Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anygirl

nie bede miala wieczoru panenskiego

Polecane posty

Gość anygirl

:( nie ma kto mi zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbb
zorganizuj go sama, zaproś kilka koleżanek/kuzynek i bedzie czad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anygirl
ale glupio chyba ta ksamej robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też robię sama, koleżanki pomogą mi jedynie w przygotowaniach:), jedna nawet zaproponowała wykonanie sałatki mnie też nie miał kto zrobić, bo moja siostra dopiero co dziecko urodziła, a dziewczyny się nie znają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeeeeee czemu?? mi tez nikt specjalnie nie organizował, powiedziałam że ten a ten wieczór mi pasuje i sie spotkałysmy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wcale nie głupio, zresztą u nas nie ma zwyczaju, że dziewczyny robią panieńskie-niespodziankę, przynajmniej ja się z tym nie spotkałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbb
A tam głupio. Ostatnio byłam na takim wieczorku i było zajebiście. Jak ja bym miała robić, to też bym musiała sama. Nie mam siostry ani kuzynki w moim mieście, a koleżanki to kazda z innej paki. Nie widzę w tym nic niestosownego, zeby zorganizować go samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez organizuję sama i się zastanawiam, jak to ma wyglądać. Moja świadkowa jak usłyszała, że jest wieczór panieński to tylko spytała, kiedy? świadek mojego narzeczonego to chociaż zapytał, co mój luby chce na wieczorze kawalerskim i był bardzo chętny do zorganizowania. Jak to jest z tym wieczorem panieńskim? Sama mam wszystko sponsorować? Nie bardzo mam go, gdzie zorganizować. Chciałabym zrobić w domu świadkowej, posiedzimy, a potem na dyskotekę. Ale jej \"zapał\" tak mnie ostudził, że nie wiem, czy coś robić. Nigdy nie byłam na wieczorze panieńskim. Moje koleżanki nie wyprawiały, ale ja bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingrot
wieczory panienskie,sa przereklamowane,nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również sama z narzeczonym organizuje. Bedzie to połączony wieczór panieńsko-kawalerski ;) zaprosimy wszytskich Naszych przyjaciół i będzie zabawa bo białego rana!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NBP
ja też nie będe miała wieczoru panieńskiego:( mieszkam za granicą:( moje wszystkie super kumpelki zostają tutaj:( lipa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbb
do J_ka - ojeju co to za wielkie wydatki. Na pewno nie są na tyle wielkie, zebyś musiała się zapozyczać. Na tym, co ja byłam- dziewczyna, która organizowała (przyszła panna młoda) zrobiła 2 sałatki, kanapki, kupiła alkohol- to wszystko. Tańczyłyśmy i wygłupiałyśmy się przy muzyce. Potem poszłysmy na miasto do klubu na disco. Tam na miejscu już same sobie kupowałyśmy drinki. I było super a impreza małym kosztem. Dobrym pomysłem jest też ściągnięcie sobie na kompa programu do karaoke i trochę takich wiesniackich piosenek, którzy wszyscy znają np. Szła dzieweczka dl laseczka, Mydełko Fa itp. Jest przy tym duzo dobrej zabawy jak wszyscy wspólnie spiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja panienski wieczor organizowalam sobie sama kumpela u ktorej na chacie go robilam pomogla mi w drobnych przygotowaniach jakis kawalek ciasta dwie salatki chipsy alkohol dobry humor i super wieczor sam wychodzi za to teraz w sobote bylam na panienskim u kumpeli robiula go w knajpie takiej malej dyskotece tez bylko fajnie tylko wyszlo ja to duzo drozej ale mysle ze jak jest dobre towarzystwo i potrafi sie bawic to nie wazne gdzie i tak bedzie fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałam o to, czy mam sama sponsorowac, bo w podobnym temacie było wiele wypowiedzi o tym, ze goście sami się składali i coś kupowali, albo np. organizowała wieczór świadkowa. Widzę, że powoli muszę zacząć coś planować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbb
J_ka- ale co Ty chcesz wiecej sponsorować? Napisałam, ze wystarczy, że zrobisz coś dobrego do jedzenia, kupić jakis alkohol i wszystko. Co tu więcej sponsorować? Chyba na tyle mozesz sobie pozwolić, zeby zapłacić za to sama? A jak tak koniecznie chcesz, to możesz poprosić, żeby dziewczyny coś ze sobą przyniosły. No chyba, ze chcesz mieć jakiś mega wypasiony ten wieczór- ze striptizerem, jakimiś drogimi bajerami (tandeta moim zdaniem)- to wtedy faktycznie mozna się zastanowić, kto ma za to zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bbbbbbbbbbbbbb nie miałam pojęcia, co się przygotowuje na taki wieczór. Oczywiscie, że stać mnie na ciasta, chipsy, sałatki, kanapki, napoje i alkohol. Striptizera nie wymagam i mam nadzieję, że dziewczyny na to nie wpadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbb
No i się rozumiemy :-). Ja Ci podałam jak to wyglądało u mojej znajomej. A jak u innych, to niech sie inni wypowiedzą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez zrobiłam sama
w lokalu zamówiłam jedzenie i procenty pamietam ze tego wieczoru były w tym miejscu trzy takie imprezy dj dedykował nam piosenki i grał wszystko o co go prosiłysimy zabawa była tak udana, ze obsługa musiała nas wypraszac do domu, bo zamykali :) troche to kosztowało, ale było warto - doskonały sprawdzian towarzystwa przed weselem aaa... i jeszcze zaniosłam do domu cała torbę "podarunków dla przyszłej żony" , z których najbardziej cieszył się mój narzeczony namawiam!!!! nie rezygnujcie z tego wieczoru niech bedzie za mala albo duza kasę, ale niech się odbędzie a na świadków nie ma co liczyć, dlatego... umiesz liczyc? licz na siebie! o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×