Apel do panów przy kasie! - Żeńcie się tylko z bogatymi dziewczynami

kuba30 stary kawaler szukający cyborga. POWODZENIA SMUTNY MAŁY CZŁOWIECZKU :D

Jeśli umiesz gotować , to napewno lepiej niż niejedna z nas :D PS .- Jestem zywym przykładem;)

To nie kult, to szczera prawda. Oczywiscie wszystko zalezy od faceta - lenia czyli mnie, i od kobiety czy zechce wyreczac go w tych wszystkich obowiazkach. Po prostu kobieta aniol!! Kalasz meski rod...

tak czytam wypowiedzi załozyciela tego topiku i normalnie rece opadaja :O zgodziała bym sie nawet z twoim zdaniem gdybys je skonczył na tym ze chciałbys miec dziewczyne po studiach z perspektywami ale te wypowiedzi na temat głodu i pracy w domu osłabiaja dosłownie :O:O:O rozumiem ze nie miałes kasy teraz ja masz i boisz sie ze stracisz .....ale wez pod uwage jeszcze cos ze w zyciu nie tylko to sie liczy ty patrzysz tylko i wyłacznie przez ten pryzmat w zyciu wazne tak naprawde sa uczucia bo to co materialne to mozna badzo szybko starcic ajesli masz to prawdziwe uczucie to dopiero wtedy mozna byc naprawde szczesliwym bo po co ci kasa jak nie masz zkim sie nia cieszyc .. uwazam ze status majatkowy nie ma tu najmnijeszego znaczenia jesli nie potrfaisz ocenic czy dziewczyna cie naprawde kocha czy nie to co z ciebie za facet a co do twojej wypowiedzi ze dom tak łatwo sie prowadzi pewnie jak jest sie kawalerem samotnym i w domu sie tylko moze nocuje najczesciej a jakbys był kobieta miał dwojke dzieci i wszytskie te oboawiazki to nie wiem czy bys tak mowił .......ja nie mam dzieci ale wiem jakie to obowiazki jak kobiety potrafia byc zmeczone a ich mezowie maja to gdzies bo co to prowadzic dom i robic wszytsko jak na kilku etatach ...... naprawde wspołczuje dzieczynie ktora z toba bedzie niezleznie czy bedzie miała kase czy nie bo nawet jak bedziesz z taka co bedzie miała pieniadze a potem nagle jak to w zyciu bywa w wyniku zdarzenia losowego straci te mozliwosc to co bedzie przymierała głodem???bo ty jej oczywiscie nie pomozesz :O a w KAZDYM zwiazku liczy sie własnie to ze mozna polegac na tej drugiej osobie nie tylko wtedy kiedy wszytsko jest cacy ..... nie chce ci dawac rad ale zmien troche swoje podejscie bo kiedys bedziesz załował .........

Kubusiu sfrustrowany, to naprawdę można próbować leczyć, ale tylko wtedy, kiedy sam się na to zdecydujesz - co jak wnoszę z Twoich wypowiedzi, raczej nie nastąpi. Kasa Cię najwyraźniej przerosła, stąd Twoja frustracja i nieumiejętność dopasowania się do sytuacji w jakiej się znalazłeś. Podejrzewam ponadto, że owo bogactwo, które osiągnąłeś we wlasnym mniemaniu ciężką pracą jest zwyczajnym zbiegiem okoliczności (by nie powiedzieć fuksem - gdybyś znał bografie ludzi, na których się powołujesz - wiedziałbyś o czym mówię). Współczuję. Świat nigdy nie był sprawiedliwy i raczej nie będzie. A tak już zupelnie z innej beczki: prawdziwy rekin finansowy nigdy nie wlożyłby rolexa ;-) Kasa i klasa to niezupełnie to samo ;-) Z poważaniem.

lipcowa...* - On tego jeszcze nie wie Pewnie odkryje , ale za jakiś czas .... Chwilowo uważa ,ze ma rację ;)

obawiam sie ze chyba długo a moze i wogole nie odkryje :(

Dobra, a teraz tak serio. Mysle, ze caly ten temat to czysta prowokacja. Jakos ciezko mi uwierzyc, ze jakas matka wydala na swiat takiego debila. A wlasnie kubo >>>>>> czy twoja mamunia byla z bogatej rodziny czy tatunio? przez kogo z nich musieliscie klepac biede? Cwoku?

