Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Beatka - ja ćwiczę codziennie, mam już 11 ćwiczeń: sporo na rozciąganie nogi, "spychanie" z piłki, ćw. na mięśnie przepony i zwieraczy, teraz dopiero doszły lekkie przeprosty do tyłu, ale minimalnie i podnoszenie bioder z leżenia na plecach.. Nie boli mnie nic, no może lekko noga po ćwiczeniach. Nie dźwigam wcale i nadal nie siedzę dłużej niż 40 minut. Za 2 tyg. wracam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, nie wiem, jak z nogą, bo mi jeszcze przed operacją sterydami, nastawianiem kręgosłupa !! ( wiem, to było głupie) przywrócono większość czucia, ale jeśli mówisz, że plecy Ciebie bolą, to wg mnie to normalny objaw. Ja kilka miesięcy czułam w dolnej części ból, nawet boczki bolały. To powinno minąć, ale czasu jak lasu potrzeba :-))). Ja jutro jadę do sanatorium, zatrważające jest to, że z walizkami będę musiała przejść 15 min, bo nie ma całkowitego dojazdu, nieźle....Ciężko mi zmieścić wszystko do jednej walizki ;-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
kalina pocieszajace to ze moze minie - ja bym chyba nawet dala sie karmic sterydami zeby czucie wrocilo, no zeby chociaz stopa byla sprawna a nie ciazka jak nie wiem co ze jej od ziemi nie oderwe. Haha nam niby dzwigac nie wolno a tu prosze - zamow taxi i pozneij sie staraj o zwrot kosztow w ZUSie czy gdzies tam (ja nei wiem bo ja sie lecze i mieszkam w UK, a skoro nosic nei wolno to niech rozwiazuja ten problem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalinka - gdzie jedziesz? A może na kółkach walizka by się przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
Jutka - ja pewnei tez wiecej cwiczen dostane na fizjoterapii - narazie mam takei dla wszysktich po discectomi - ogole chyba... A Ty masz problem z wyprostownaiem nogi bo mi rozciagac nerw kazala jak mnei ciaglo z akolanem - teraz jest ok i nie wiem czy mam to dalej robic. Ja mam cwiczenie jedno ze wciagam brzuch i lekko pupe podnosze (minimalnie, jest na lozku ale mimo wszysto uniesiona), i tak trzymac 10 sek i powtarzac 10 razy. Jest jedno ze unosi sie tylek ale dla mnei jak narazie ciezko to robic bo plecy wtedy bola a ma zaznaczone ze jak boli to przestac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocieszyc was
hej jestemn po operacji 1,5 roku :)Nie mam 2 dysków ...w koncu zyje bez bulu :)Wiadomo trzeba uwazać i nie dzwigac ale wkoncu zyje jak zdrowy człowiek ..bez bólu i leków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka - ja podnoszę nogę normalnie i prostuję też dobrze, a jednak gdy robię te ćwiczenia to czuję nierozciągnięcie. Jedno ćwiczenie jest na rozciąganie nerwu kulszowego (przyciągam palce leżąc ze stopami wyżej), potem na rozciągnięcie mięśnia w pośladku, potem rozciąganie na czworakach prawa ręka i lewa noga podniesione i rozciągnięcie, potem lekkie przeprosty (ale lekkie, bo boli), potem rozciąganie łydki na stojąco, potem mięśnie przepony i zwieraczy, i nowość dla mnie: most w leżeniu na plecach (czyli jak piszesz dupka w górze) i na koniec dwa: próba spychania z piłki i opadanie w pionie przy drzwiach do zgiętych kolan. Nie powiem zakwasy są potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutko, jadę do Dźwirzyna :-). Mam nawet dwie walizki na kółkach, ale po ciągnięciu mogą boleć plecy :-(( W jednej zmieściłam podstawowe rzeczy do ćwiczenia, szlafrok i koniec... Pocieszycielu, dzięki za podzielenie się tym, co pozytywne, bo to jest tu na wagę złota :-)). Masz implanty czy bez? I czy za pomocą jednej operacji dwa jądra usunięto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszyc - a ćwiczysz , żeby utrzymać w kondycji mięśnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka - ciesz się wypoczynkiem i morzem :) Oby tylko pogoda Ci dopisała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
