Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antymama

zaraz będe mieć trzydziestkę - nie chcę mieć dzieci, czy jestem ...

Polecane posty

Gość antymama

nienormalana, niedojrzała, egoistyczna??? Mało tego wydaje mi się że w ogóle nie chcę mieć, nigdy. Mój mąż (póki co przynajmniej) też nie odczuwa potrzeby posiadania potomka. Ale wszyscy w koło uważają, ze już najwyższy czas...bo mamy wykształcenie, mieszkanie, pracę itp.itd. A ja zwyczajnie nie myślę o dzieciach, lubię swoje życie poza tym bałabym sie że stracę pracę, mieszkanie mamy na kredyt, a w razie potrzeby nie ma nikogo kto mógłby pomóc przy maluszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymamo kochana
się nie przejmuj, ja ci radzę :D nie czujesz potrzeby, to sie nie zmuszaj, nikt nie ma przeciez obowiazku miec dzieci, bo znajomi mowia, ze czas. olej ich i ciesz sie zyciem, a pora na dzieci przyjdzie pozniej - a nawet jesli nie, to wasza decyzja, wasz wybor i nikomu nic do tego ps - dla ciekawych: uwielbiam dzieci i chce je miec, ale dopiero ok 34-35 roku zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymama
dzięki za słowa otuchy ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymamo kochana
proszę uprzejmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce miec w ogole dzieci i moj partner jak na razie tez nie, ja mam 31 lat, a on 32. jest to moj swiadomy wybor i moga sobie ludzie gadac co chca, a ja na razie nie zamierzam zdania zmienic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vickyyy
Dobiegam 30-stki i nie czuję, ani nie sądzę, żeby kiedykolwiek obudził się we mnie instynkt macierzyński. Widzisz, nie jesteś sama :) Gorzej, jak mnie partner zacznie dusić o dzidzie... Zaczyna coś pobąkiwać, że chciałby mieć dwoje dzieci, a mnie dreszcze przechodzą :O Antymamo - zazdroszczę Ci, że się z partnerem tak dobraliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymama
no i natychmiast mi lepiej, a myślałm że to tylko ja tak mam :) Jesteście Kochane , dzieki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 29 lat i nawet nie myslę o zwiazku na stale. Zbyt lubię podróże, zakupy i samotnosć. Dojrzałam do myśli, ze jestem singlem z wyboru. A o dzieciach to juz nie ma mowy. Poobserwuj niektóre przypadki - nie masz nic z życia bo sie zaharowujesz, zęby dac bachorowi wszystko co mozesz - sama odejmiesz od ust i jemu dasz. A taki dzieciak póżniej nie szczedzi przykrych słó i gestów i domaga sie tylko kasy i kasy. Nawet z Twojej emerytury. Mam przykłąd w mojej rodzinie. Ja nei chcę mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matnia
ja tez nie chcę mieć dzieci, problem w tym że mój mąż tak i przykro mi ze unieszczęśliwiam w ten sposób, ale on wiedział że ja nie chce jeszcze zanim sie pobralismy. Doprawdy trudna sytuacja, bo bardzo sie kochamy i rozumiemy, ale to jedno jest dla mnie nie do przejścia.Ja poprostu nie chcę mieć dzieci i całe szczęście że jest kilka innych które tez nie czują tej potrzeby. Powiedzcie mi czy on się z tym pogodzi obawiam się że zmarnuje mu zycie. Wiem że mnie nie opusci bo szczerze mówiąc nie chce o tym słyszeć. Nie wiem jednak jak mu pomóc. Dla mnie posiadanie dziecka jest nie do pomyslenia. Nie wiem czemu tak jest domyslam się, jakos to sobie tumaczę, ale co mam zrobić z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskiMotylek
ja nie chce, bo on nie chce ze mna dzieci. No i ex A. tez nienawidzi moich nienarodoznych dzieci. zrobie jej uprzejmosc i ich nie bede miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
ja tez nie chce, jak widze czasem rozwydrzone dzieciaki to mna trzesie. Do tego jestem po medycynie, mowie Wam.jak sie czlowiek troche o tym pouczy to tylko ciarki po plecach przechodza..ciaza niby fizjologia a tyle szkod wyrzadza ze szkoda gadac. moglabym sie zastanowic gdybym nie musial rodzic, ale ten argument przechylil szale na strone z NIE. jak sobie przypomne te kobiety rodzace, ten bol, ciecia, powiklania..ech odechciewa mi sie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
najgorsze jest to ze moj chlopak zawsze chcial miec 5..a teraz to probuje mnie przekonac chociaz do jednego...podziwiam kobiety ktore kiedys rodzily po 16...dobrze ze czasy sie zmienily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antonika Jeśli nie chcesz mieć dzieci, to Twój wybór. Ale nie rozumiem dlaczego mówisz o dzieciach \"bachory\". Ja mam dwoje dzieci i kocham je nad życie i gdyby trzeba było odjęłabym sobie od ust, żeby dac im. Nie obrażaj kobiet, które mają inne poglądy na temat macierzyństwa niż Ty, bo Ty pewnie też nie chciałbyś być z tego powodu obrażana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalus 24
no i dobrze laski zero bachorów!!!!!!!! one tylko sraja i wrzeszcza i sa wiecznie glodnie i dochodza do tego jeszcze pieluchy i utrzymanie!!! tez jestem singlem i nie wyobrazam sobie zeby moja dziewczyna zaczela mi mowic o dziecku to by oznaczalo natychmiastowe zerwanie !! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie używajacie określeń typu \"bachory\", przesadzacie z tym można przecież napisać dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lalusa
