Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalijka

czy dojdzie do rozwodu?

Polecane posty

Gość natalijka

Rozwód - co to za okropne słowo. I padło w naszym związku. A jesteśmy pare miesięcy po ślubie. Czy mogłam sie tego spodziewać? tak trudno to wszystko wytłumaczyc i zrozumiec. Byłam jego drugą żona. podjęłam to ryzyko, zaufałam. Czułam jak bardzo mnie kocha. wiele osób nie wierzyło w ten zwiazek i może nawet źle nam życzyło. a my wierzylismy , ze milość nasza zwycieży wszystko. najważniejsze bylo zeby byc juz razem, na zawsze razem. Przekonał mnie ,że jesli pierwszy jego związek był nieudany to w drugim zrobi wszystko byśmy byli szczęsliwi. Bałam sie tego związku ale miłość była silniejsza. wyprowadzil sie pare dni temu. wyszedł i powiedzial ,ze musi przemyślec. Nie wiem co dalej , nie wiem. wiem , ze go kocham, chce ratowac nasze malzenstwo ale nie wiem jak to zrobic , on nie chce ze mna rozmawiac. Trudno mi zrozumieć, że jego uczucia wygasły. Jak to z nami dalej będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu sie
wyprowadzil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu sie
ja zaniedlugo biore rozwod z mezem i mam zamiar byc z mezczyzna jakiego poznalam ale slubu narazie nie bierzemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wąłsnie jak mozna ratowac tonacego jak on mowi nie? to samo z e zwiazkiem. Musicie pomowic. Nie wierze ze cos sie skonczylo, moze sa jakies okolicznosci ktore bola, ale milosc sie nie konczy:) a ci co zle zyczą? oj potrafia i wiele nagadac, takze to tez drazy skałe. romzowa i wola kochania, bycia i bedzie bez rozwodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mu zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
facet powinien leczyć sie, niech zasuwa do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu sie
a moze mial podobnie w poprzednim malzenstwie i chce spokojnie wszystko przemyslec, bez rozmowy nie dowiesz sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
ja od niego wróciłem - piękny mężczyzna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zainteresowana
przestala sie odzywac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2423WR
Bo to prowokejszyn pewnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
się napisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalijka
Trudno bylo nam ostatnio ze soba rozmawiać. To znaczy ja jak zwykle duzo mówiłam, wyjaśnialam a on już nie potrafil mnie słuchac. Teraz on uważa ,ze wszystko za szybko potoczyło sie, że za szybko slub wzieliśmy.Tylko ,że to on tak bardzo tego ślubu chciał i zaciagnąl mnie do urzędu. ja planowalam na czerwiec lub wrzesień. Ale tak to z moimi planami jest. a poza tym cieszylam sie na bycie z nim, na bycie jego żoną. a teraz uslyszałam ,że jesli ten slub zaplanowalibysmy na wrzesień to pewnie wcale by go nie było. Głownym powodem ,dla którego nie chce być ze mna to fakt, ze nie chce mieszkać w moim domu. on sobie nie wyobraża mieszania w domu. tak jak ja nie wyobrażam sobie życia w bloku. On wiedział te jak bardzo stresują mnie spotkania z jego dziećmi i nie mógł tego zrozumieć. gdzies ta jego miłość zagubiła sie a ja wciaż mocno go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to twój dom
?. Czy zabrałaś mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalijka
ktos wspomnial o prowokacji. no ja też bym w taką historie nie uwierzyła i teraz tak bardzo boję sie ,że to może byc koniec. a przecież tak tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
poleciał na kasę i zgrywa palanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalijka
a to twój dom..... dom jest moich rodziców. a on jest moim pierwszym mężem. i wychodząc za niego za mąż byłam pewna , że jest to ten facet pomimo jego przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu sie
dlatego nie wezme tak szybko slubu po rozwodzie, owsze chcemy zamieszkac razem ale jednak nie bedziemy jeszcze zwiazani cywilnie, on ma jedno dziecko i jestem ciekawa czy tak jak Ty bede zestresowana ta sytuacja, czas pokaze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
widzę, że po tym jak zaproponował ci ślub, to nieźle ciemno ci sie zrobiło przed oczami, wcale go nie poznałaś, nawet, że uwielbia swoje blokowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalijka
Może rzeczywiście mało go poznałam. choc znalismy sie 2 lata. Ale takiej pewności w życiu ,że to ten nigdy wcześniej nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
2 lata a jednak nie poznaliście się skoro nie ustaliliście, gdzie bedziecie mieszkać razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz cały czas
mieszkal w bloku, a teraz jak jest w domu to sie roboty boi. Bo co, juz nie ejst tak, ze sie przyjdzie do mieszkanka, siadzie przed telwizor i tyle. Teraz trzeba, a to trawę kosić, a to to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko jasne
do roboty go zagoniłaś.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalijka
wiesz cały czas...... masz racje i strasznie to glupie, ze tak to wygląda. Ale jeśli sie kocha to to nie może być powód rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
i co? byliście razem przez 2 lata ani razu trawki nie kosił? co wy robiliście razem? chyba niewiele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalijka
wszystko jasne.......nic wielkiego nie robił, i nie musiał robic.mamy teraz remont, wiec wyniósł wiele rzeczy, ale w końcu co to dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
masz go teraz takiego jakim był, dalej będzie robił niewiele, więc nie wymagaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cały czas
uprawiał natalijkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz cały czas
chyba logiczne że wprowadza sie do domu i nowe obowiązki, chyba nie będize siedzial i bąki zbijał. powinien być wdzieczny że teraz ma dom a nie kiszenie sie w mieszkanku w bloku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek____88
może to niewiele z jego strony, ale idź powiedz mu, że doceniasz jego wysiłek, może to na niego podziała, kazdy lubi być boceniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×