Jutka ja na rozciaganie nerwu kulszowego mam podobne ale w pozycji siedzacej, co do tego na przemian noga i reka w pozycji na pieska :P to mialam przed operacja ale przez mrowienie i brak czucie lecialam na bok, teraz pewnei bedzie to samo. a ten mostek to tylko tylek rozumiem unosisz hehe - nei taki typowy - bo jakbysmy typowy zrobily to bysm,y chyab tak zostaly do konca swoich dni hehe. Ja tez musze miec cos na posladki bo czuje jakby byly spieta caly czas:( Jutro mam wizyte u lekarki i moze dostane cos na rozluzneinei bo ewidentnie mnei w srdku miesnei bola jak pospie -nie zalenzie od pozycji - jzu wszystkiego probowalam - a moze za bardzo sie nadwyrezam ale ci co maja dzieci male to wiedza jak ot jest... Jutka a ty masz dziecko ??? Bo wiele osob mnei skrytykuj eze sie nadwyrezam ale jak jestem w domu sama to nei mam wyjscia - moj musi robic na nasza trojke bo ja nei wiem jak bedzie z praca - jak wroce do pl to moze znajde cos siedzacego ale tu ne ma szans :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka - no nie typowy mostek... :D, do tego to jeszcze daleko. Ja pośladek (ale jeden, ten od nogi z niedowładem) miałam bardzo spięty, jak zaczął mi rehab. masować, a raczej uciskać ten mięsień to bardzo bolało, ale teraz jest już lepiej. po kilku takich sesjach. On mówił, ze dopóki mięśnie nie wrócą do normalnego napięcia, nie będą "trzymać" dobrze dysków. beatko, mam dzieci: jeden ma 10 lat i drugi 4, to mi łatwiej, bo starszy już prawie bezobługowy, a mały już wie, że go nie będę podnosić. Wiem, że ciężko Ci z maluchem, bo trzeba nosić. Zresztą mnie kiedyś rwa kulszowa dopadała właśnie wtedy, gdy chłopcy mieli 8-9 miesięcy, bo waga już słuszna, a chodzić jeszcze taki brzdąc nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
wlasnie musze pogadac bo tez by sie masaz posladka przydal - dziwne uczucie takeigo scisku - a ja z malym to tyle ze wyjme z lozeczki i zniesc albo wniesc a tak to staram sie z nim siedziec - od poczatku mialam problemy wiec wie ze chodzic z nim na rekach nei bede - tak jak by to babcioe robily - obie dodam, dlatego kazda strofowalismy i teraz w pl tez to bedzie tak dzialalo, jak chce to ok na rekach ale na siedzaco a nie lazic :) A czy ty na basen chodzisz, ja chce sie postarac o skierowanie bo 5 min od mojego domu jest basen typowo rehabilitacyjny i widzialamz emaja skierowania ze szpitala mojego wiec moze si euda - bo po co placic , jescze tylko bym ustalila z ew tych godizna co kazdy moze i moj bralby malego i rodzinna rahabilitacja hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, nie chodzę na basen, u mnie nie ma rehabilitacji w wodzie, jest aqufitness ale nie wiem czy to nie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 213
witam Was! Mój stan jest nadal dobry, bez operacji, troche spaceru, dzisiaj basen...codziennie po 8-10 h na siedząco...nie jest zle. Ma do Was pytanko. Chce sobie kupic matę masującą na fotel. Czy ktoś z Was posiada takie cudeńko, czy opłaca sie wydawac np 400-500 zł na jakas lepsza czy wystarcza taka za 100 zł. Czy jest jakas róznica? Mysle ze dla nas taka mata masująca + ogrzewanie na odcinku lędźwiowym to jak najbardziej wskazana forma "rehabilitacji" Piszcie jesli macie jakies doswiadczenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mare38
