Czy to angina, czy co ??

Od 2 dni źle się czuję, mam 38 stopni gorączki, strasznie boli mnie gardło, tak jakby było ono jedną wielką raną w środku (nie mogę przełykać przez co wczoraj cały dzień nic nie jadłam), mam powiększone i bolące węzły chłonne na szyi po obu stronach, czasem ciężko mi oddychać i mam mały katar. Jutro idę do lekarza i wszystko się wyjaśni.

Jezeli bolace i powiekszone wezly chlonne to wskazuje na zakazenie bakteryjne a wiec wszystko mozliwe,ze to angina. Konieczniy antybiotyk i lezenie w lozku,powiklania sa grozne.

Nie masz nalotow na migdalach?

Wg mnie 99% angina. Wysoka gorączka i slny ból na wskazuje. Kilka dnia antybiotyku i będzie dobrze;-)

Dzięki, tak myślałam :(. A możecie mi powiedzieć, jakie są powikłania anginy? Niestety na łóżko nie mogę sobie pozwolić, bo w piątek jadę do pracy i strasznie się tego obawiam, bo będzie to praca z dziećmi i prawdę mówiąc jechać nie powinnam, ale umowę już podpisałam.

Zarazisz dzieci,zadzwon i powiedz,ze masz angine. Powiklania,choroba stawow,serca i nerek. Powazna sprawa.

I tego zarażenia się najbardziej obawiam :(. Zadzwonię, powiem co i jak, ale wiem że i tak będę musiała jechać. Mam nadzieję, że antybiotyk szybko mi pomoże, oczywiście jeśli to będzie angina.

latem o nią bardzo łatwo, wystarczy zimna woda w rozgrzane upałem gardło i gotowe, jeśli masz wrażliwe gardło to zabronione są też napoje gazowane, ja jak miałam ostatnio anginę szlałam z bólu z przy połykaniu śliny ( dostałam jakiegoś ślinotoku, może to obrzydliwe ale w nocy musiałam wypluwać ślinę do kubka, naprawdę nie byłam w stanie co kilka sekund wić się z bólu, miałam ochotę walić glową w ścianę, ból był nie do zniesienia) o jedzeniu czy piciu nie było mowy, dwa dni tak siedziałam idiotka bo myślałam, że mi przejdzie, nie przeszło tylko było coraz gorzej, lekarz dał mi antybiotyk, do tego osłonę + bakterie w kapsułkach też dla osłony, na ten potworny ból gardła dobre są tabletki OROFAR, też mi wtedy przepisał lekarz chociaż są bez recepty, nie licz na to, ze od ręki pomogą, za dwa dni od brania leków poczujesz pewnie ulę, pij bardzo ciepłą herbatę na siłę, małymi łyczkami, bardzo dobrze łagodzi gardło herbata z sokiem owocowym, np. różanym, malinowym, nalej dużo do tej herbaty, słodkie łatwiej "wchodzi" w spuchnięte gardło, trzeba "rozepchać" na siłę gardło, musisz też coś jeść bo antybiotyk rozwali ci zołądek, może niech ktoś ugotuje ci rosołu, stary sprawdzony sposób, tylko to musi być prawdziwy rosół, nie z kostki czy z torebki, najlepiej na mięsie kurzym, nie z kurczaka, czytałam, że właśnie mięso kury ma właściowści lecznicze w rosole, to musi być prawdziwy tłusty rosół i ... uważaj na przyszłość na swoje gardło :-) zyczę zdrowia

7-10 dni antybiotyku to podstawa przy anginie. Jezeli bedzie to cos innego a konieczny bedzie antybiotyk to popros o taki 3 dniowy,np .Summamed-3 tabletki a dziala 10 dni. Koniecznie musisz troszke polezec.

żartujesz ? nie jedź ! też polazłam do pracy z niedoleczoną anginą, mimo tego, że to był już piąty dzień leczenia (miało być siedem) to teraz co rusz mam problemy z zatokami, bez przerwy zatkane, to i tak małe powikłania u mnie, miałam też długo zatkane uszy, to bardzo nieprzyjemne uczucie, jeśli sie nie doleczysz możesz naprawde potem tego żałować, NIE WARTO

Wczoraj cały dzień przeleżałam, nie miałam siły wstać, a dzisiaj zmusiły mnie do wstania obowiązki. Ja zawsze miałam wrażliwe gardło, wystarczyło że trochę pobiegałam i już miałam zapalenie krtani, przez co byłam zwolniona z lekci wych. fiz. w szkole, a raz znalazłam się nawet w szpitalu. Nie myślałam, że gardło może aż tak baaardzo boleć :(, zaraz zrobie sobie gorącą herbatkę z polecanym sokiem i spróbuję ją wypić. Dzięki Dziewczyny za rady.

Wszystko co wyzej napisalam to wszystko z wlasnej praktyki -niestety ostatnio czesto dokuczalo mi gardlo a zle doleczona angina moze sie po dwoch tygodniach nawrocic. Idz do lekarza,nie idz do pracy.

Pij lipe, bez czarny,rumianek. Plucz gardlo woda z sola lub szalwia i to czesto.Pomaga bardzo.

Angina nie jest zaraźna. Idz do lekarza już dziś, zacznij brać antybiotyk tym szybciej wyzdrowiejesz.

Niestety nie żartuję :(. Wyjazd dopięty jest już na ostatni guzik, nie znajdzie się teraz osoba, która może mnie zastąpić. O sobie to ja teraz nie myślę, bardziej martwią mnie te dzieci, które będę miała pod opieką. Duża jest szansa, że im "sprzedam" chorobę?

Miarka nie plec glupstw. Angina jest bardzo zarazliwa.

acha, jest też taki proszek z apteki GARGARIN chyba się nazywa, rozrabiasz z ciepłą, przegotowaną wodą, płuczesz gadło i wypluwasz, jesli masz gardło zawalone gęstymi glutami to ten roztwór pomoże ci oczyscić z nich gardło, można też płukać wodą z solą

Właśnie poczytałam sobie w internecie troszkę na temat anginy. Niestety jest zakaźna :(, a wszystkie opisane na stronie objawy, pasują w 100 % do mnie.

Z POWODU NIEDOLECZONEJ ANGINY, MOJA MAMA MIALA ZAPALENIE MIESNIA SERCOWEGO, A W EFEKCIE NIEDOMUKALNOSC ZASTAWEK. BARDZO POWAZNA CHOROBA SERCA!

Glowa do gory,przeleczysz sie i bedzie dobrze. Duzo zdrowka Ci zycze i uwazaj na siebie. Unikaj pozniej lodowatych napojow.

Dzięki :). Wiem, że zdrówko wróci, szkoda tylko że akurat teraz mnie te cholerstwo dopadło.

Ja tez kiedys lezalam z angina gdy upal na dworzu,okropnosc-ja nie mialam sily wstac.Wszystko mnie bolalo. Uwazaj na siebie ,angine latwo sie leczy.....Bedzie dobrze...

dla Was za dobre rady.