Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak myśle.......

nie denerwujcie się kobietki biorące tabletki!!!

Polecane posty

Gość tak myśle.......

biorę tabletki już kilka lat....stosowałam chyba kazdy rodzaj i przerabiałam juz naprawde wszytsko wiec uważam że mam pewne podstawy by uważac się za eksperta:P konsultowałam się z ginekologiem juz tyle razy podczas mojej przygody z tabletkami że nie zliczę:) a oto co mam do powiedzenia nie denerwujcie się gdy weźmiecie tabletkę nawet po 15 godzinach. na opakowaniu piszą 12 godzine ale jest to napisane troszkę z hakiem. owulacja nie wystąpi od razu po przerwaniu brania. zdarza się u niektórych kobiet że owulacja występuje szybko ale nie tak szybko!!!! zbieracie hormonki przez 21 dni aby w 7 dniowej przerwie być zabezpieczone a prawda jest taka że jak ktos juz bierze 5 i więcej opakowanie nawet gdy dosyć znacznie przekroczy czas między tabletkami, nawet w środku opakowania i tak jest zabezpiecznony....oczywiście sa wyjąctki ale wierzcie mi że rzadkie. przy pierwszym, drugim opakowaniu naparwde należy się wstrzymać od uzywek ale potem....naparwde w naszym ciele jest tyle hormonów że alkohol, czy nawet marihuana czy inne nawet gorsze uzywki nie mają aż takiego wpływu by niwelować zabepieczenie jakie dają tabletki!!! przypadki że zachodzi się w ciąże przy braniu tabletek są tak rzedkie że z pewnoscią żadna z nas nie zna nikogo. te które piszą że znają, że ich koleżanka barała regularnie a wpadła zwyczajnie kłamią. za duzo widzę tu takich wypowiedzi na forum a za rzadkim procederem sa takie właśnie wpadki. osobiscie przerabiałam już wszytsko i nie wpadlam, a wcale nie mam silnego ogranizmu. słabo reaguje na alkohol, narkotyki...wątpie czy akurat moj organizm miałby być na tyle mocny by to własnie dzięki niemu przejść przez to wszytsko co robiłam a nie dzięki tabletkom. brałam tabletki nie raz po 20 godzinach a kochałam się ze swoim chłopakiem co dziennie. i nie zaszłam!! a nie zdarzyło sie to raz. było to po prostu już 4 opakowanie.... gdy uczyłam się do sesji brałam amfetaminę....razem z tabetkami...a przecież to silniejszy srodek niż wymienione w ulotce antybiotyki...ale nie wpadłam!!! prawda jest taka że jedyne co robi amfetamina to przyspiesza metabolizm. tabletka ma tendencję(choć niekoniecznie!!) do szybszego wchłaniania. ale nie przestaje działać!!!! marihuana nie ma zadnego wpływu. alkohol również!!!!! te środki jeżeli w ogole osłabiają działanie antykoncepcyjne to jest to smieszne osłabianie. nic nie znaczące. ale na ulotkach muszą tak pisać dla zasady:) zdarzało mi sie nawet ze mialam przerwę w tabletkach a ostatnie opakowanie zakończyłam w połowie. kiedy jechałam na weekedn z chłopakiem nie chciałam prezerwatywy:) więc kilka dni wcześniej, w środku cyklu zaczęłam brać tabletki z tamtego opakowania które przerwałam i nie zaszłam w ciąże...mimo że wzięłam może z 4 tabletki. kolejna rzecz...bole piersi i poranne mdłości:) zarówno ja jak i moje koleżanki mamy je (mimo że nie jestesmy w ciązy) w polowie cyklu, więc nie denerwujcie się że to oznaki ciązy:) kurde laski. tabletki to naprawde silna sprawa więc nie piszcie już że się boicie się ciązy. bo naparwde nie tak łatwo w nią zajść. wiem swoje, więc nawet jeśli ktoś bedzie próbował zbić mnie teraz z tropu nie dam sobie przemówić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myśle.......
nie obrażaj mnie. nie jestem bezpłodna. nie jestem dzieckiem. miałąm już robione wszytskie możliwe badania o których ty pewnie w zyciu nie słyszałaś. na ethopirynie też piszą rówżne rzeczy a czytasz to w ogole???? ja tylko piszę że piszą to wszytsko z dużym hakiem. nie namiawiam do igrania z losem ale twierdzę że jak się zdrazy coś co toretyznie osłabia działąnie tabletek przy 5 opakowaniu i wyżej nie nalezy się tak przejmować!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie ze alkohol nie osłabia działania antykoncepcyjnego. Ja nie stronie od alkoholu, ale uwazam na to by nie pić w czasie gdy tabletka sie wchłania. NIe ldatego ze boje sie ze osłabi działanie, ale uwzam ze nie nalezy leków \"popijać\" alkoholem Poza tym biegunki tez nie osłabiają. Osłabić mogą (ale nie muszą) OSTRE i przewlekłe biegunki. Dlatego smiac mi sie chce jak czytam ze jakas pisze ze miała rzadką kupke i pyta sie czy to mogło osłabic jej działanbie antykoncepcyjne. Co do spoźnien w przyjmowaniu tabletek...całe szczescie nigdy sie nad tym nie musiałam zastanawiac bo nigdy nie zdarzyło mi sie spoźnienie pomimo ze biore tabsy ponad dwa lata Rowniez zauwazyłam, ze jak czytam o jakiejs wpadce to na ogół słysze ze \"koleaznka mojej koleżanki...\" bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×