badanie usg u ginekologa

jutro mam isc własnie na badanie usg jajników, chciałabym sie dowiedziec jak to wyglada, jak sie je wykonuje i czy musze sie jakos przygotowac do tego. Bede naprawde bardzo więczna za jakąs informacje, z góry dziekuje :)

przygotowywać :) Wchodzisz, rozbierasz się, układasz na leżance albo na fotelu, lekarz zakłada prezerwatywę na głowicę usg, wprowadza ją do pochwy i niestety dość mocno naciska brzuch, żeby jajniki i macica były widoczne. Najlepiej miej pusty pęcherz ;) Potem drukuje zdjęcie z usg i wręcza z wynikiem :)

o chryste! a to boli?

ale samo naciskanie, ew poruszanie głowicą - poza tym pełen relaks i oglądasz swoje flaczki na monitorze :) Głowica jest ze tak powiem anatomicznie ukształtowana :) Wyluzuj :)

pytaj o co chcesz, niedawno miałam, to pomogę :)

kładziesz się na leżance odsłaniasz brzuch pęcherz musiał być wypełniony więc trzeba na 1h przed badaniem wypić sporo wody dziwne jest to że nikt Cię nie poinformował czy lub jak sie przygotować

ale to nie jest usg jajników - przez powłoki brzuszne robi się usg głónie macicy - i wtedy się napełnia pęcherz - i wtedy mówią, jak trzeba się przygotować. A jeśli skierowanie jest konkretnie na usg jajników, to przez pochwę się bada.

lekarz stwierdził u mnie powiększony jajnik więc dostałam skierowanie na USG nie wiem ale tak mnie badał

u mnie też niby coś było nie tak, też myślałam że idę na zwykłe, a tu się pani rozbierze ;) wydaje mi się, że po pierwsze powinni mówić co to za usg, a po drugie, jeśli nie mówią o piciu, to raczej nie będzie przez brzuch ? :)

też tak myslę,ja zadzwoniłam żeby sie upewnić ,lekarz kazał wypic sporo wody,a co było napisane na skierowaniu nie pamietam bo stres był silniejsz ode mnie nawet nie wiem czy go czytałam w głowie miałam tylko powiększony jajnik

a ja miałam niby mieć torbiele - ale nie mam :) więc znam ten ból, ale mamy wszystko ok i gabela też będzie miała :)

Ale przesadzacie! To bardzo proste badanie i nie wymaga niczego od strony pacjentki, tylko żeby się rozluźniła. Lekarz wprowadzi Ci \"peniska\" z gumką i żelem na końcu do pochwy, trochę nim pomanipuluje i pooglądacie sobie na ekranie wnętrzności. Nic takiego. Nie boli, tylko tak trochę przeszkadza, jak go tam obraca w środku, to wszystko, naciskanie na brzuszek to też nic.

a w czym przesadziłam ? Mnie bolało, mam schowane jajniki, trzeba było mocniej docisnąć . Więc na wszelki wypadek mówię, że może zaboleć. Lepiej wiedzieć że może, niż się dowiedzieć w trakcie. Jesteś zarozumiała, a nie obeznana, jak ktoś nie był, to chce wiedzieć co z czym.

nie przez brzuch, czyli jak, przez pupe? :|....super a tak wogole, to ja nawet skierowania nie mam, ani nic, kobieta powiedziała mi tylko, ze mam przyjsc 4 lipca na badanie usg i to tyle ..,, moze maja aparat na miejscu czy jak, no sama nie wiem mowicie zeby wyluzowac? ok, ide po meliske ;p

strach na zapas jest okropny,wiem najważniejsze że nic się nie dzieje mój jajnik jest torbielowaty ale lekarz powiedział że tak mam i nic złego sie nie dzieje ,co prawda strasznie boli przy jajeczkowaniu ale taka moja uroda ,ten drugi też pobolewa przy owulacji gabela -wszystko będzie dobrze

Powiedziałam że przesadzacie, bo straszycie dziewczynę, że nie wiem jaki ból. Mnie nie bolało, chociaż przyjemne nie było. Gabela pyta, to jej odpowiadam, a Ty jesteś jakaś strasznie podenerwowana. nie masz przypadkiem wścieklizny macicy??????? Gabela a czy jesteś może dziewicą? Jeśli tak badanie będzie nie do pochwy. Jeśli nie to głowa do góry, poradzisz sobie! I nie za pomocą meliski, chodzi o to, żeby się nie spinać przy badaniu.

przez pochwę, a nie przez brzuch ( powłoki brzuszne) - badanie jest krótkie i naprawdę luzuj :) powodzenia i dobrej zabawy :)

