MASKARA W DOMU!

Mam 21 latek, studiuje na dziennych mieszkam z mama i ojcem, utrzymujemy sie tylko z emerytury ammy 600zł, ojciec alkoholik, pije co jakis czas ale jak juz sie napije to do upadłego i zero spokoju,narobil dlugów i kasy tez nie daje na dom, nie mamy srodkow zeby sie wyniesc gdzies do innego mieszkania z mama, na rozwod mamy nie stac, nie moge zlozyc o sytpenidum sojcalne bo podaje sie dochod gosp domowego czyli jego tez bym musiala, niech mi ktos poradzi jak mam sie wyniesc z mama z domu, gdzie isc i za co,mam juz dosc?!

i dorabianie dorywczo jakąś pracą

A jak sie zlozy oswiadczenie o trudnej sytuacji finansowej to rozwod bedzie za darmo :)

a po rozwodzie co dalej? co z mieszkaniem? czy trudno jest o przydzielenie jakiegos malego socjalnego i niedrogiego czy juz skazane mieszkac tak z nim dopoki sam sie nie wykonczy? kurcze a najgorsze to ze wstyd tylko robi wkolo bloku stary glupi kretyn a psychicznie to strasznie mame niszczy, zreszta mimo swoeje siły tez za niedługo nie wytrzymam

Zalezy , czyje jest mieszkanie.Jeśli Twoje , albo Mamy , to po rozwodzie , a mozna nawet przed , złóz pozew o sprawę eksmisyjną. Jak sie zachowuje ojciec? czy sa awantury , rekoczyny?Jesli tak , to mozna na tej podstawie załozyc tzw.niebieską karte na policji , dotyczy przemocy w rozdzinie.Na jej podstawie można wszcząć postępowanie w sprawie psychicznego i fizycznego znęcania się nad rodziną.To jest sprawa kryminalna , zajmuje sie tym prokurator. KOniecznie sprawa alimentacyjna. Nie znam tej terminologii i dokładnie nie opisze Ci postępowania , u mnie był najpier wyrok karny , potem rozwód , alimenty , na koniec eksmisja do lokalu socjalnego.Powodzenia

I jesli rozwód z orzeczeniem o winie , to koszty postepowania ponosi chyba ojciec?jak sędzia jest przychylny , to kosztami sprawy obciaży skarb Państwa , u mnie tak było ze sprawa alimentacyjna i eksmisyjna , bo ojciec był bezrobotny bez prawa do zasiłku

KTOŚ ZA MNIE SIE PODSZYWA!!!!!!!!! NIECH GO SLAG TRAFI

moj ojciec jes taki że bić nas nie bije ,chociaz teraz robił sie agresywniejszy niż dotad ostatni rzucił jakims polmiskiem szklanym ,wogole to zabrali mu prawko za 2,5 promila, psychicznie to masakra mowi ze mama i ja to nie jego rodzina, wypomina jej ze zniszczyla mu zycie, ze wszystko rpzez nia itp gorsze rzeczy, jak jest trzezwy to sie wogole do nas nie odzywa a przed obcymi udaje cudownego czlowieka ale i tak wszyscy wiedza ze jest pijak

Przy czym musisz zdawac sobie sprawę z tego , ze to sa bardzo przykre przezycia , przesłuchania na policji , zeznania w prokuraturze i w sadzie.Chociaż zalezy , na kogo sie trafi.Pani sedzia na jednej rozprawie nie chciała nas znowu przesłuchiwac , wystarczyły jej akta sprawy.ale młody sędzia na sprawie alimentacyjnej , nawiasem mówiąc parę lat starszy kolega z podwórka , był koszmarny.

wogołe to pod niewidze mamy nabrał pożyczek kij wie gdzie wydał te pieniadze a ona bez rodzielnosci majatkowej wtedy i wszystko na nia spadło!

i przez niego to ja juz tez chyba powalona jestem, jak widze butelke wódki to aż mnie telefpie :/

I faktycznie szukaj jakiejś pracy.Ja pracowałam od 3 klasy liceum , potem na studiach , sprzątałam , korepetycje itp.ale przynajmniej miałam na swoje podstawowe potrzeby .

za sam czynsz pochodz i popytaj, to sie niektórym oplaca bo zwalnia ich od jakiegos tam podatku w moim miescie jest caly blok gdzie facet wynajmuje mieszkania tylko za czynsz czyli 500 zł /mc

Zawsze mozesz wziac kredyt na studia, splacasz go dopiero jak skonczysz studia i pracujesz chyba 2 lata, a praca dorywcza mozesz zarobic na cos do ubrania, jedzenia (mozesz ulotki rozdawac, pracowac jako hostessa, przepisywac prace na kompie). Trzymam kciuki za Ciebie.

gminy dysponuja pewna pula mieszkań socjalnych , ale żeby je zdobyc zazwyczaj trzeba mieć znajomosci , niestety , albo ogromne szczęście.Kto jest właścicilem lokalu , w którym mieszkacie?

