Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

r-u-d-i

Jestem w kropce... moja córka...

Polecane posty

Moja córka (właśnie zdała do II klasy gimnazjum) powiedziała mi, że w swojej szkole czuje się źle, nie ma przyjaciół, jest bardzo nieśmiała i czeka, zeby ktoś pierwszy do niej podszedł i zagadal (to ma po mnie). Nikt z nią nie rozmawia, ma tylko jedną koleżankę. Nie dziwię się, że często ją pobolewa głowa, skoro nie chce do tej szkoły. Widzę, ze jest smutna i bardziej nieśmiała. Ona chce, żebym ją przeniosła do innej szkoły (w której są jej znajomi z podstawówki). Kiepski dojazd tam jest, autobusem, przystanek 2,5 km od domu. Nie wiem, co zrobić. Nie chcę jej przenosić, bo jest w dobrej szkole, a tam gdzie chce iść, to niski poziom i w ogóle wieś... ( a chodzi do miasta). No mogę ją przenieść, ale nie wiem, czy tam będzie się dobrze czuła... Nie wiem kompletnie co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sprobuj wyslac corke na jakis fajny oboz - moze sie otworzy bardziej; najlpeiej z kolezanka zeby nie byla sama. moze w drugiej klasie nawiaze jakies blizsze znajomosci. dobra szkola to wazna rzecz - szkoda zeby miala slabsze wyksztalcenie z takiego powodu. tak sobie mysle wsrod dzisiejszej mlodziezy strasznie istotny jest modny ubior - moze jakby dostala kilka fajnych modnych rzeczy to bylaby bardziej pewna siebie a i kolezanki pewnie by na nia patrzyly. wiem ze to straszne co pisze; ale tak bywa z tymi ciuchami. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioleczek x
przenosiny do innej szkoly inc nie dadza bo bedziecie tylko uciekac przed problemem, przeciez w zyciu jak bredzie w pracy to co-prace zmieni?? musi sie przelamAC. r4ozmawiac na przerwach, ja tez bylam odludkiem niestety... wiem co ona czuje... kazde pojscie do szkoly to byla gehenna.. niech moze pojdzie na jakies kolko zainteresowan?niech sie udziela w wolontariacie? ja dzieki temu znalazalm sobie inne toewarzystwo,czulam sie POTRZEBNA:) no..to do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobujcie
zaprosic kilka kolezanek z jej klasy do domu na pyszne lody lub kawaleczek ciasta. Takie spotkanie pomoze jej przelamac sie i otworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo az mi sie lodow zachcialo :) dobre rady; i kolka i lody ... trzeba cos zrobic zeby byla bardziej aktywna; tylko oczywiscie nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×