Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sąsiadka z 6 piętra

Czy wasi sąsiedzi też rzucają niedogaszone papierosy przez balkon ???????

Polecane posty

Gość sąsiadka z 6 piętra

:o Nie mam takiej natury ,żeby iść i robić komukolwiek awanturę,że za głośno,że brudno itd jak to niektórzy mają w zwyczaju, mieszkam w wieżowcu i przeraża mnie fakt ,że moi sąsiedzi rzucają niezgaszone papierochy przez balkon.Kiedy moje dziecko było malutkie, mialo niecały roczek i leżało sobie na balkonie w foteliku ktoś rzucil fajkę która wylądowała dosłownie cm od fotelika i paliła się całe szczęście ,że byłam przy tym ale nie byłam w stanie zlokalizować osoby która tak bezmyslnie pozbyła sie peta.Teraz są upały do tego wieje wiatr przecież jeśli ktoś rzuca niedogaszonego papierosa z 10 piętra to nie trzeba wiele zeby ten papieros wylądował na cudzym balkonie , na suchym praniu które ktoś wywiesił przed wyjściem do pracy, na gumoleum które niektórzy mają na balkonach. Nie wiem kto to robi ale jestem wsciekla bo na pewno są to ludzie bez wyobraźni, swoją drogą ja juz nie wspomnę o tym jaka to jest chamówa, sama czasem palę ale nie przyszło mi do głowy zeby rzcac cokolwiek przez balkon tym bardziej kawałek tlącej się papierowej rurki zwanej papierosem:)Czy u was jest podobnie? Czy tylko ja mam taki problem:( jak sobie z tym radzicie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
podszywacz ma wakacje w domu? ze tez chce ci sie wypisywac takie bzdury o poranku...az dziwne ze nie obciągnęłam z polykiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sąsiadka z 6 piętra
jestes stuknieta!!! połóz się lepiej spać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
nie mieszkam w bloku ale aż się zdenerwowałam jak to przeczytałam. Masz całkowitą rację. Zresztą ludzie palący papierosy to zazwyczaj mają otoczenie w dupie i leją na wszystkich z góry na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
do->ja co prawda-> no wiesz ja też lubie zapalić i zrozumiałabym jakby ktos wyrzucił chociazby z pół papierosa to bm sobie z checia popaliła a nie rzucaja same filtry po których póxniej odbija mi się plastikiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
:D dzisiaj podszywacz i Twoja riposta mnie rozśmieszyły a wracajac do tematu mi kiedys taki zapalony pet wpadł przez okno i wyladował na kocu,zrobił mała dziurkę bo na szczęście byłam obok i poczułam ,ze coś sie pali,niestety tez nie byłam w stanie zlokalizowac kto to zrobił,mieszkam na parterze a nade mna 9 pięter :o,w kazdym bądz razie mogło dojśc do pożaru,brak kultury i wyobrażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
ja zamierzam zaprosić na swoj ślub koleżankę o której pare osób wie że mnie oczerniła przed znajomym (wymyśliła na mój temat wierutne bzdury które potem dotarły do mojego chłopaka, był potem wściekły i nie chciał ze mną gadać). Poza tym ukradła z torebki pieniądze innej mojej przyjaciółce i zwyzywała ją od szmat... To wszystko było 4-5 lat temu a ja byłam zbyt słaba żeby przerwać tą znajomość. Teraz wciąż utrzymujemy kontakt aczkolwiek rzadki. Niby się uspokoiła. Nic głupiego nie zrobiła przez ostatnie lata a wkażdym razie nie dotarło do mnie nic takiego, ale ja dalej wyraźnie pamiętam tamte rzeczy i wiem że muszę na nią uważać. Nie lubię siebie za to że pozwoliłam ciągnąć tą znajomość, a jednocześnie tyle z nią przeżyłam (sentyment młodości) że nie potrafię jej tak po prostu skreślić. Generalnie jestem osobą samotną. Nie mam wielu znajomych. Może to też dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
ktos się pode mnie podszywa:o ja zawsze mieszkalam w bloku 4 piętrowym, ale tu gdzie mieszkam teraz czuję się jak w mrowisku :o dziwne jest ze ludzie nie potrafią uszanować tego ze mieszkają z innymi, taka nasza "polska" natura gdyby wszyscy ci ludzie przeprowadzili sie do domków chuchali by i pilegnowali otoczenie a -tak ZERO szacunku !!! ostatnio ukradli mi wycieraczkę:D i to mnie smieszy ale jak byłam w ciąży weszlam do windy do której ktoś "dla zabawy" psiknął gaz łzawiący :o zanim się zorientowałam drzwi się zamknęły i musiałam z tym gazem jechać na sam dół, nienawidzę tu mieszkać :o rok temu na moim pietrze w nocy ktoś zrobił kupę, zerwał firankę z okna zeby się podetrzeć :o:o:o te firanki wiesza moja sąsiadka zeby było przyjemniej ale regularnie ktoś te firanki "dla zabawy?" nadpala zapalniczką :o płakać się chce:o i wszystko jestem w stanie znieść ale te fajki mnie dobijają :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
no i znowu pomyliłam topik. To miał być post do topiku o fałszywych przyjaciółkach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