Ty się czytać naucz matołku, gdzie jest napisane że nie wiadomo jaki ból ? ja widzę :" boli odrobinkę" - i nie wypisuj tu swoich teorii, bo się ośmieszasz :):):)

jesteście stuknięte! Czytacie chyba co drugi wyraz, bo nie rozumiecie sensu wypowiedzi!!!!!!!!! gebela sorki, nie chcę ci tu robić dziadostwa na forum, ale nie lubię jak się ktoś o byle co wścieka

wściekasz się Ty, ja sie świetnie bawię:)

No to fajnie. Włazicie na forum,żeby się nawzajem obrażać, jesteście zarombiste!!!!!! Mój 1 post i od razu najazd na moją osobę, ej no no, nie ładnie. Dobra kończę rozmowę, która zmierza donikąd.

właśnie zrobiłaś juz dziadostwo swoją wścieklizną macicy to nabyte czy tak sie urodziłas nikt jej nie straszy tylko pisze o swoich odczuciach ,każda ma inne więc bez obrazy ale sama jesteś stuknięta

ja miałam robione usg przezpochwowe, normalnie na fotelu ginekologicznym, lekarz nie dociskał brzucha bo wszystko było ładnie widać, też obawiałam się tego badania ale wszystko było oki, myślę że nie nalezy ono do badań przyjemnych ale w ogóle wizyta u gina nie jest czymś przyjmenym, poprostu trzeba to przejść i tyle. Mnie nic nie bolało czułam tylko głowicę usg w środku i to może nie było przyjemne ale dało się znieść. Postanowiłam robić sobie to padanie co pół roku bo po tym badaniu jestem pewna że jestem zdrowa. Szkoda że na usg czasami ciężko jest się dostać, ja poszłam prywatnie, bez kolejek, bez łaski..za to za pieniądze:/

spoko, zainteresowanie tematem spadło, gdzie szefowa? Nawet nie podziękuje za nasze wypocinki..........

nie podziekuje?! Dziewczyny jestescie boskie :), okropnie miło mi sie zrobiło, ze tyle z was udzieliło mi rady dla was bukiecik, niestety nie roz, tylko chyba niebieskich margarytek no coz, tak jestem dziewica, ale planujemy z partnerem rozpocząc wspołzycie, dlatego wybrałam sie do ginekologa (tabletki) i wtedy zadecydowała mi zrobic badanie, zeby dobrze dobrac i wykluczyc przeciwskazania (chociaz ma zamiar przepisac mi Diane 35, leczniczo) a normalne badanie, co mnie zdziwiło, rowniez robiła mi przez pochwe, mimo ze jestem dziewica i włąsnie tutaj sie zastanawiam, co z moja błona :| usg mam jutro, dzięki wam królewny przynajmniej wiem jak to wyglada i czego sie spodziewac, z ta melisa to zart był :p, choc nie powiem, zadna z nas nie lubi gdy sie nam tam grzebie czyms metalowym i jeszcze jedno, dziewczyny, nie kłóccie sie, tym bardziej z mojego powodu, szkoda nerwów i dobrej atmosfery jeszcze raz serdecznie dziekuje za wypowiedzi (nie było mnie wczesniej w domu, wiec nie mogłam topicu śledzic na bieżąco) Duza buźka :*

no i jestem po badaniu bolało, nie powiem :/, nie brzuch(bo nie dociskała), tylko pochwa przy wprowadzaniu tego \"peniska\"... niemiłe uczucie hmm, stwierdzono ze mam powiekszone jajniki o strukturze torbielkowatej....co to znaczy? aha, no i przepisała mi Cilest...bede wdzieczna za opinie, co prawda juz sie ich naczytałam na tym forum, ale nigdy za wiele..chce wiedziec czym sie bede faszerowac :) Pozdrawiam

wpisałam w google tyle się naczytałam lepiej jak sama poczytasz ,jest tam tez topik z kafeterii o wymianach poglądów na temat tego leku ogólnie mówią mój lewy jajnik tez jest powiekszony o struktorze torbielowatej i żyje z nim juz baaardzo długo,pobolewa przy jajeczkowaniu i jestem juz mamusią a tak wogole gratulacje

Odczuwam wielką ulgę po odstawieniu Cilestu (2 miesiące brałam Logest). Brałam przez rok, teraz przez 3 lata tylko durexy i jest super. Objawy podczas brania: postępujący zanik ochoty na sex, widoczne żyłki na nogach, wypadania włosów, zmienne nastroje. Okropność. To był mój największy błąd - nigdy więcej żadnych tabletek.

wiele roznych opiniii na temat Cilestu jest, hmm, tyle zdan ile kobiet...trudno, trzeba zaryzykowac a ten torbiel to grozny jest? czy to ze mam strukture torbielkowata to znaczy ze moge go w przyszłosci miec?