dłużej niż godzinę... :O Kreski eyelinerem po godzinie czy dwóch znikają z wewnętrznych kącików oka i wyglądają jakby zaczynały się od lini rzes a nie od samego początku powieki... Podobnie jest z cieniami... Po jakimś czasie poprostu znikają... Szczególnie z dolnej powieki. Robię sobie ciemną kreskę na dolnej powiece i zacieram ostry kontur kredki ciemnym cieniem... Ale On znika... :O W skutek tego wszytkiego podczas kiedy moje koleżanki wyglądają jakby własnie wyszły od wizażystki jak wyglądam jakbym miała "wczorajszy makijaż".. Wiem, że są środki utrwalające makijaż bo wizażystka użyła tego w dzień mojego ślubu i makijaż pięknie trzymał się do białego rana. Chcę wyjaśnić, że umiem się malować bo często maluję moją siostrę i jej makijaż "nie spływa" choć malowany moją ręką... Nie trę oczu... więc to nie jest przyczyną... Nie wiem co robić. Mam prawie na tym punkcie obsesję... aż malować mi się nie chce bo wiem, że to syzyfowa praca... Pomocy!!!

ja to specjalnie nie robię kreski w wewn. kącikach oczu, bo to je optycznie pomniejsza ;) może to kwestia jakości kosmetyków albo kształtu powiek? może kup sobie bazę pod cienie albo profesjonalny fixator makijażu?

psik - i urwalony