Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katex

UDAR MÓZGU - SERDECZNIE PROSZĘ O RADY I WSKAZÓWKI!!!!

Polecane posty

Gość katex

BABCIA, do tej pory sprawna i samodzielna, mimo że ma 95 lat, miała tydzień temu udar mózgu. Wykaraskała się z niego jak na ten wiek wspaniale, ale niestety będzie już wymagała stałej opieki i pomocy: ma niewładna prawą ręke, niewładną prawą nogę, znaczny ubytek mowy (rozumiem poszczególne krótkie słowa i to najczęściej z kontekstu pytania). Juz niedługo "wyrzucają ją ze szpitala", bo jak stwierdziła pani ordynator "nie mają jej po co trzymać" do szpitala dostarczaliśmy oczywiście pampersy i inne takie, ale tam miała specjalistyczne łóżko, materac przeciwodleżynowy itd. SERDECZNIE PROSZĘ O JAKIEKOLWIEK WSKAZÓWKI DOTYCZĄCE OPIEKI NAD TAKA OSOBA W DOMU, KOSZTEM ŁÓŻKA CZY MATERACA, ZA ILE MOŻNA WYNAJĄĆ KOGOŚ DO POMOCY - I KOGO??, ZUPEŁNIE NIE WIEM CO MAM ROBIĆ I JAK SIĘ OPIEKOWAĆ ŻEBY NIE DOPROWADZIĆ DO NASTĘPNEGO UDARU?? CZY MOGĘ SIĘ ZWRÓCIĆ GDZIEŚ O JAKĄŚ POMOC?? GDZIE?? MOGE SIĘ STARAĆ O DOFINANSOWANIE PAMPERSÓW ŁÓŻKA CZY MATERACA??? proszę napiszcie chociaż o włąsnych doświadczeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A SKĄD JESTEŚ? Jeśli z woj. łódzkiego to mogę ci coś więcej poradzić. Zapytaj lekarza w szpitalu (jeśli chcesz np. wysłać babcię na leczenie do jakiegoś ZOL - ZAKŁADU OPIEKUŃCZO-LECZNICZEGO). Lekarz powinien wystawić jej skierowanie. A najlepiej jakby ją skierował na oddział rehabilitacyjny w tym lub innym szpitalu. Na takim oddziale może przebywać do 6 m-cy. Miałaby tam zapewnioną rehabilitację, która jest najważniejsza w pierwszym okresie po udarze. Zwłaszcza, że był to 1 udar to może nawet szybko z tego wyjść. (znam takie przypadki) chyba, że ze względu na wiek będzie problem. Babcia potrzebuje ponadto pomocy logopedy, który też powinien być na takim oddziale. Możesz się starać o sfinansowanie materaca przeciwodleżynowego w PFRON (PAŃSTWOWY FUNDUSZ REHABILITACJI OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH). Możesz się również tam starać o sfinansowanie modernizacji mieszkania dla potrzeb osoby niepełnosprawnej. Dowiedz się gdzie jest w twojej okolicy. Możesz też skorzystać z usług opiekuńczych opłacanych przez pomoc społeczną - MIEJSKI LUB GMINNY OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ. W ogóle najlepiej skontaktuj się z pracownikiem socjalnym z babci rejonu. możesz o niego spytać w najbliższej przychodni lekarskiej lub poszukać w książce lel. Oni mają takie świadczenia w postaci usług opiekuńczych i zasiłku celowego np. na leki. Dofinansowanie na pampersy uzyskasz w NFZ NARODOWYM FUNDUSZU ZDROWIA. Taki specjalny paszport na pampersy wypisuje lekarz pierwszego kontaktu ale możesz zapytać też w szpitalu. W NFZ możesz też złożyć wniosek o dofinansowanie na wózek inwalidzki lub tzw. balkonik, kule itp. Jeśli chcesz babcię mieć w domu to możesz zatrudnić rehabilitanta i logopedę - spytaj pracownika socjalnego o zwrot lub partycypowanie w kosztach. Jeśli natomiast wolałabyś umieścić babcię w jakiejś placówce pobytu długoterminowego typu DOM POMOCY SPOŁECZNEJ (pobyt stały) lub ODDZIAŁ REHABILITACYJNY w DOMU POMOCY SPOŁECZNEJ (pobyt do 6 m-cy) to musisz również załatwiać to z pracownikiem socjalnym z rejonu i on kompletuje wszystkie dokumenty i pokieruje cię. W Łodzi jest taki oddział w CENTRUM REHABILITACYJNO-OPIEKUŃCZYM. W takim wypadku babcia mogłaby tam trafić już po pobycie na oddziale rehabilitacyjnym szpitalnym. Niektóre istytucje mają długie okresy oczekiwania na te dofinansowania więc jak najszybciej poskładaj te wnioski. Najlepiej najpierw skontaktuj się z lekarzem w szpitalu lub prowadzącym i z pracownikiem socjalnym. Mam nadzieję, że niczego nie pomyliłam ale jak by co to pytaj w w/w instytucjach. Mnie też możesz jeszcze pytać. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katex
