Panicznie boję się śmierci!!!!

Tak jak w temacie. Masakra,u mnie to podchodzi pod obsesję. Czy też tak macie? Jak sobie z tym poradzić???

i staram sie czytasz jak najwiecej ksiazek o tym, co jest po zyciu by sie jakos uspokoic, ale prawda jest taka ,ze mnie porzeraza nie to co jest po smierci ,ale sam proces umierania, mama nadziej,ze bede wtedy zajebiscie nieprzytomna :o

a najbardziej tego , ze sie po śmierci strasznie smierdzi a ja tyle kasy juz wydalam na perfumy.

Matko,co za straszni ludzie... Sprawia ci przyjemność podszywanie się pode mnie?? Piszę na tym topicu,bo chcę się podzielić swoimi obawami i być może uzyskać pomoc,a takie szuje jak ty tylko żarty sobie stroją... Masakra,świat na psy schodzi.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3199865&start=0

dlatego tez nie bede nigdy obciagac z połykiem!!!:(