Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rybka--

O czym to świadczy?? Panowie...

Polecane posty

Lubi Cię i czeka na jakąś reakcję. Wbrew pozorom - my też się boimy, i stąd czasem robimy różne \"uniki\". facet jest po prostu grzeczny, może trochę nieśmiały, albo "miły z natury" - i woli zacząć inaczej niż wzorem dżentelmenów z kafeteri prosić o "zrobienie loda". Po prostu przy najbliższej okazji typu \"spacer\", chwyć go za rękę i zobacz jak zareaguje. Jest to gest niewinny, więc będziesz mogła sie wykpić żartem jeśli coś będzie nie tak, a jeśli wszystko pójdzie OK, będzie to jednoznaczny sygnał, że reagujesz. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
Niesmialosc...kurcze on mi sie wlasnie wydaje bardzo smialy, a moze to pozory ?? Smialy w rozmowie, a kwestie zwiazane z uczuciami to inna sprawa? Czy tak wlasnie jest ? Kiedys komus powiedzial ze nigdy nie mial problemow z kobietami... Tylko nie wiem czy chcial takiego hmm "zagrac" czy faktycznie tak jest... Ma w sobie cos czarujacego, ale czy to taki amancior na ktorego wszystkie leca...nie...chyba...nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka--
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybka: to tak jak w kryminałach - jeżeli kilka osób kłamie, to nie dlatego, ze wszyscy zamordowali, ale każda ma jakiś osobny powód. Z ludzkimi zachowaniami jest podobnie: nie wiesz, co leży u ich podstaw, dopóki nie sprawdzisz. Facet może flirtuje dla hecy, a może uważa że jego urok na Ciebie nie działa. Licho wie. Odwagi - i wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka---
Nefrytowy_Krab , ja widze tez spora swoja wine... Jak sie glebiej zastanowie to on faktycznie nie ma zadnej pewnosci, nie moze nic stwierdzic po moim zachowaniach, no moze tylko wie ze go lubie, bo w koncu odpowiadam na te jego "zaczepki", a gdyby nie bylo sympatii to bym go olala, albo dala do zrozumienia ze nie chce aby sie do mnie odzywal. Okazuje mu chyba zbyt malo serca, jest dla mnie w pewnym sensie wazny, ale chyba zbyt krotko...moze nie krotko...ale zbyt malo sie znamy, chodzi o intensywnosc bo ta wzrosla niedawno. Ja tez czasami palne taka glupote, stosuje bezsensowne uniki i on tez moze byc zdezorientowany... Tylko to wszystko wynika z braku odwagi, irracjonalnego strachu przed ta znajomoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzArNuLa83xxx
rybka-- ... czytajac twój topik zauważyłam że wszystko się zgadza w 100% z osobą z którą się znam już sporo czasu ... radzę szczerze pogadać wybadać teren ;) niż żyć domysłami, które mogą się okazać błędne :o ... możliwe, że chłopak tylko Cię lubi i nic więcej tj. traktuje jak dobrą koleżankę a Ty doszukujesz się w jego zachowaniu bóg wie czego ... ja też mam znajmomych z którymi się "dopadamy" na gg miło rozmawiamy codziennie tel jest w ruchu itd ale to tylko dowód naszej sympati wobec siebie i nic więcej. Co do badania gruntów i tego czy się mu spodobałaś ... w takiej sytuacji facet szuka okazji to częstych spotkań ... przebywania w towarzystwie tej kobiety ale sam na sam zeby pogadać ... i uważam że jeśli facetowi zależy na kobiecie i jest nią zainteresowany to wszystko zrobi byle być blisko niej ... nawet nieśmiały osobnik ... wiem to z doświadczenia :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacek
podobasz mu sie na bank....wiem,bo sam teraz tak robie wzgledem pewnej dziewczyny...a ze mu zalezy,to jest ostrozny.boi sie,ze jak zacznie za bardzo 'atakowac' to sie sploszysz i uciekniesz...dlatego woli abys sie z nim 'oswoiła' i adoruje cie w taki niezobowiazujacy sposob...ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka12345
najlepiej z nim pogadaj wtedy zobaczysz czy mu na Tobie zależy itd., zachowanie Twego kumpla a mojego przyjaciela są takie same i mimo, że oboje jesteśmy wolni to jesteśmy tylko przyjaciółmi i wątpię że on do mnie zarywa ... wcześniej z nim odbyłam szczerą rozmowę i powiedział, że nie chce mieć dziewczyny :o więc pogadaj z tym kumplem i zobacz jakie ma wobec Ciebie intencje. Bo może być też tak, że on Cię lubi ale nic więcej a nasze rady jedynie mogą Ci pomóc co robić ale nie jesteśmy nim nie wiemy za kogo Cie uważa /koleżanka,dziewczyna/. Jeśli jest śmiały ... to nie powinien tak się kryć jeśli mu się spodobałaś ... napewno by z Tobą zaczął flirtować, cukrować itd :) bo faceci tak robią jak im zależy na kobiecie nie jak na koleżance tylko jak na dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka---
Skonczylismy pisac smsy o 0:30 ... Ja mu napisalam smsa kolo 15 ale takiego na ktorego nie wymagalam zadnej odpowiedzi ot podziekowanie za cos, zyczylam udanego weekendu bo wiem ze wyjezdzal. I gadka sie pociagnela... Ponownie odezwal sie kolo 20:30 i tak juz sobie pisalismy. Ja mam wiele osob ktore lubie, ale nie pisze do nich tak czesto... On moze czuc sie niepewnie bo faktycznie ja specjalnie wylewna nie jest w stosunku do niego, poza tym nie zna na tyle mojego zycia osobistego ze nie moze stwierdzic czy ktos w nim jest czy nie... Czy ktos sie kreci czy nie...Moze dlatego ma obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka---
Poza tym ta cala ozywiona sytuacja ma miejsce od tygodnia... Ja chyba w ciagu tak krotkiego czasu nie moge wymagac aby zlozyl jakies deklaracje prawda? Tymbardziej ze wczesniej znalismy sie, ale naprawde nie wiele... Widywalismy sie (ta sama praca) ale byl to inny kontakt niz teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka---
I dodam jeszcze, ze widujemy sie od pon do pt i na tym moglby ograniczyc sie nasz kontakt jednak gdy wyjechal sobie w poprzedni weekend, teoretycznie byl zajety, a i tak sie do mnie odezwal, napisal co robi, pytal jak ja spedzam czas... Czyli musial o mnie pomyslec... Ja rozumiem slodzenie ale po tak krotkim czasie, a co gdy on jest skryty w sprawach uczuc? Ech i zrozum tu facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×