Co jest-nie miałam nigdy orgazmu!!!!!!!!!!!!!!!

spoko.ja tez nie ;/

sama spróbuj, nic prostszego

ja tez nie :O i już nie wiem gdzie jest problem... stosunek jest długi.. we wszystkich pozycjach.. jestem w srodku cyklu wiec i ochote nieziemską mam.. nie biore tabletek, wiec libido wysokie.. czuje sie z nim emocjonalnie dobrze. wiec co???? ps. uwielbiam seks , nie jestem oziębła

Andain ja jestem z facetem od 4lat,to chyba tragedia,co???Że po takim czasie 0 orgazmu???

nie mam pojecia :( ponoc tego trzeba sie nauczyc..kiedys wogole zadnej przyjemnosci z bzykania nie mialam..ale juz mam..umiem myslec o tym co robie.a le z orgazmu nici :( moja przyjaciola jest od 3 lat a chloapkiem i tez nie miala masakra

a ja Cie rozumiem, nie byłam z jednym i z zadnym nie miałam. A nie były to przelitne zwiazki, zdazylismy sie poznac - swoje ciala i dusze.. :O

to nie zawszne kwestia techniki, częściej psychiki.

Słodka malinko ja ma m tak samo jak Ty,ale to chyba dziwne,i dziwne jest to,ze facet mnie nigdy o to nie zaopytał czy go miałam czy nie!Takze pozycji próbujemy duzo i nic!Przyznam Ci sie,ze skusiłam się i kupiłam nawt muchę hiszpańska,bo myślałam,ze pomoze ale nic!!!!

Kochamy sie od stycznia, w maju miałam - raz jedyny raz. a przerwie między tabletkami...

im większe ego , tym większy z tym problem, mężczyźni gdyby nie ejakulacja tez by nie wiedzieli co to orgazm, spróbujcie z łecztaczkowym, łatwiej.potem można połaczyć oba.

a jak sie same pobudzacie to tez nie mozecie go osiagnac?? Ja sobie nie wyobrazam jak mozna nie miec orgazmu. Nie chce Was bron boze tym urazic, ale nie wiem jak to mozliwe. Moj facet by mnie nie zostawil w spokoju bez mojego szczytowania.

hmm... ale ja sie czuje dobrze z moim facetem, bezpieczna i spokojna.. POdnieca mnie, seks jest bardzo przyjemny, on wiec co ja lubie.. seks oralny tez jest czesta forma naszego kontaktu. Juz chyba wszystkiego probowalam ale tez nie jest tak ze przez cały stosunek mysle i skupiam sie na tym zeby dojsc.. poprostu oddaje sie przyjemności... Jak wogole odczuwa sie orgazm ?? Moze ja poprostu nie umiem tego nazwac ? :O

słodka malinka jakbys go przezyla napewno bys o tym wiedziala;) Tego nie sposob nie zauwazyc;) Ale nie odpowiedzialas na moje pytanie.. Jak sie sama pobudzasz to tez nie dochodzisz?

spróbuj dojść sama i będziesz wiedzieć:D

rzadko robie to sama.. w zasadzie to nie lubie samej.. uwielbiam gleboka penetracje, a paluszkiem to raczej niewygodne... :/

albo pod prysznicem;)

a pozatym nie wiem jak sie do tego zabrac.. cholera :O jestem pokrzywdzina przez los :( :( :(

raczej, mówię o łechtaczkowym;)

slodka jak nauczysz sie sama to bedzoe polowa sukcesu;) najpierw musisz poznac siebie zeby On mogl Cie w pelni zaspokoic,zebys wiedziala czego Ci potrzeba

no pod prysznicem juz było... ale też bez spektakularnych efektów... czyli tylko przyjemnie :/

ja tez nigdy nie miałam.. a kocham się juz kilka lat :< i miałam juz niejedno chłopaka.. i nie to że sie nie starali bo czasem to ja mowilam dośc nie mając już siły.. więc nie wiem w czym lezy problem nie wiem :(

trzeba odpowiednio dlugo;) sierotka jesteś, poczytaj sobie http://sexx69.blox.pl/html

tak jak mowie,najpierw musicie same poznac swoje cialo i nauczyc sie zaspokajac jego potrzeby.

poczytam bo juz chce w koncu wejśc na szyt a nie zatrzymywac sie u wierzchołka :O

ja też nie przeżyłam jeszcze orgazmu z miom Słonkiem... a najgorzej jest jak pyta mnie czy jest mi z nim dobrze... nie chce kłamać, ale co mam powiedzieć..

prawdę

tutaj macie nie chce mi się pisać http://psychotekst.com/pyt.php3?grupa=sek&id=570

najlepsze sa takie idiotki jak zhana.. gówno prawda co piszesz! miałam kilku facetów i nie byli szybcy w tym co robili.. teraz mam wspanialego mezczyzne w lozku jest po prostu boski i i tak nic.. poczytaj troche ksiazek to sie dowiesz ze to nie od dlugosci stosunku zalezy , nie od faceta tylko wlasnie od kobiety. cos jest z nami nie tak