lalus 24 A Ty myślisz, że skąd się wziąłeś na świecie??? Chyba że Ciebie dzika świnia w galopie zgubiła ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalus 24
niestety mialem ta watpliwa (?????) przyjemnosc przyjscia na swiat ja sie na swiat nie pchalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mam 28 lat i ciągle czuję się zbyt mało dojrzała na dziecko. Chcemy z mężem je mieć ale jeszcze nie teraz, choć \"wszyscy\" pytają \"kiedy, kiedy...\". Trochę mnie to stresuje...szczególnie boję się tego, że jak zaczniemy się starać TO może to trwać i trwać....Boję się, że im jestem starsza tym organizm bardziej kapryśny...No i przede wszystkim boję się bólu w trakcie porodu, utraty niezależności i czasu beztroski.... ale dzieci (2) chcę mieć, bo wyzwalają w nas pokłady miłości i cierpliwości i uczą życia dla innych...i pozwalają nam odkrywać świat na nowo... ale jeszcze nie pora...na mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja poprę babkę 68
Widzę tu nieraz Twoje posty, zawsze wyważone, rzeczowe, po prostu mądre :) Prawdza wygląda tak, ze jedni staraja się o dzieci latami (jak na przykład ja) i po to, żeby mieć choćby jedno, cierpią i znoszą naprawdę wiele. Inni znów mogą, ale nie chcą i wówczas naprawdę lepiej, zeby ich nie mieli, bo niechciane dzieci nie maja w życiu słodko. Natomiast moje dziecko na pewno nie jest bahorem :) A fakt, że oddałabym za niego nawet własne życie, nie ulega wątpliwości. Nic, co dla niego robię nie jest wyrzeczeniem, bo to on jest tym najlepszym, co mnie w życiu spotkało. I jeszcze jedno. Obecnie nadszedł taki czas, kiedy moi rodzice wymagają opieki, wsparcia i ja im to wszystko daję, bo chcę. Płacę miłością za miłość, oddaniem za oddanie, a syn mi w tym dzielnie i chetnie pomaga. Nie sądzę, żeby moi rodzice kiedykolwiek żalowali, że zdecydowali się mieć dzieci. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jak wychowamy dzieci i na jakich ludzi wyrosną, zależy tylko od nas. Teraz faktycznie są trudne czasy. Pogoń za dobrami materialnymi, żeby tylko niczego nie zabrakło. I w ten sposób zatracamy kontakt z dziećmi. Zamiast miłości, czułości, wsparcia i dobrego wychowania, dajemy im pieniądze, komputery i wolną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscieze to twoj wybor
nie wszyscy musza miec dzieci. Moze ci byc dobrze bez dziecka. Ale tak jest,ze jesli sie nagle wpadnie i juz urodzi, to i tak dziecko staje sie najwazniejsze i kochane - pewnie hormony.Prawie nie mam matek nie kochajacych swoich dzieci - i nie wynika to przeciez z obowiazku. A juz zupelnie nie zgafdzam sie z Antoninka - wspolczuc nalezy jej bliskim, ktorych dzieci chca tylko kasy i kasy - to raczej przypadek nieczesty. Dzieci to twoja krew i chrakter+ to, jak je wychowasz, wiec nie ma obawy. Moje sa cudowne i zupelnie nieegoistyczne, wiem,ze zawsze moge na nie liczyc tak ,jak one na mnie. Ale znam duzo szczesliwych bezdzetnych osob tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja poprę babkę 68
Widzisz babko, my chyba jesteśmy prawie równolatkami (ja 67) i pewnie posiadłysmy już odrobinę tzw. życiowej mądrości. Z przerażeniem patrzę na konsumpcyjne nastawienie niektórych młodszych ludzi. Mam nadzieję, że swojego syna wychowam tak, żeby nie bał się zmierzyć z życiem, żeby po prostu był dobrym, uczciwym człowiekiem i nigdy nie wypowiadał się w stylu lalusia 24 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja poprę babkę Ja też mam taką nadzieję i zrobię wszystko żeby tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem
Ja też jestem mamą. Dziecko kocham nad życie, to zupełnie inny rodzaj miłości niż do faceta, do rodzicow. Ale rozumiem osoby, które nie chcą miec dzieci. Każdy ma prawo wyboru. Ja kiedyś też nie chciałam. Urodziłam, zakochałam się i jestem szczęśliwa. Moja najlepsza przyjaciółka nie ma dzieci, nie chce ich, nie lubi. Różne mamy zdania w tym względzie ale przyjaźnimy się i żadna z nas na siłe drugiej do swoich racji nie przekonuje. Do autorki Masz prawo nie chciec miec dzieci, życ tak jak Tobie się podoba. A innym wara do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podły drań
Panie z początku wątku: WAM NIE WOLNO MIEĆ DZIECI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja poprę .....
To się własnie nazywa tolerancja :) Każdy powinien żyć tak, jak sam chce, byle nie robić krzywdy innym. Sama zawsze chciałam dzieci, a nie było łatwo. Mam jedno dziecko, jedno zmarło zaraz po urodzeniu, wcześniej poroniłam.....Wszystko było warto znieść... Mimo smutku, który pozostał, jestem szczęśliwa :) Pozdrawiam wszystkie mamy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiebieskiMotylek
nie wolno miec tez dzieci, podłym wyrachowanym kobietom, co dzieckiem grają o faceta i to od poczecia po jego kilka lat. takie powinno sie kajstrowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×