Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Angel of darkness

Co wybrać - weterynarię czy pedagogikę oligofrenopedagogikę ???

Polecane posty

Chcę złożyć papiery do Olsztyna na któryś z tych dwóch kierunków i nie wiem, który wybrać. Swoje studia rzuciłam, bo miałam już dość, jakby ktoś pytał, to była filologia ang. :P W sumie oba kierunki są dla mnie interesujące, tylko, że chemii za bardzo nie lubię, ale w sumie gdyby było trzeba, to bym wykuła. Czy matma też jest na weterynarii? Który zawód bardziej przyszłościowy? Jeśli chodzi o oligofreno ...., to wiem, że może nie jest zbyt latwy kierunek?! ale miałam już do czynienia z takimi ludźmi. Skończyłam liceum o profilu społeczno-socjalnym, należałam do centrum wolontariatu, byłam wolontariuszką w Caritasie i miałam praktyki w fundacji dla dzieci z rodzin patologicznych. No ale maturę zdwałam z biologii. Więc co mi radzicie? Wyczytałam, że w w dokumentach ma się znaleźć świadectwo ukończenia szkoły oprócz maturalnego, ale ja dostałam tylko świadectwo maturalne. Pomóżcie :) proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA weterynarii jest chemia , biochemia , farmakologia , toksykologia , troche tego kucia jest , a trzeba to tez rozumieć.Wogóle nauki ogrom , matematyki nie ma , ale jest fizyka na przykład. Jesli chcesz iść na weterynarie , bo \" kochasz zwierzatka\" , to stanowczo odradzam.Pomyśl o prosektorium , sekcjach , usypianiu zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
jesli nie chcesz być bezrobotna to weterynarię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po weterynarii wcale nie jest łatwo o dobrą pracę w zawodzie , no chyba , że w firmie farmaceutycznej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam jedno pytanie napisałaś że miałaś kontakt z ludzmi z środowisk patologicznych?? ale co wspólnego ma to oligofrenopedagogiką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weterynaria mnie interesuje, nie dlatego, że kocham zwierzątka, po prostu zawsze fascynowały mnie takie kierunki, uwielbiam biologię, a prosektorium mi nie straszne, serio :P Ciekawe jakie trzeba mieć oceny żeby się dostać na wet. i czy można zostać wolnym słuchaczem w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem , jakie są teraz zasady rekrutacji , za moich czasów przyjmowali 10-15 osób na 1 semestr jako wolny słuchacz , po zdanej sesji automatycznie zostawało się \"zwykłym\" studentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zwierzęta
Weterynaria to przyszłościowy kierunek, zawsze możesz pracować w zawodzie, albo w chociażby w schronisku, rzeźni itp. Jeśli chodzi o ilość nauki mój kolega studiuje weterynarię i twierdzi, że jest bardzo cięzko. Wiele osób odpada i ciężko się dostać. Są to wyjątkowo męczące studia: prosektorium, rzeźnia, laboratorium itp. Nauki tyle, że w 6 lat i tak tego nie wkujesz. Praca po tym przyjemna, ale żeby stać się weterynarzem trzeba się nieźle namęczyć. Mój kolega ma w grupie tylko 2 dziewczyny, reszta to faceci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko że oligofrenopedagogika to praca z ludzmi w rózny sposób upośledzonymi więc to raczej nie to samo co pedagogika wczesnoszkolna na przykład. Nie każdy sobie potrafi poradzic z pracą z ludzmi uposledzonymi więc radze się dobrze zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W rzeźni też są zajęcia? A co oni tam zarzynają? Świnki? 😭 To w sumie tak samo trudny kierunek ja medycyna, tylko, że o jeden sem. krótszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lornetka
do Nessca. ma dużo wspólnego, pracowałam w szkole specjalnej. mnóstwo dzieci z lekkim uposledzeniem pochodzi właśnie z rodzin patologicznych. często są upośledzone bo mamusia np w ciąży piła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież napisałam, że byłam wolontariuszką w Caritasie, a tam są przecież ludzie niepełnosprawni umysłowo i jak fizycznie. Praca z nimi naprawdę sprawiała mi przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zwierzęta
Angel of darkness (fajny nick)------> zajęcia odbywają się w rzeźni i mają na celu badanie mięsa. Student nie musi zabijać świnki, od tego jest rzeźnik. Student weterynarii stoi z boku i się przygląda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uogólniasz ja też mam do czynienia z ludzmi upośledzonymi i patologia wcale nie jest tu wyznacznikiem a lekkie uposledzenie umysłowe to niewiele w porównaniu z upośledzeniem głębokim i w dodatku połączonym z uposledzeniem fizycznym. Zastanów się więc czy dasz rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby nie było ja się nie czepiam tylko próbuję tylko pokazać wam że praca z niepełnosprawnymi (w róznym stopniu) jest ciężka i bardzo odpowiedzialna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym upośledzieniem w Caritasie różnie było, były i ciężkie przypadki, jak i lekkie, Sama nie wiem już cow yrać. A może w ogóle pójdę na biologię, ale potem, to chyba tylko w szkole uczyć, bo gdzie jeszcze można potem pracę znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajecia sa w rzeźni , przetwórni mięsa , chłodni składowe , wszędzie , gdzie sa produkty pochodzenia zwierzęcego.W dodatku sa praktyki rzeźniane 2 x 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zwierzęta
Moja kuzynka po biologii pracuje na stacji benzynowej w sklepie całodobowym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×