domyśliłam sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
kurcze jaka ja pusta jestem no nie??? jak beben afrykanski!!!! No ale widzę sasiadko z 6 ze numery tez ci sie trzymaja głowy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
eej podszywacz --->nie jestes moim ulubionym podszywaczem uwielbiam kilku podszywaczy na forum ale twoje teksty są denne, ale ucz sie ucz może kiedyś uda Ci sie podszyc tak ze bedzie ciekawiej i co najważniejsze--->śmiesznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
co do papierosów to pamiętam jak byłam młodsza to jakiś facet przechodząc koło mnie w zatłoczonej dyskotece dotknął bezwiednie mojego ramienia zapalonym papierosem. Do dziś mam w tym miejscu bliznę. 😡 W blokach najwięcej szkód robią takie niedorostki. Nudzi im się. Nie mają żadnych problemów. Demolują co popadnie jak są w towarzystwie. Albo któś bardzo sfrustrowany robi na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
nieraz dla zabawu robie na piwnicznych sufitach tzw "murzynki" z zapałki.A więc pluje na sufit , nastepnie drugim końcem zapałki rozsmarowuje flegme z farbą która jest na suficie i przyklejam ja .Potem podpalam ja od dołu i na suficie tworzy sie czarny wzorek.Sprawia mi to ogromna przyjemność szczególnie gdy mam denne dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze ze podszywacz
jest fachowcem czyli jednym z tych buraków którzy demolują cudzą własność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
ejjj sasiadka!!! lecz się !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka z 6 piętra
do ja co prawda-> słuchaj mam do sprzedania kilka super wycieraczek!!! rózne wzory oraz kolory!!! Naprawde tanio!! oczywiście uzywane ale za to za połowę ceny jak w sklepie!!!!Zapraszam na zakupy na 6 pietro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś się głupio bawi podszywami. Tak samo głupio postępują moi sąsiedzi z wyższych pięter. Miszkam na parterze. Blok 4 pietrowy. Przed moim mieszkaniem mam mały ogródek. Ile śmieci z niego przyszło mi zbierać ... różnorodnych i przediwnych. Resztki jedzenia czy pety to normalka. Ale byłam wściekła jak cholera, kiedy zobaczyłam na komplecie pościeli ( haftowanej pamiątce po mojej mamie) wypaloną paierosem dziurę. Ktoś z wyższych pieter rzucił niezgaszonego papierosa, którego zwiał wiatr na mój balkon. Gdybym tego kogoś dorwała wtedy w swoje ręce to ... nie ręczyłabym za siebie ....Brak wyobraźni i chamstwo. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
ta wypowiedź z godz 8:05 oczywiście nie była moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda
leczyć to się powinien podszywacz, ale myślę że to po prostu jakiś gówniarz który ma wakacje i mu sie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi sąsiedzi nie mają balkonów wieć pewno robią to przez okna. Ale mieszkam na ostatnim piętrze. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie wkurza, że jak czasem przeleję skrzynki i coś tam skapnie do skrzynek piętro niżej - kobita ma jakieś rahityczne pelargonie zasuszone - to baba drze się na pół ulicy \"Kto to widział, żeby tak kwiatki podlewać, że kapie!!!\" Nosz kurde, jak deszcz jej leje na te skrzynki, to nie szkodzi, jak z moich kwiatków czasem coś przeleci, to wielka afera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmmmmm
U mnie z papierosami jest to samo !!!! Sąsiedzi z wyższych pięter wyrzucają przez balkon pety TRAGEDIA , niestety nie mogę zlokalizować kto to robi, A PRZED BLOKIEM LEŻT STERTA NIEDOPAŁKÓW NIE CIERPIE MIESZKAĆ W BLOKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek...
ludzie to fleje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety. Starym wsiowym zwyczajem wywaliłam kiedyś pościel do wietrzenia... Od czasu gdy wypalono mi w niej petem dziursko nie wietrzę piernatów:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie lubie jak sasiadka pali w piecu obsrane pieluchy latem kiedy na dworze jest 30 st.Caly fetor leci na moje swiezo wyprane gacie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój sąsiad cały czas pluje
na moją markizę na balkonie :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m. m..
uuppppppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz221
Myślę, że oprócz interwencji u sąsiada i romowy z nim na ten temat warto dodac go rówież do bazy w serwisie http://www.wredny-sasiad.pl A jesli chodzi o pety to może być to większy problem. Kolega miał problem gdy sąsiad zrzucił peta na poduszki, które się wietrzyły. Skończyło się małym pożarem, ale tylko dlatego, ze kolega był w domu i szybko ugasił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×