Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tiffffany

ile razy w tygodniu??

Polecane posty

Gość tiffffany

Powiedzcie prosze ile razy w tygodniu sie kochacie ze swoim partnerem,partnerka?? My to robimy srednio 2-3razy .Zastanawiam sie jak jest u innych;). Przy odpowiedzi zaznaczcie porosze czy jestescie w stalym zwiazku, mazlenstwie, czy mieszkacie razem,itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EHHHHHHHHHHH
2-3 razy.Zalezy jak lezy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
lila24 a mieszkasz z ta osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
to tylko pozazdroscic takiego ogiera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wiecz czase juz mam dosc ...nie chce mi sie codziennie ale on wiecznie napalony:Pmow ze niemoze mi sie opszec eeeeeeeeee.....chce mu sie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
a ile po slubie??;) wiesz my sie kiedys bardzo czesto kochalismy z czasem sie to zmienilo. Moj facet kiedys powiedzial ze nie chce zeby to bylo takie normalne, na pozatku dziennym... Dlatego o to pytam bo nie wiem czy to noprmalne , ze tak oslablo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm Normalnie: około raz lub dwa dziennie. W weekend nie liczymy. Ostatnio: prawie wcale ....:((( (jestesmy daleko od siebie :( ale juz nie długo)... za to jak się zobaczymy to nadrabiamy. mazlenstwo, mieszkalismy i bedziemy mieszkac razem, aktualnie jestesmy osobno i \"uprawiamy seks\" na gg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
nie watpie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpinacz
ja tez tak ma 2-3 razy w tygodniu zobaczymy jak to bedzie jak zamieszkamy razem (plan jest na polowe sierpnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy razem,nie jestesmy małzenstwem...kiedys pieprzylismy sie jak kroliki a teraz moze ze dwa razy w tygodniu....za to z inna dziewczyną codziennie...zawsze jest chociaz miłosc francuska...poprostu ogien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jestesmy rok po slubie ale znamy sie 10 lat...mi sie wydaje ze oslabnoc to nie moze musi byc jakis powod ....ja to lubie co chwile cos nowego wymyslac...dbam o nastruj sexi bielizne i takie tam ...i moj misiek spokoju mi niedaje codziennie..a jeszcze jadna wazna sprawa musisz byc codziennie sexi niewazne jak ubrana ale badz sexi we wszystkim co robisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpinacz
na nasz sex nie moge narzekac. Jestesmy razem od prawie 6 lat i slub mamy 9 czerwca nastepnego roku. Kupislismy mieszkanie i remontujemy teraz i jak tylko sie da (jak sypialnia bedzie wymalowana i meble wstawione) to przeprowadzamy sie. Wszystkie kobiety mowia ze to wlasnie zwalnia...ja nie chce zebysmy sie kochali raz, dwa na miesiac...do dla mnie jest nie do przelkniecia. Przeciez sex strasznie poprawia atmosfere w zwiazku. Masz racje z tym ze trzeba byc sexi. Widzisz ja jestem troche w innej sytuacji bo jestem z zawodu inzynierem chemicznym i to takie malo kobiece jest. Ale moj mis jak ostatnio zobaczyl p. inzynier po pracy to az zaniemowil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee niewazne jaki zawod jaka szkole masz i jak sie ubierasz wystarczy miec sex w oczach i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpinacz, gratulatuluję kupna mieszkanka :) Według moich obserwacji, jak się zaczyna mieszkać razem częstotliwość seksu wzrasta :P ....No i mozna razem spać nago (ehhh zaczynam tęsknić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
lila ja sie staram jak moge;) jestesmy razem ponad 4lata,mieszkamy razem ponad rok, ale moj mezczyzna duzo pracuje (nocki i nadgodziny)i kiedy jest w domu, odejmujac czas na spanie, na jedzenie, na jakies tam inne rzeczy typu mycie ubieranie,szykowanie sie do pracy itp, to ma jakies pol godzinki,czasem godzinke wolnego. Nie zawszer sie w tym czasie mysli wtedy o sexie, ja nadrabiam to sobie wieczorkiem;). Ja aktualnie szukam pracy w biurze,jak mi sie uda to juz tylko w weekendy bedziemy sie widywali:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
noooo nie spowiadac sie, a pomoc mi znalesc "srednia";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpinacz
swist = nie moge naprawde sie doczekac :) wiem ze bedzie inaczej, inne problemy i inne powody do szczescia. Ale tak...bede mogla spac nago i chodzic z gola pupa po domu kiedy mi sie podoba :) No i bede w koncu mogla jakies odglosy z siebie wydawac podczas sexu a nie taki niemy sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz pracuje na 2 zmiany pierwsza zaczyna sie o 5 rano wstaje o 3.30 bo daleko dojezdza wraca o 17 czasem pozniej ale i tak skubany ma na mnie sily mi sie wydaje ze duzo zalezy od faceta jaki jest i czy lubi sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
zpinacz te odglosy to czysty fakt. Ja juz sobie nie wyobrazam jak to robilismy u mnie w pokoju,gdy rodzice za sniana i musialam byc cicho jak mysz pod miotla... Juz bym tak nie umiala. No i oczywiscie takze gratuluje mieszkanka;) My narazie wynajmujemy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak my sie kochamy to caly blok pewnie nas slyszy heee...a niech slyszy ......jest czego zazdroscic no nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpinacz
Dzeki, dlugo szukalismy i wkoncu sie zdecydowalismy. Ja wlasnie z takim bezstresowym sexem tesknie. :) usmialam sie z twoich jak powiedzialas o tych rodzicach za sciana :) bo u mnie tak wlasnie jest. Czasami mi sie wydaje ze rodzice o wszystkim wiedza i jak strasznie mi glupio wyjsc z pokoju. Chyba dlatego tak sie ciesza ze wkoncu sie mnie pozbyja (mama nawet juz kwiatki na balkon mi kupila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiffffany
lila Ty masz poprostu szczescie;) Ja mam nadzieje na namietny weekend, chociaz zapowiada sie remonty w mieszkanku... Ale to i lepiej,zaskocze go w trakcie malowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×