213 trzymaj się chłopie ale pamiętaj że masz chory kręgosłup i do końca życia musisz uważać i dbać na siebie. Kręgosłupa nie wyleczysz tylko możesz zadbać o mięśnie i spokojny tryb życia a będzie dobrze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 213
Wiem mare38, pisałem wcześniej że chorym się jest juz całe życie...i czy z operacja czy bez...trzeba na siebie uwazac i nie szalec...i tak wlasnie robie...tyle ze zapewne za duzo siedze... i wlasnie dlatego mysle zeby kupic sobie taka mate masująca...także ponawiam pytanie - ma ktos jakies doswiadczenia z taka matą? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burmich
Witam! Ja również zrezygnowałem z operacji, to znaczy pojechałem (z duszą na ramieniu) do Kliniki na wyznaczony termin zabiegu i tam mój Pan dr neurochirurg po przeprowadzonym ostatecznym i skrupulatnym badaniu, przy nieukrywanym zaskoczeniu stwierdził, iż mój stan rzeczywiście się poprawił i obecnie nie ma jednoznacznych wskazań do przeprowadzenia zabiegu, (przynajmniej na razie), pomimo dużego ucisku na prawy korzeń nerwowy- wynik MR z przed miesiąca, ale to jak już ktoś powiedziałnie operuje się wyników tylko człowieka. Z moich ubytków neurologicznych pozostał tylko brak odruchu skokowego, ale to raczej i po operacji nie powróci - tak przynajmniej twierdzili prawie wszyscy neurolodzy u których konsultowałem się, choć sam nie jestem do końca przekonany - i tu proszę o Wasze w tym zakresie wypowiedzi oparte na własnym doświadczeniu, pozatym pozostał leki niedowład części pięty i małego palca, a z mięśniami uda i łydki jest coraz lepiej - zacząłem lekko ćwiczyć, myślę, że konkretna rehabilitacja pomoże i w tym zakresie. No i przedewszystkim brak odczuwalnego bólu kręgosłupa lub nogi. Pan Dr powiedział również, że być może mój sekwestr, który uciska korzeń nerwowy mógł przesunąć się w dół otworu międzykręgowego, gdzie jest troszeczke więcej miejsca i prawdopodonie ucisk się zmniejszył, i dlatego mój stan ulega popraie, oby tak było, wówczas przy korzystnych zmianach stylu życia może uda mi się odwlec operację jak najdłużej przy jednoczesnym powrocie do aktywnego życia zawodowego - mam taką nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dostałam właśnie list z ZUS-u, kierują mnie do Ośrodka w Kołobrzegu, Weneda ul. Portowa. A termin 08-04-2011, trochę mnie zaskoczyli, jakoś szybko cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
Bylam wczoraj u mojej rodzinnej bo mnie boli prawy bok tak w srodku, ona pomacala na stojaco i lezaco i powiedziala ze wszyskto ok- tylko czemu od 3 tygodni spac nie moge (bo boli tylko podczas snu, a materac mam dobry wiec nie od tego)??? Zaleciala basen, spytalam czy ze szpitala z fizjo mnie moga skierowac, bo widzalam ze chodza do nas a ona ze moze mi dac zlecenie na 10 sesji po funcie z groszami (normlanie 3,9). Moge z tego skorzystac 2 razy wiec 20 sesji prawie za pol darmo bedzie. W szpitalu zapytam czy mnie skieruja - tyle ze kontrola za 2 tygodnie. Od przyszlego tylgodnia zaczynam - moj musi zobaczyc jak pracuje zeby sie jakos dograc - a moge chodzic na rozne sesje wiec napewno jakies godizni sie dopasuja. Czekam teraz na odp od koleznaki jakies cwiczonka w wodzie moge robic, bo wiem ze napewno zabka nie wolno plywac bo jest zle ulozenie miednicy (a szkoda bo ja uwielbiam zabke hehe). Moze nawet w ktorys dzien wybierzemy sie w 3 - ja, moj i nasz syneczek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