"myślisz, że ten kto urodził się z peniedzmi, odziedziczył fortune po rodzicach naprawdę jest lepszy?" nie, tak nie myślę myślę natomiast że ten który poznał głód i duże pieniądze później, może być skrzywiony a jego lęki go pokonują i nie myśli jasno "biedni z biednymi bogaci z bogatymi" ?? idź się lecz jak na razie niebezpiecznie potwierdzasz pewne archetypy, biedaka który stając się bogaty zamienił serce w kamień i stał się okrutniejszy nawet dla ludzi takich jak on kiedyś (to z mądrości ludowych), kapo który wyratowawszy się spośród więźniów obozu koncentracyjnego o mając nad nimi władzę i pilnując ich był bardziej gorliwy w znęcaniu się niż esesmani... może coś w tym jest że ci którzy zawsze byli bogaci ponoć bali się też dorobkiewiczów, jako niezrównoważonych, odstających od innych pod względem moralności, podejrzliwych, podstępnych, zamkniętych w sobie, bez swobody i obiektywizmu cechujących tych którzy o pieniądze się nie boją ...

Jestem już na tyle stary, by zgodzić się z lipcową. Szanse ma faktycznie niezbyt wielkie.

Ciemna Masa -> Ćwokiem to nazywaj swoją matkę, wydalony z czarną masą :)

Wiesz cwoku, ze moje wypowiedzi sa proste i widocznie bardziej cie ubodly niz wypowiedzi lipcowej i innych. Skup sie baranie na tamtych wypowiedziach, a zaloze sie, ze sobie z nimi nie poradzisz...

kuba a czy ciebie ktos naprawde kiedys kochał poza rodzicami oczywiscie ??? czy znałes jakas dziewczyne co cie szczerze kochała ?? a moze jakas cie skrzywdziła i dlatego taki jestes??

Nie to ty mnie posłuchaj ty kupo ciemnego gówna, spójrz na mnie, spójrz mi prosto w oczy, spójrz na moje jaja czarnuchu! Słysz kupo gówna?

Ja mysle, ze rodzice tez go nie kochali. Bo gdyby kochali to wychowali by go na porzadnego goscia....

a czy ty kiedys jakas dziewczyne kochałes ale tak naprawde z oddaniem uczuciem .......? pomijajac status majatkowy jej tylko patrzac na człowiek.....

Szczerze mówiąc nikt mnie nigdy nie kochał, ja pierdole, czy jestem wariatem?

A jednak to prowokacja tak jak myslalem i pisze to jakis pryszczaty gruby malolat, ktory jest bardzo samotny i sfrusytrowany....

widzisz kuba moze dlatego tak na to patrzysz jak sie kocha osobe to sie nie zwraca uwagi na to czy ma cos materialnego tylko kocha sie ja własnie i taka jak jest nawet jak nie jest idealna ....

Dlaczego akurat gruby czarna śmierdząca maso? Naobrazaliście mnie tutaj od głupców! Więc nie wytrzymuje już nerwowo! Idźcie już stąd! Won! Topic uważam za zamkniety!

Nigdzie nie ide :D Dobrze mi tu :D Oj jakis taki nerwowy , czy cus ;)

ale nikt cie nie obraza tylko kazdy ma prawo do wyrazenia swojego pogladu tak jak ty i to ty zrobiłes sie wulgarny w swoich wypowiedziach wiec co sie dziwisz ze ktos ci tak samo odpowiada .........

