Wychowanie przez mężczyznę

Mam pytanie - czy zmieniacie się pod wpływem swoich chłopaków / mężczyzn? Czy dajecie się im "wychowywać"? Bo ja, mam wrażenie, jestem na to bardzo podatna :) Tak już jakoś jest, że zdanie mojego mężczyzny ma dla mnie duże znaczenie i często nim sie kieruję... I wiem, że pod jego wpływem dość wyraźnie się zmieniłam :) Wiem, że np. nie lubi ekstrawaganckich ciuchów, więc zaczęłam się "grzeczniej" ubierać... Zaczęłam dla niego gotować, choć wcześniej nie za bardzo mnie do tego ciągnęło... Też stałam się bardziej spokojna, od kiedy z nim jestem, choć wcześniej byłam co nieco "rozwydrzona" :) Po prostu on jest takim facetem, co lubi "kierować" w związku, ma swoje wyraźne zasady - i mi się ta jego silna osobowość podoba... I jakoś tak naturalnie się do niego dopasowuję. Jakoś mi odpowiada bycie z kimś, kto potrafi za nas oboje zdecydować, doradzić, w czym lepiej wyglądam itd. Czuję się pewniej, mając taką osobę, wobec której się "orientuję" :) Czy to dobrze? Czy wy też tak macie? Bo mi to odpowiada, ale np. jedna moja znajoma twierdzi, że dałam się zdominować...

brzmi to fatalnie, co piszesz.... jakby zabrał Ci osobowość.... zdominował na pewno.... myślę, że nic dobrego z tego nie będzie dla Ciebie