Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

co się ze mną dzieje

Boję się mężczyzn....

Polecane posty

Gość margotka25
laska jestes niesamowicie glupia, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odejdź.
Do ---> Margotka > Wiesz, wcześniej też tak bym skwitowała tę sytuację bez zastanowienia. Dopóki taka sytuacja nie dotyczyła mojej przyjaciółki o której pisałam. Znam ją już 10 lat, bardzo dobrze i wiem że nie jest głupia. Nie umiem racjonalnie wytłumaczyć jej postępowania gdy ciągnęła swój związek z psychicznym oprawcą przez tyle lat. czasem okropne miałam na nią nerwy i obiecywałam sobie, ze jak jest taka głupia to już słowa jej na ten temat nie powiem i będę ze stoickim spokojem wysłuchiwać jej skarg i żalów. Ale oczywiście słowa nie dotrzymałam, bo lubię ją bardzo i zalezy mi na jej szczęściu. teraz kiedy już odeszła od tegp psychola, jest mi bardzo wdzięczna za to że jej pomogłam i ją wspierałam i uświadomiłam pewne rzeczy, których ona nie widziała a raczej nie chciała widzieć. najłatwiej jest powiedzieć "głupia baba, co chciała to ma". Ale chyba nie o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umiem odejść , to jest bardzo dziwne.....kilka dni go nie ma a ja od razu czuje sie inaczej....jakoś tak lżej:) mało pisze bo mało sie dzieje......gdy wróci bedzie juz inaczej....mamy jechac potem na kilka dni w góry z jego znajomymi ale ja sie boje zeby nie wystrzelił z jakims tekstem na mój temat przy tych znajomych:( jak sie wykręcic od tego wyjazdu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
eeloo wszstkim no no masz problem kobieto ... sposluchaj a moze ty sie poprostu przyzwyczailas sie do niego ... popatrz w jego oczy i powiedz "kocham cie" czy te slowa beda sie roznic od innych zwyklych slow? .. ale nie mam zamiaru cie dolowac albo cos bede staral cie zrozumiec i pomuc posluchaj a nie mozesz sie tak przemuc jak on ebdzie siedzial sobie na tapczanie lub gdzie to ty wpadnij do pokoju i usiadz mu taks zybko na kolankach przytul sie do niego i powiedz kocham cie jestes dla mnie wszstkim i takie akcje rpzez caly dzien kuracja przemuszenia sie przez gora tydzien i potem juz bedzie elegancko :) a sex? ludzie to tylko dodatek do zwiazq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
no to zajebiostycznie zrob tak na tej wyprawie w gory D:D::D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
taki ze ona zacznie tym samy do cibeie i tak w kolko co ty to i on po czasie .. nie oklamujmy sie jestes w beznadziejnej sytuacji ale wyciagniemy cie z tego :) :D rob staraj sie mow mu tak ogt pomaga zamien te spotkania w niebo w bajke to pomaga zaufaj mi chyba ze ten koles to naprawde nie typowy facet .. ale nie tylko mow przemus sie przytulac duzo calowac ... musisz ise kiedys przmusisc do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oicfar
i on nic?? no to jest bardzo powarzny problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj uważnie cały mój topik, tam jest opisane.....na początku było miło ale teraz on mnie rzeczywiście traktuje jak przedmiot:( mówicie zebym okazywała uczucia, bo to moe moja wina i dlatego on jest taki, ale ja przeciez cały czas to robie.......jak głupia martwie sie o niego jak jedzie gdzies daleko, pomagam gdy o to prosił...... więc co mam zrobić??????odejść??? niby to byłoby dobre rozwiązanie ale boje sie:( jego reakcji i jego, kiedy tylko mamy poważniejsza rozmowe i on wyczuje ze ja chce odejsc jest znów miły, słodki ale to tylko na chwilke potem pokazuje kto tu rządzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odejdź
Sorki, ale ja chyba kapituluję. Chciałam Ci pomóc ale jesteś chyba beznadziejnym przypadkiem. Co z tego że robi się milutki jak wyczuje że chcesz odejść. TO ci wystarcza aby zapomnieć całe zło. Tym bardziej że wiesz, iż to tylko chwilowe. Jesteś jak ten szczeniak którego kopią a jak tylko pogłaszczą to łasi się do nóg i rąk które go biły. Nie jestes juz dzieckiem i myślę że dalsze tłumaczenia Ci w kółko tego samego nic nie pomogą. Bo Ty tak naprawdę nie chcesz pomocy. Masz tylko potrzebę żeby się zwierzyć, całkiem naturalną zresztą. To tylle ode mnie. Mam nadzieje że w końcu podejdziesz poważnie do swojego życia i kwestii swojej przyszłości, która zalezy w dużej mierze od tego jaką decyzję teraz podejmiesz. Zyczę mądrych wyborów. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wcale nie jest łatwe odejść......właściwie decyzje juz podjełam czekam tylko na odpowiedni moment:) nie byliści nigdy w takiej sytuacji więc nie wiecie jak cięzko podjąć taka decyzje....ławto mówić ale na serio to jest ciężka sprawa:) ale dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odejdź
Nie twierdzę że łatwo. życzę z całego serca dużo szczęścia. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego, co napisałaś, to trafilas na psychopate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×