BINGO! Znów sukces diagnostyczny :(

no i bardzo dobrze, po co ci byla ta prowokacja...

czy nasze wypowiedzi były takie starszne ze doprowadziły go do takich nerwow ????? ech samo zycie ........ ciekawe jak by przeszedł batatlie z tatuskiem bogatej dziewczynki jak tu sobie nie daje rady heheh a tu juz jestem złosliwa ups ;)

Triuzm powiem - uogólniasz, bo nie wszystkie kobiety lecą na kasę :) Ja generalnie nie mam nic, bo choć skończyłam studia i nawet mam pracę w swoim zawodzie (sic!), co graniczy z cudem w tym kraju, to płacą mi tak marnie, że... ech, aż szkoda gadać. Mój ukochany podobnie, no tragedia po prostu :) Ale też, jak tu ktoś powiedział, mam w dupie takich kolesi, jak Ty. Najczęściej kasa przewraca im w głowach i mają właśnie takie pojęcie o kobietach takich, jak ja, czyli biednych. A jak to się mówi "niektóre kobiety są bezcenne, za wszystkie inne zapłacisz kartą master card" i ja jestem właśnie ta bezcenna. :D Nie ukrywam, przydałoby się więcej pieniędzy, nawet bardzo. Często martwię się o przyszłość, co z nami będzie, jak sobie poradzimy. Ale to nigdy nie mogłoby sprawić, że ktoś mógłby mnie kupić! A jak mówiłam - bogatym facetom nie ufam, myślą że są nie wiadomo czym i pewnie wszystkie biedaczki świata powinny ich po łapkach całować, bo może im się coś skapnie. :) Mówisz, że wiesz, czym jest bieda. W porządku, a znasz takie stare przysłowie, że "nie ma większego tyrana, niż przejdzie z chłopa na pana"?... Tak więc, jak Panu dziękuję, pańskie cenne pieniążki są bezpieczne. ;) I szczera rada - nie obnoś się ze swoim statusem materialnym, a będziesz wiedział, czy masz kobietę zakochaną w sobie, czy w Twojej kasie. Bo jak tu ktoś powiedział - biedna wcale nie musi być materialistką, może być uczciwą dziewczyną, a bogata może być chciwą na więcej suką. Tak też może być, obyś się nie pomylił...

No coż, dość ostro powiedziane, ale obawiam się, ze prawdziwe. Nie rozumiem kobiet wieszających się materialnie na bogatych facetach, bo to głównie wcześniej czy póżniej obraca się przeciwko nim. Powiem inaczej, nie rozumiem kobiet, które dają się wpędzac w sytuację materialnej zależności od męża. Nawet z wielkiej miłości. Kobita musi mieć pracę i być na tyle niezależna, żeby dała sobie radę, jak nie wyjdzie i małżeństwo się posypie. Myślę, że przy totalnej asymetryczności w pozycji zawodowej obojga dochodzi jeszcze coś takiego, jak poczucie własnej wartości. Dlatego moim zdaniem małżeństwo musi być partnerskie i tylko takie będzie zdrowe.

Twoje posty swiadcza o braku dojrzalosci emocjonalnej. Skoro tak ostro zareagowales na moje docinki swiadczy jak bardzo jeszcze nie dojrzales. Nie potrafisz rzeczowo odpowiedziec na wypowiedzi reszty osob i uczepiles sie tylko moich wypocin. Jak dorosniesz to moze porozmawiamy... jak dorosly z doroslym... dzieciaku :-D

Stoję przy kasie w "Biedronce" i też uważam, że powinienem się ożenić z bogatą dziewczyną

Jestem wyksztalcona, pracuje od 21 roku zycia, ale uwazam, ze jestem biedna. To znaczy, ze jak sie zakocham w bogatym, to jestem suka? Troche niefajne rozumowanie zalozyciela topicu. Przemysl to, czlowieku. Czasy mezaliansow sie dawno skonczyly. A tak sie sklada, ze biedni ludzie sa czesto wlasnie najuczciwsi - predzej Ci taki odda znaleziony portfel, niz jakis cwaniaczek w BM-ce.