Jestem zadrosny

Jak zapewne pojmujecie macie przed sobą pryszczatego onanistę, nie jest mi łatwo z tą etykietką żyć, ale to jest jednak moje życie! Życie pryszczatego onanisty. Nigdy nie miałem dziewczyny, gdyż jestem nieśmiały i do tego pryszczaty, nie jest łatwo. Myślę, że każdy kto ma pryszcze prędzej czy później odtrącany przez dziewczyny ląduje na drodze prowadzącej do onanistycznego samotnego życia, w którym pustkę wypełnia niustanne oglądanie filmów porno - w moim przypadku jest to już uzależnienie. ...a wszystko przez pryszcze! Pryszcze nie pozwalają mi poznać dziewczyny, mam kosmiczne blokady psychiczne, które nie sposób zlikwidować wmawianiem sobie, że wszystko jest ok! Nie jest ok! Mam kurwa pryszcze! Sorry za przekleństwa, ale nie jest mi łatwo o tym pisać, o życiu nieudacznika, który ma pryszcze. Tak więc moje życie nie podobne jest do waszego, nie chodzę do pubów, na dyskoteki, nie mam dziewczyny i nie mam na dzień dzisiejszy żadnych szans, aby poznać dziewczynę. Do tego gdybym się wam w realnym życiu do tego przyznał, to byście nie chciałby mnie znać. Dziewczyny paraliżuje chłopak onanista, który oglada filmy porno, ale jak już napisałem wszystko było spowodowane przez pryszcze! Przejdę do tematu... dlaczego jestem zazdrosny. A jestem bardzo zazdrosny o to, że nie jestem taki jak inny, nie mam zwykłej cery, nie mam przyjaciół, dziewczyny, jestem sam jak palec, ale ja się do tego przyzwyczaiłem, może dlatego, że logicznie sobie wytłumaczyłem że z taką mordą mam zero szans na udane życie towarzyskie. Zawsze zreszta mnie to krępowało, dziewczyny piękne w makijazach moje niby koleżanki, nie pasowałem do nich, ja gorzej ubrany, ten groszy ten onanista, miałbym z nimi się bawić, nie! One miały własne towarzystwo, ludzi bez defektów na skórze. Zazdrośiłem chłopakom co mieli dziewczyny, patrzyłem się jak głupi i wyobrazałem sobie jak to fajnie jest mieć dziewczynę, jak to fajnie jest trzymać ją za rękę, no ale ktora tam by chciała być ze mną? Nigdy nie spotkalem pary chłopak i dziewczyna w których jedno z nich byłoby z pryszczami, nigdy! O czymś to świadczy, o tym że ludzie dobierają się gdyż chcą być z lepszymi, nie winnie ich za to, ja tylko im zazdroszcze. Kiedyś na pewno pozbędę się tego trądziku, laserem wyprofiluje sobie twarz, jednak czas długi musi minąć zanim wszystko się zagoi, a przede wszystkim moje rozdarte serce! Dziekuje za uwagę.

coż pryszcze przekreslają wszystko;)trudno, life is brutal

dermatolodzy się nazywają co czasem potrafią pomóc w takich problemach więc idź wylecz to i pokaż światu że jesteś człowiekiem wartym zwrócenia na siebie uwagi.

mam kolegę, jego cera pozostawia wiele do życzenia...ma mnóstwo blizn po pryszczach..wygląda paskudnie i niesteyy nie robi w tym kierunku NIC.. ale... znalazł dziewczynę.. dość ładną..bez pryszczy.. i są szczęśliwi jest duszą towarzystwa, ma fajny charakter, i to się liczy..oczywiście, na pierwszy rzut oka nie sparwia miłego wrazenia, ale jeli ktos pozna go bliżej, nawetjuż tych syfów nie widać.jego dziewczyna go kocha, bo psyche jest ważniejsza.ciało się starzeje. idź do dermatologa!!!

Dermatolog mi nie pomógł, miałem kilku już w swej historii, nadal się lecze, ale nic nie pomaga, nic :O i to jest najgorsze, wegetuje i czekam... nawet nie wiem na co. Łatwo jest powiedzieć dermatolog, poczytajcie na forach o trądziku, że dermatolog to nie bóg, oni nie wyleczą tak w mig, ja jestem beznadziejny przypadek.

nie wyleczą w mig niektórzy spodziewają się cudów, ale niestety cuda nie istnieją, przynajmniej jeśli chodzi o pozbycie się trądziku. potrzeba cierpliwości, wytrwałości, u niektórych proces leczenia trwa miesiące, u niektórych przeciąga się do kilku lat, ale!!!!! jeśli znajdziesz naprawdę dobrego dermatologa(niestety najlepeij prywatnie) który nie'oleje' Cię, byle szybko, byle jak to bez obaw, pozbedziesz się tradziku.musisz stosować sie do zaleceń lekarza. jeśli nie chcesz to polecam gabinety kosmetyczne, otrzymasz tam wiele porad, może zastosujesz peelingi. zabiegi są kosztowne, ale przynosza rezlutaty. zapytaj się równiez dermatologa o takowe zabiegi. wiem, że kiedyś były zastrzyki. dość kosztowne,alepomagały. trzeba pytać, i szukać!!

Mam dokładnie ten sam problem co ty , ale cóż poradzę na to .... Dzień w dzień patrzę w lustro z nadzieją , że jest lepiej , lecz czasem się troche poprawi a później znowu wraca , często jeszcze bardziej nasilony. Ale mam chociaż przy sobie rodzine , która mi pomaga.Choć " nie śpimy na pieniądzach" rodzice wydają na mnie duże pieniądze : kupują kosmetyki , maście itp. Obecnie chodze do pani dermatolog w Gorzowie Wlkp.W sumie walczę już z trądzikiem 4-5 lat i chyba jeszcze szybko nie zakończę z nim tej walki , ale wiem jedno z tej walki chce wyjść zwycięzko i cieszczyć się życiem.Życzę ci również żebyś się nie poddawał w walce z trądzikiem i abyś w końcu wygrał z nim . PS Wiem , że ten post jest stary i nie liczę , że go ktoś nawet przeczyta. Mateusz

Są różne kremy na pryszcze.

pryszcze?! czy ty wiesz co mowisz do autora? On nie ma 3 pryszczy, tylko ma tradzik, dziury w cerze twarzy pewnie, twarz czerwona, tlusta, z ropniami, bruzdami. takie rzeczy dlugo i czasem nieskutecznie leczy sie w szpitalu,a tyy piszesz o kremie na pryszcze bagatelizujac lub nie rozumiejac wagi problemu. __ Ostatnio w jakims programie w tv od metamorfoz byly 2 babki z takim strasznymi pozosyalosciami po tradziku, a jedna nie miala jeszcze zagojonego. Bardzo drogie jak mniemam zabiegi im wykonywano ktore w seriach niby mialy przyniesc poprawe. Zabiegi byly bolesne, ale one zdeterminowane by sie tego pozbyc. Plakaly, ze tak wygladaja, ze ludzie patrza sie na nie jak na potwory. -- Tak wiec moze gromadz kase na jakies zabiegi pryw., bo z NFZ to raczej nie masz na co liczyc.