serdeczne serdezne dzięki, na pewno będę pytać, ale myślę ze o jakieś konkrety - a te nastapią od poniedziałku. Jestem z Sosnowca, nie chcemy babci umieszczać w żadnym ośrodku - to pewne - ale choćby intuicja podpowiada mi że mozna jeszcze cos zrobić - babcia w przeciągu prawie 1,5 tygodnia w miare wypowiada słowa - podczas gdy w drugiej dobie po udarze nie wydawała żadnych dźwięków i lekarz prowadzący (z całym szacunkiem - ale to granda jakaś) stwierdził że mówić to ona na pewno nie będzie - ja się z tym nie zgadzam, wiem że wiek robi tu swoje ale czy tylko dlatego mamy sobie odpuścić? bo o 30-latka warto walczyć, a o babcię nie? dzięki serdecznie za odpowiedź, cały czas czekałam na jakąś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katex
główny problem, polega natym, że pani ordynator poudarówki nie jest że tak powiem skora do jakiejkolwiek pomocy (takie przynajmniej odnosimy wrażenie), poniewaz jak zakomunikowała że babcia zostanie wypisana w srodę to od razu chcieliśmy od niej taki jak to napisałaś paszport" do NFZ na pampersy - powiedziała że wypisze ale dopiero z dniem wypisu ze szpitala - no a kto niby teraz kupuje te pieluszki???? my - pal sześć te pampersy ale jak dla mnie to świadczy o braku zainteresowania z jej strony - lepszy kontakt mamy z lekarzem pierwszego kontaktu, on chyba też może wypisać taki paszport czy skierowanie? chętnie sami będziemy cwiczyć z babcią ale najpierw musimy wiedzieć jak - tak żeby jej nie przeciążyć i nie zaszkodzić - głównie zależy nam na poprawieniu mowy - bo chyba najbardziej męczy się nie mogąc wyartykułować myśli - tym bardziej że umysłowo była i jest sprawna. Ojjj, chyba sporo "biegania" przed nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety sporo załatwiania ale opłaci się. Myśle, że lekarz 1 kontaktu też może wypisać paszport na pampersy choć to tylko chyba 30 pampersów na miesiąc...Poza tym skoro lepiej się z nim dogadać to lepiej z nim wszystko załatwiać. Swoją drogą nie rozumiem dlaczego ordynatorka robi takie problemy. Ale oni tak traktują osoby starsze. Może jak będziecie bardziej stanowczy lub ją poprosicie to uda wam się się jednak załatwić to przeniesienie na oddział rehabilitacyjny. To by było najlepsze rozwiązanie na początek. Jeśli babcia ma sprawną drugą rękę to może z czasem pisać jak nie będzie mogła się wysłowić. Ale i tak ma szczęście w nieszczęściu, że ma taką rodzinę jak wy. Znam wiele przypadków rodzin, które w takiej sytuacji wolą pozbyć się starszej i chorej osoby i oddają do placówek zamkniętych na pobyt stały pomimo, że mają możliwości zapewnić opiekę w domu. Osoby po udarze, które mają paraliż i trudności z komunikacją często popadają w zniechęcenie i płaczą bez racjonalnego powodu. Dużą rolę w rehabilitacji robi nastawienie psychiczne i wsparcie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katex
no ja właśnie postaram się być stanowcza jeżeli chodzi o tę rehabilitację - nie jestem pierwsza naiwna i zdaję sobie sprawę że w tym wieku czysto fizyczna rehabilitacja to znikoma szansa powrotu do samodzielności - ale bardziej chodzi mi o pewne usprawnienie, tym bardziej że z mowa nie jest tak źle - rozumiemy poszczególne słowa - tylko tracimy sens dłuższych wypowiedzi i tu chyba można coś poprawić. Tym bardziej że sytuacja jest dośc kłopotliwa jeśli chodzi o stałą opiekę, ja mówię babcia ale to właściwie babcia mojego chłopaka, mieszka ze swoim synem czyli z ojcem mojego lubego, my oboje pracujemy - więc mamy dla niej popołudnia i wieczorki, jej syn jest z nią niemal cały czas (na resztę rodziny raczej nie ma co liczyć), babcia jest na tyle świadoma psychicznie że biorąc pod uwagę wychowanie nie pozwala się synowi przewijać, myć - wiec taka choćby doraźna pomoc w tej kwestii jest bardzo potrzebna. My oczywiście będziemy robic co się da - ale z pracy przecież nie możemy zrezygnować, a przecież nie powiemy: babciu poczekaj do 17:( żaden zakład opieki też nie wchodzi w grę - predzej bym ją wzięła do siebie, bo jak mówię psychicznie jest sprawna, świadoma i bardzo mi zależy na jej samopoczuciu - przecież nie wiadomo czy został jej miesiąc czy rok, czy 3 lata - nie zasługuje na to żeby to był smutny czas a tym bardziej czas bez bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciulala
