Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka467

Wierszyk na błogosławiny

Polecane posty

Gość myszka467

Czy u was w zwyczaju podczas błogosławin recytuje ktoś wierszyk? U mnie tak i kompletnie nie mam pomysłu na taki wierszyk. Może wy macie jakieś propozycje. Ślub 22 lipca, a ja mam pustkę w głowie. Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dianusia
Mam tekst błogosławieństwa dla rodziców: Kochana ..... Przez wiele lat mieszkałaś z nami.Dzisiaj staniesz u boku swego męża. Przejmiesz troski o wasz dom,o wasze dzieci. Bardzo pragnę bys była szczęśliwą żoną i matką. Byś była wsparciem dla swegomęża. Kochane dzieci, budujcie swe życie na nowym fundamencie,na wspólnej wzajemnej miłości,wierności Bogu i jego przykazaniom. Polecam Was Maryii Matce Pięknej Miłości i z serca was błogosławię na nowej drodze życia: w Imię Ojca i Syna i Ducha świetego Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rodzice nie potrafią mówic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej uwazam ze rodzice beda tak wzruszeni ze nawet im jedno slowo nie przejdzie pürzez gardlo a co dopiero taki wierszyk(jak czytalam to az mi sie lza w oku krecila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka467
Dziękuję Dianusia, skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba błogosławieństwo wieśniaro. Jakie błogosławiny? Dam sobie rękę uciąć, że jesteś z jakiejś baaardzo małej wiochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość workowiec
myszko - lepiej nie korzystaj , bo straszny jest ten tekst; głupi , łzawy , ckliwy , a do tego ma w sobie coś prymitywnego , cieczkowatego i zwierzęcego lepiej - jak już chcesz te błogosławiny zrobić - to niech rodzice do was podejdą i pocałują w czółko , bedzie prosto i wymownie , po co te napuszone mowy rodem z 18 -wiecznej wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka467
Stokrotko mijasz się z tematem. Po co się nawet wypowiadasz na ten temat skoro masz tak ograniczone słownictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka467
Jak dla mnie to nikt nie musi wygłaszać wierszy, ale moi teściowie i rodzice nalegają, bo to taki zwyczj i ładnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka467
Takie błogosławiny robi się w domu Panny Młodej i przeważnie są babcie, dziadkowie, chrzestni, rodzeństwo i jeszcze goście weselni, wiadomo że nie wszyscy, ale przeważnie spora ich część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mezatka ...
ja rowniez slubuje 22 lipca - ale u nas nie bedzie zadnych wierszykow, tylko blogoslawienstwo rodzicow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mezatka ...
tzn Blogoslawienstwo Boze przez rodzicow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka467
To masz dobrze. Ja jeszcze troszkę się pomęczę i spróbuję wybić moim rodzicom z głowy ten wierszyk.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×