Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutny45

mam pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość smutny45

Drogie kobietki odpowiedźcie mi czy tak jest ,że czasem żona woli zrobić sobie dobrze wieczornym prysznicem i potem czekającemu w łóżku mężowi mówi , no że może jutro , bo musi się wyspać , bo jutro ma ciężki dzień .Oczywiście ktoś mi zaraz odpowie ,że to moja wina bo nie potrafię jej tego zrobić lepiej - ale czy nie jest tak ,że Wy wolicie zrobić to same , niż wtajemniczać męża we wszystko?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny45
Ten smutny powyżej to nie ja. Za chwilę zrobię się na czarno. A niech sobie strzela palcówki podszywacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykromi
ze masz taka sytacje. Ja wole z mezem, aczkolwiek orgazm mam tylko gdy robie to sama... Ale i tak wole kochac sie z mezem. Porozmawiaj z zona. Cos jest nie tak w waszym zyciu erotycznym. Moze za krotka gra wstepna? Moze nie umiesz piescic zony? Moze oboje oczekujcie czegos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny45.
Jestem gruby,pryszczaty i pachnie mi z ust kupą.Czy przegrałem życie?😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykromi - dziękuję . Ale widać ,że też nie wyjaśniłaś mężowi wszystkiego , skoro z sobą jest Ci lepiej. Być może Twój mąż cierpi tak jak i ja ,że nie może zrobić tego lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny czerwony
oprócz tasowania się i podszywania nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belliiiiiitaaaa
niestety ... wydaje mi sie, ze kobiety, które tak robia... to tylko te, które sa z jakich powodow niezadowolone ze swoich mezczyzn..albo nie czuja sie na tyle swobodnie, zeby stosowac takie pieszczoty jakie lubia przy swoich mezczyznach... albo - np niekoniecznie zblizenia z mezem sa dla nich przyjemne.. moze byc róznie- nieodpowiednia higiena, odpychajace zachowania, slowa... wtedy woli sama sie piescic. Takie moje skromne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ona czasem chce odmiany? Chyba lepsza taka odmiana niż inna... :O Banalnie to zabrzmi, ale chyba trzeba rozpalać iskierkę iinymi metodami. wieczorem, w lózku, codziennie tak samo, nuuudaaaa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belliiiiiitaaaa
ja mam np ten problem, ze aby miec orgazm podczas stosunku musze sama sie piescic... nikt inny- jakkolwiek by nie próbowal mezczyzna nie jest w stanie tak tego zrobic jak ja bym chciala- i to byl moj problem.. wstydzilam sie tego i stad moje wielokrotne stosunki bez orgazmu.. ale juz od bardzo dlugiego czasu potraktowalam to jako moja preferencje i szczerze sie przyznaje i za kazdm razem gdy sie kocham mam wielokrotne orgazmy... a juz odkad kupilismy wibrator!!! jestem w 7niebie za kazdym razem po kilka razy... moze to jest sposób??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykromi
rozmawialam o tym z mezem :( Probowalismy ale nie wychodzi. Ale to nie jest dla mnie wazne. Czerpie radosc z samego seksu, orgazm nie jest mi potrzebny. Wibratorem tez sie bawilismy ale z jego pomoca tez nie mam orgazmu. Nie wiem czemu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życie ero
smutny zrozum wreszcie, ze mozna miec dosc tego samego chlopa nieudolnie gmerającego tu i ówdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykromi
dla mnie byloby nudne dlatego preferuje meza. poza tym wazna jest dla mnie tez wiez emocjonalna podczas wspolzycia. Robie to sama tylko wtedy gdy go dlugo nie ma a ja potrzebuje sie wyladowac seksualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutny a Ty sam się nie zaspokajasz? uwa.żasz że to nudne? sex nie jest nudny pieszczoty nie są nudne bywają bodźce które stymulują... i które denerwują i tyle... czasem jest dobrze tak a czase inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz mi fotozeta ,że przestałem to robić mniej więcej 20 lat temu. Całą podstawówkę i średnią - jak najbardziej . Potem uznałem to za nałóg , bo tak już chyba było ( nie mogłem na niczym się skupić dopóki nie było po )i z trudem , ale stanowczo od tego odszedłem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i żeby było jasne , seks z żoną ( jak już do niego dojdzie) sprawia mi bardzo dużą radość i prawdziwe zadowolenie , odczuwam ,że jej prawie też ( może tak jak przykromi), ale chciałbym aby dochodziło do tych zbliżeń częściej ( niż co kilka dni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to uściślam pytanie - czy jeżeli u Was dochodzi do zbliżeń też co kilka dni - to w międzyczasie ( np. codziennie ) robicie to same?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę ,że nie ma odważnej - a przecież to forum jest całkowicie anonimowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×