O czym to świadczy?? Panowie...

O czym swiadczy takie zachowanie faceta wobec mnie: -czeste smsy(codzienne) ale niezobowiazujace, mile, wesole ale bez zadnych tam "tesknie" i innych takich -Łapanie na gg, mile rozmowy, ale tez bez takiego slodzenia -Jego wielki usmiech i wyrazna radosc na moj widok -Mile rozmowy rowniez w realu, ale tez bez sugerowania czegokolwiek -Gdy jestesmy w gronie kilku osob wyraznie szuka mojego kontaktu i stara sie byc blizej mnie Interesuje mnie najbardziej opinia Panów...gdy dzialacie w ten albo w podobny sposob to na czym Wam zalezy? Czy to zwykle "lubienie" czy poczatki czegos wiecej/badanie gruntu? Dodam ze ow czlowiek jest sam, wie tez ze ja aktualnie nikogo nie mam... Ja wiem ze to moze byc idealny watek do zartow, ale dla mnie to naprawde powazny temat, wiec prosze potraktujcie go serio... Dziewczyny Wy tez napiszcie co myslicie... Pozdrawiam!!

początek:) Cosika:)

mi się wydaje że to facet który chce żebyś go podrywała, a z jakiego powodu to nie wiem

tak robię jak kobieta mi się podoba

przyjaciólka w meskich spodniach

tak Puciu, wszyscy już wiemy że jestes internetową przyjaciółką w męskich spodniach :)

za duzo sobie wyobrazasz nawet o tym facecie co nie wiadomo kim jest

nie wyobraza sobie to widac a wyobrazanie sobie to jets tak: on mowi: jak mogla mi to zrobic itp a ona wiem i slyszy ze on ciegle o niej mowi, a do niej tylko lubie, cenie a ona nie on mnie kocha kocha bedzie ze mna to jest wyobrazenia.

Przedstawiam fakty jak jest, niczego sobie nie dopowiadam. To nie jest tak ze on przez caly czas jest przy mnie, ale jesli juz gdzies jest w poblizu a wkolo inni ludzie to i tak rozmawia praktycznie tylko ze mna. Nie wiem o czym to swiadczy. Tak po prostu jest. Nie wyobrazam sobie tez niczego, choc nie powiem bo facet jest bardzo interesujacy ;). Ale nie wiem jak na to wszystko reagowac, zachowac dystans, ot takie kolezenstwo czy otwierac sie bardziej...

jeszcze sie pytasz/ owteirac sie:) ouverte ton coeur:) bo on daje znaki i korki jak zobaczy ze pod jego wplywem ty zamknieta powie eee widac nic a nic do mnie, i spasuje:) zatem pokaz ze jednak cosik:) naprzemiennie i wzjamnie:)

Tylko ja mam jakies opory wiesz... jesli pisze sms to zawsze on pierwszy, a przeciez moglabym ja... Zadne tez jakies deklaracje nie padly z jego ust ( choc na to pewnie za wczesnie...absolutnie nie chodzi mi o to zeby mowil niewiadomo co, nie licze ze zaraz wyzna mi milosc ;) ) ... Boje sie tylko ze nie tak odczytuje te jego hmm znaki, moze poprostu tylko mnie lubi...

dobrze myslisz rybko:) ale tu zle, on cie wiecje niz lubi;) mnoga mnoga:)

Myślę, że gość na Ciebie leci - ale delikatnie (czeka na Twoj ruch)! Ja bym robił tak samo! :)

jemu chodzi o seks bez zobowiazan taki prawdziwy bez zobowiazan wiem co mowie i mowie szczerze jak jest, jezeli jestes milosniczka seksu bez zobowiazan to sprobuj :)

Tylko lubi? Oj cos mi sie zdaje, ze to cos wiecej, ja tez lubie duzo osob, ale nie klikam do nich codziennie.

To jest towarzyski czlowiek, wesoly... i dlatego mysle ze on wlasnie tak z sympatii sie zachowuje... Sama nie wiem...

Oj dziewczyno! Dajmu szansę a się przekonasz! :o

Jak mam mu dac szanse, skoro on niczego nie zaproponowal...??

zrób jakiś ruch a się przekonasz czy z sympatii czy to coś więcej:-)

To ja już nie wiem!!! Może on jak dziewica: i chciałaby, i bojesię! :D

Jaki ruch? Ja mu spotkanie nie zaproponuje...:o

up

wystarczy jak pierwsza sms-a wyslesz:P takie to trudne?

Wyslalam ale nie odpisal :(

to poczekaj do wieczora, ale drugiego nie wysylaj dzis bo sobie pomysli...

Juz odpisal :P Hehe .

Oj wy kobiety to ah szkoda gadac.

Wiecie bo to jest tak... On zwrocil moja uwage juz pare miesiecy temu, ale... ja w najsmielszych oczekiwaniach nie myslalam ( no marzylam sobie tylko;) ) ze nasza relacja tak sie poglebi, byly jakies tam gadki szmatki ale nic tam takiego... Teraz doszly te smsy, gg, usmiech -troszke inny niz wczesniej no i jakos tak... Sama nie wiem... Ta cala moja niepewnosc jest spowodowana tym, ze nigdy w zyciu nie pomyslalam ze on zwroci uwage na mnie... To wydaje sie facet ktory moze miec kazda, no moze prawie kazda...

I mimo tych niby znakow... i jakiegos malego zainteresowania ja nadal nie wierze to ze nas mogloby laczyc cos wiecej ...

up