to jest mieszkanie spóldzielni komunalnej, płacimy czynsz ok500zl z tymze przez te dlugi ojca mamy tutaj zadłuzenie

Moze mozna zamienic w spółdzielni to mieszkanie na 2 mniejsze?

pójdę z mama się zapytać, ale czy taki luksus byłby mozliwy..

pierwszy krok Twojej Mamy - telefon do dzielnicowego ZA KAżDYM RAZEM gdy Twój Ojciec jest pijany, po 3 interwencjach zakłada się niebieską kartę, w tym momencie interweniuje prokurator, kurator rodzinny będzie Was odwiedzał w domu (bez uprzedzenia) im częściej Ojciec będzie w stanie nietrzeźwym tym dla Was \"lepiej\". Twoja Mama nie musi mieć Bóg wie jakich pieniędzy, składa wniosek do Sądu o zniesienie kosztów postępowania rozwodowego ze wzg. na niski dochód. Dowodem w sprawie mogą być zeznania Waszej Rodziny, ciotki, wujkowie, sąsiadki, Twoje przyjaciółki. Dodatkowo do sprawy rozwodowej Twoja Mama jako Powódka może złożyć wniosek do Sądu o wyegzekwowanie od Pozwanego (Twojego Ojca) ALIMENTóW na Ciebie ! Piszesz, że Ojciec nie pracuje, wiec jeśli alimentów nie ma z czego płacić to na podstawie zasądzonych alimentów Mama składa wniosek do MOPS-u i macie już kasę. I najważniejsze, Mama powinna złożyć wniosek o rozwód z WYłąCZNEJ WINY POZWANEGO - czyli gdy Wasza syt. materialna ulegnie pogorszeniu może również wnosić o alimenty na siebie. Naturalnie u notariusza rozdzielnośc majątkowa !! od chwili w/w dokumentu żadne długo Ojca nie będzie Mama spłacać - ale to co zaciągnął podczas małżeństwa spłacają po połowie. Ty i Twoja Mama wcale nie musicie się wynosić z domu (właśnie przez takie myśli wiele kobiet rezygnuje z w/w czynności), Wy macie prawo mieszkać w godziwych warunkach, Ty studiujesz - po rozwiązaniu przez Sąd małżeństwa, podejrzewam, że nie tak prędko Ojciec będzie chciał się wyprowadzić, przydazy mu się zapewne po jednym głebszym dochodzenie sprawiedliwości w domu - albo też przeprosiny - NIE WIERZ że Ojciec się zmieni na lepsze!!! Jeslimieszkasz w dośc dużej miejscowości idź z Mamą do najbliższego Sądu i zapytaj o bezpłatną poradę prawną ! To wszystko co opisałam wyżej po części przeżyłam sama - oprócz eksmisji, więc WIEM żE TO JEST DO PRZEJśCIA, tylko musisz być oparciem dla Mamy, i nic się nie bójcie, życze wytrwałości i powodzenia :)

Chodźcie wszędzie - spółdzielnia , osrodek pomocy społecznej- tam mozna uzyskac tez poradę prawna i pomoc psychologa. Z własnego doswidczenia wiem , że wiele osób żyje w takije sytuacji i nieczego tak naprawdę nie próbuje zmieniac , tylko narzeka.Taka postawa.Jak się chce , to można sobie poradzić.Mopja matka latami nic nie zrobiła , dopiero my- córki , doprowadziłysmy do zmainy sytuacji.

Dzięki za rady, dobrze wiedzieć że ktoś wyszedł z tego na prostą, chociaż tutaj na forum mozna sie wyżalić, bo w codziennymżyciu trzeba udawać, wciąż nie moge zrozumieć jednak dlaczego tak odgórnie mame i mnie pokarano i za co, za to że to wspaniała kobieta mądra i dobra kochająca,mnie za to że sie uczę i mam plany w zyciu, czasem to mi sie wydaje ze jak tkos jest jakims chamem to ma łątwiej w zyciu, ale nie poddam się, nie mam zamairu patrzeć na takie życie jak to, udawać ze jest okej.

-> girl zrobiłas już pierwszy krok, zaczęłas o tym myśleć i szukac pomocy, na razie na kafe. Jesli Twoja Mama waha się, zabierz Ją z domu na spacer do parku, spokojnie wyjaśnij Jej swoje stanowisko w tej sprawie - że tak nie zostawisz tej sprawy i będzisz dla Niej oparciem, musi to zrozumieć, że takie życie to nie życie. Jesli zaczniesz szybko działać to pierwsza rozprawa odbędzie się jesienią (ok. 2-3 m-ce czeka się na pierwszą rozprawę, a najdalej w przyszłym roku już będziecie wolne :D Masz net więc poszukaj fora internetowe o tematyce przemocy w Rodzinie, jest tam sporo potrzebnych info., daj do przeczytania Mamie.