Do dobrych w te klocki.Pewnie przegapie kolejną szanse

Mam w grupie na studiach fajnego chłopaka,na pierwszym roku nie zwracałam na niego uwagi,ale w tym...jakos częściej rozmawialismy,śmialismy się,pracowaliśmy w grupach.Ze zjazdu na zjazd coraz bardziej mi się podobał.Fajny,wesoły,zadbany chłopak,nie jakieś cuudo,ale taki zwykły sympatyczny chłopak.Dzisiaj ostatni raz przed wakacjami się widzieliśmy,a ja mam wrażenie,że wspaniale bym się z nim rozumiała nie tylko w szkole Mój problem polega na tym,że sto razy zastanawiam się zanim coś zrobie,nie umiem zaryzykować.Tak tez jest w stosunku do tego chłopaka,on chyba nie jest związany.Nie chce zrobić z siebie idiotki wysyłając mu nie stąd ni z owąd jakiegos smsa.Co zrobic żeby nie stracic z nim kontaktu ? Prawdopodobnie przegapie kolejna szanse w swoim życiu,chociaz nie wiem czy on jest tez mną w jakis sposób zainteresowany...Kurcze,nie mam doświadczenie,dotychczas byłam z facetami,którzy,że tak powiem sami mnie upolowali.

zaryzykuj. sama piszesz ze szansa znw przejdzie kolo nsa. Nie pisz moze hej, bedzie cus z tego? Ale niezobowiazujacy smsik typu: hej! jak mijaja wakacje? i te pe.

Nie obawiaj się !!! Zaryzykuj a zobaczysz że będziesz potem szczęśliwa i dumna z siebie :) Wiesz ja wychodzę z założenia że lepeij zrobic coś i potem żałowac niż żałowac że się nie spróbowało :) Z Twojej wypowiedzi wynika że ten chłopak jest również Tobą zainteresowany i dobrze czuje się w Twoim towarzystwie więc wyślij mu eska z propozycją np. spaceru czy wypadu nad jeziorko lub basen ze znajomymi :) Od tego są wakacje :) A może ten chłopak też nosi się z zamiarem spotkania z Tobą tylko ma podobne zahamowania ? :) Zaryzykuj ! :)

nie,nie,na spacer ,zadne wypad na pewno go nie zaprosze,aż tak dobrze w zasadzie się nie kumplujemy,żebym nagle wyskoczyła z taką propozycją.Mimo to dziękuję za wszystkie rady,te trafne i troszkę mniej,ponieważ tak do konca nie wiecie w jakiej sytuacji jestesmy więc na pewno nikt mi tutaj pewniaka nie poda ;) Nie umiem go rozszyfrować czy chociaz troszkę mu sie podobam :) Boje sie baaaaaaaaardzo,ze zrobie z siebie idiotke ,w koncu jeszcze wspólny rok studiów nas czeka :) ahh,niech się juz kończą te wakacje ;) Ale smsa jakiegos wyśle w trakcie wakacji,trudno,może przez te 3 miesiące zapomni w razie gdybym się zbłaźniła ;) dziękuję za pomoc :) :) :)

pisz dziewczyno!!! przeciez zwyczajne hej jak mijaja wakacje to zwyczajny niezobowiazujacy do niczego sms, a krok numer jeden juz uczyniony. Kiara, skad masz pewnosc, ze n tez jest zainteresowany? Jak odpisze ze ajnie, ze to, tamto... a noz zapyta jak Ty? A wtedy odpowiesz np ja siedze tu i tu, robie to i to... I normlanie rozwinie sie gadkka

no dobrze,smsa napisze,cały dzien będę myślala nad treścią,ale napisze własnie takiego w stylu jak mijają wakacje itd.itp.ale się chłopak zdziwi...właśnie tego się tylko boje,że sobie pomysli : "co jest? nigdy do mnie nie pisze,dlaczego do mnie?" coś dziwnego to dla niego będzie NA PEWNO,bo dla mnie by było.Bo w zasadzie nic złego,dwuznacznego nie będzie w takim smsie,ale samo wysłanie .Jejku,jakie juz pierdoły pisze,ktoś by pomyśla,że nie mam większych problemów.Ale ja taki cykor jestem :P Aaaale bym chciała go lepiej poznać :) :) :) :) :)

:) :)