badziwie z allegro

jezu, kupiłam tam: komórkę - okazało się, że jest cała porysowana "nówka" pościel z kory z napisem Bielawa - okazało się, że opakowanie jest podrabiane, pisze na niej cawełna 100% a w dotyku plastik mysz optyczną - niedziałającą pas neoprenowy - za 24zł, a dziś taki widziałam w sklepie "wszystko po 4zł" za 4zł bluzkę, miała mieć w biuście 100 a miała 80c, ludzie, czy jest tam w ogóle sens kupować? kupiłam 5rzeczy i wszystko nadaje się do kosza....

i jest dobra :)

mozliwe ze masz podobne problemy w zyciu :D

o, sprzedawcy się odezwali?

nie, po prostu kupuje na allegro od bardzo dawna i nigdy nie trafilem na bubla, zapewne dlatego ze wszystko dokladnie sprawdzam (jesli sprzedajacy jest z tego samego miasta co ja to umawiam sie osobiscie).

eee tam, ja kupowłam ksiąkzki, gry, nawet laptopa i wszystko działąło i było zgodne z opisami. Znam wiele osób, które kupują tylko przez allegro i sa zadowolone... miałas pecha

nie jestem sprzedawcą, nawet nie wiedziałabym jak coś tam sprzedać :D kupiłam na allegro coś tylko raz w życiu, a to, że jesteś taką ofermą, że kupujesz co popadnie, byle tanio, to już niczyja wina, tylko Twoja :) pozdrawiam ;)

nie kupiłam taniochy, umiesz czytać? kupiłam pas za 24zł pomimo że są też pasy za 4zł, szkoda, ze ten za 24zł okazał się tym samym, co jest po 4zł

nie kupiłam taniochy, umiesz czytać? kupiłam pas za 24zł pomimo że są też pasy za 4zł, szkoda, ze ten za 24zł okazał się tym samym, co jest po 4zł

chyba trzeba troche ostrozniej kupowac ja nic nigdy nie kupilam na allegro , ale moja siostra co chwile cos kupuje i zawsze wszystko jest w porzadeczku jakies opinie sie tam slyszalam wystawia - wystawilas zla tym sprzedawcom? uwazaj na drugi raz albo niech ktos cwany ci pomoze :)

Ja tam sobie allegro bardzo chwalę, do tej pory miałam nieprzyjemność z tylko jednym burakiem - Multi_kom bodajże, odradzam zakupy u niego. Zaczęło się ode mnie, potem kolega coś u niego zamówił, potem jeszcze ktoś znajomy i tak żadna aukcja nie obyła się bez problemów. Poza tym wszystko super, trzeba dokładnie czytać, sprawdzać sprzedawców i do dzieła:)

poza tym co sie wypowiadasz, jak w życiu kupiłaś tylko 1 rzecz, to zaden z ciebie ekspert tylko zwyczajnie ci się udało, akurat trafiło się ślepej kurze ziarno

ja na allegro kupuję sprzęt komputerowy - czasem nawet 1000 zł, meble, ciuchy - kupiłam juz prawie 200 przedmiotów i nie trafiłam na bubla. dobrze ci napisali - kupujesz byle co, byle tanio, od niepewnych sprzedawców - tak właśnie na tym wychodzisz. miej żal do siebie.

dla mnie sprzęt komputerowy za 1000zł to taniocha

sprawdzaj komentarze, stosunek liczbowy pozytywów do negatywów. Od osób z dużą ilością negatywów nie kupuj, bo będziesz musiała wystawić kolejny. Ja kupuję i sprzeadaję na Allegro i nadziałam się tylko raz (za to na 300 zł oj booolało), co prawda wszystko było jak w opisie (laptop) ale np. "ma mało pamięci ale dorzucam gratis kostkę pamięci 128 - cóż zrozumiałam że nic tylko ją wmontować, a ta kostka (co prawda dołączona przez sprzedającego) nie nadaje się do tego laptopa. Mam teraz sprzęt przedpotopowy na który programy nie wchodzą i kostkę pamięci gratis!

Nie wyzywajcie dziewczyny ze jest oferma, moze poprostu miala pecha, a moze poprostu jest jedna z niewielu ktora miala odwage sie przyznac ze kupila badziewie, bo na allegro, powiedzmy sobie szczerze jest mnostwo badziewia. I kazdy moze sie naciac nawet ci "madrzy".

jakas strasznie agresywna jestes , a ludzie udzielaja ci tylko rad tylko tak dalej , to nikt ci juz nie odposze

zł a czesci do kompa za 100 zł to dla ciebie taniocha ? lepiej juz nic nie pisz bo sie ośmieszasz :O

Pewnie, że się można naciąć, ale Allegro to nie jest sprzedaż twarzą w twarz, rozumie się samo przez się, że i trzeba uważać i że się podejmuje jakieś tam ryzyko. Ale w zamian za to można sporo zaoszczędzić, trafić na okazję:) Wszystko można, byle z ostrożna:P

No, na przykład myszka za 1000 jest bardzo tania jak na myszkę :D Mnie też jakoś nie oszukali, a kupuje od kilku lat, z reguły rzeczy, które trudno jest kupić w polskim sklepie, książki, czasem jakiś kosmetyk (mydło, jedwab do włosów) i bardzo sobie chwalę.

bo droższych pasów nie było, a szukałam najlepszego, z obrazka można się tylko ceną sugerować

kto tu mówi o myszce za 1000zł? i jaki to sprzęt komputerowy? zwykłe urządzenie wskazujące

Czy ja wiem czy tak tanio sie kupuje i czy to taka okazja... ciuchy z lumpeksow ktore kosztuja np 10 zl za sztuke sa sprzedawane za 30, nie sadze ze to taniocha, mysle ze to uzaleznienie od internetowych zakupow.

Morgaine, też mogę się z Ciebie zaśmiać - mydło, niedostepne w polskim sklepie?

epavch pasów za ponad 100ówe (a sa takie) a nie znizac sie do allegro i kupowac taka tanioche :O

To była przenośnia :o Ja jestem prosty user, nie dostrzegam wyraźnej róznicy między urzadzeniem wskazującym podłączonym do komputera, a sprzętem komputerowym.

oj, moja droga! prawda w oczy kole! nie irytuj się tak, bo Ci pikawa nawali. Fakt jest taki, że jesteś ofermą, bo skoro na 5 kupionych rzeczy 5 było tandetnych, to chyba nic nie dzieje się bez przyczyny!? rozumiem, gdyby Ci się raz czy dwa zdarzyło pomylić albo mieć pecha. Ale bez jaj, żeby do tego stopnia!

:) No jeśli ma ktoś ochotę na ciuchy z lumpeksu tyle wydawać, to proszę bardzo:) Przecież na zdjęciu widać, jak ciuch wygląda. Ja np. kupiłam sobie notebooka na Allegro, nowego, nieużywanego, z gwarancją po bardzo fajnej cenie. Jestem bardzo zadowolona:)

Poprostu dziewczyna sie przyznala, a wiekszosc sie nie przyznaje. To naprawde odwaga przyznac sie ze ktos wcisnal nam badziewie.