podnosze brat mojej mamy mial powazny udar i powiedziano nam w szpitalu, ze nie da rady opiekowac sie nim w domu bo on potrzebuje 24 h wzmozenej opieki - mama zgodzila sie - ma teraz wyrzuty sumienia ale moze faktycznie to najlepsze rozwiazanie. on jest z malej wioski i mieszkal z mam przez cale zycie, ktora sama teraz ma 80 lat. czy macie moze pomysl jak te sytuacje polepszyc? czy mozna w takim zakladzie znalezc jakies dodatkowe swiadczenia - logopeda, psychoterapeuta, rehabilitant. Czy ktos moze byl w podobnej sytuacji - blagam o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem jaki
Znajdźcie jakaś bezrobotną zaufaną osobe,zeby przebywała w domu z chorą,gdy wy jesteście nieobecni.Tak poza tym to nie jest zbyt uciążliwy chory i wszystko możliwe,ze z czasem zacznie kontrolować swoje potrzeby,chociaz tutaj wiek robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciulala
z calym szacunkiem ale prosze o fachowe odpowiedzi wynikajace z wiedzy lub doswiadczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciulala
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobyt w szpitalu zaraz po udarze to dobre rozwiązanie i nie powinniście mieć z tego powodu wyrzutów. Powinien to jednak być oddział rehabilitacyjny. Może spytaj lekarza prowadzącego jakie są możliwości dalszej rehabilitacji po wypisie ze szpitala? np. ZOL ukierunkowany na rehabilitację, rehabilitacja w przychodni z możliwością dofinansowania dojazdów, rehabilitant w domu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga81
To prawda, że po udarze konieczna jest odpowiednia i systematyczna rehabilitacja. Może być ona bardzo pomocna. Tutaj https://constancecare.pl/g-eo-system/ jest specjalistyczny ośrodek rehabilitujący osoby po udarach. Dysponuję nowoczesnym sprzętem takim jak np. G-EO System. Uważam, że warto sprawdzić czy będą mogli pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim musicie zadbać o odpowiedni sprzęt do rehabilitacji, bez którego nie ma szans na poprawę. Babcia mojej dziewczyny korzystała z urządzeń od http://habilis.pl/ - bardzo pomogły jej przy powrocie do normalnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia tez jest po udarze. Nie jest do końca samodzielna, jest strasznie słaba, mówi niewyraźnie. Nie można jej zostawić samej w domu, bo potrzebuje naszego wsparcia. Lekarze w szpitalu zrobili jej masę badań, ale to co zaniepokoiło lekarza, to zbyt wysoki poziom homocysteiny. Norma przekroczona 4-krotnie! :O Z tego powodu kazał nam zrobić badanie na MTHFR i trombofilię wrodzoną. I tutaj był pies pogrzebany :( Gdybysmy o tym wczesniej wiedzieli, ze babcia ma mutacje genetyczne moglaby miec leczenie i nie doszłoby do tego wszystkiego. My (wnuczki i dzieci) jestesmy teraz w trakcie tych badan, bo trombofilia jest dziedziczna. Oby nam tylko nic nie wyszło :( Czy ktos z Was ma podobny przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ffinka
Wyśle porady receptury, z medycyny naturalnej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość 2018.06.22 u nas bardzo podobna sytuacja. Trombofilia wrodzona w rodzinie i 2 udary: dziadek i wujek... Ja z siostrą mamy mutacje i jeśli coś się zacznie dziać niepokojącego od razu do szpitala i mówić, że mamy te mutacje. Lekarz powiedzial, że wynik tego badania genetycznego jest wskazaniem w takiej sytuacji (kiedy cos sie dzieje) do podawania lekow przeciwzakrzepowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia

sama się rozglądam w kwestii rehabilitacji, czy słyszał ktoś może o neuroaid i jego działaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna

jako suplement wspomagający proces dochodzenia do pełnej sprawności jest bardzo dobry. Masz rekomendację od mojego dziadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula

u mnie w rodzinie też się zmagaliśmy z tym problemem i preparat wyraźnie babci pomógł, także mogę polecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×