213 - nie wiem nic o matach, to nie pomogę. Chosia - z Zusu lepsze niż z Nfz? Dlaczego masz Zusu? A furman też miał z Zusu, bo nie pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUT_KA Mam z ZUS-u, oni mnie kierują, ale jestem przerażona bo czytam na http://www.nasze-sanatorium.pl/ same negatywne opinie na temat tego ośrodka na forum.!!!! Jestem przerażona samym wyjazdem, dalej mam problemy z chodzeniem, spaniem, nie wiem co to będzie. Ostatnio to chyba już było znowu załamanie u mnie, dlatego nie pisałam nic, ciężko mi. Niedługo maj, a od maja 2010 jestem na zwolnieniu, zbliża się rok od operacji, a nie widzę nic pocieszającego w moim samopoczuciu. Wczoraj złapałam piłkę dzieciaków, spadła z lodówki na łepetynę. Trochę się raptownie wygiełam i poczułam takie chrupnięcie w lędźwiowym, że mało nie zemdlałam. A z sanatorium nie można zrezygnować, chyba że zrezygnuję z wypłacania świadczenia rehabilitacyjnego, ale co wtedy? Moja doktor powiedziała że jak te sanatorium nic nie da, to jednak trzeba będzie się zdecydować na operację, wiem już co to znaczy, a wiem też że na 50% moze być gorzej i jestem coraz bardziej przerażona, a zlość i zgryzota mnie zżera od środka. Przepraszam że tak z samymi żalami, ale podły nastrój. Pozdrawiam Was Kochani, z Wami czuję prawdziwą więź teraz, tak doskonale się rozumiemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka 2307 Nie pływaj żabka, kręgosłup ci tego nie daruje!!!! Wiem z autopsji!!!! Na pleckach, bez szybkich i żwawych ruchów. Najlepiej obserwować osoby starsze jak napawają się wodą, my tez tak mamy wskazane. A o ćwiczonkach w wodzie to chyba Tuning, czy "mieszkam na1 piętrze" pisali, nie pamiętam, a nie mam siły szukać, za dużo siedzenia. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
chosia wiem o zabce - tyle ze czemu lekarka mi nie powiedziala?? ja zabka sie zalatwilam jak bylam w ciazy wlasnie. Poszlam na basen bo mi lekarka powiedziala, ze to najlepsze i poplywalam, no i do domu dojsc nei moglam. Napisalam do koleznaki w Pl ktora jest fizjoterapeutka i mnie zjechala ze co ja robie - ale skad ja moglam wiedziec. teraz wiem... Co do tych ciwczen to tez nie mam czasu szukac, jak juz cos zaczne to maly sie budzi, a moj w pracy to tez tyle stron przeszukac to masakra. Mam nadzieje ze ta znajoma mi cos podesle lada dzien :) A co ci powiedza jak powiesz ze masz dzieci i nie ma kto z nimi zostac??? Nie patrza na to przy kierwoaniu do senatorium?? Ja np nie mialabym z kim zostawic dziecka a co wtedy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka2307 Żartujesz?! Kogo obchodzi co mamy począć z dziećmi w czasie gdy na siłe nas chcą rehabilitować? ZUS wymaga i rządzi inaczej zabierze te marne grosze które wypłaca. Niestety. Chciałabym już wrócić do pracy i olać ich ale niestety jeszcze nie dam rady. A dzieci boję się zostawić na 3 tygodnie bo jedno w 6 klasie szk.podst. i niedługo ma egzaminy, a drugie 1 klasa gimnazjum i siano w głowie, trzeba pilnować. A mąż pracuje, nie da się idealnie upilnować i dzieci i domu, zawsze kobieta i matka to jednak takie dopełnienie totalne domu. Poza tym mam kotkę, którą kocham nad życie i będę za nią tęsknić straszelnie!!! beatka a jak twój maluszek? Pewnie rośnie jak na drożdżach. Radzisz sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
chosia a jak myslisz?? :) - daje rade bo musze. Jeszcze mialam spiecie z koleznaka bo nie dosc ze stwierdzial ze to moja wina, ze czucia nie mam bo moglam jechac do PL, to jeszcze nie rozumie ze ja biegac nie moge!!! No i na sile mi chce wmowic diete dukana bo jak schudne to bede sie lepiej czula. Owszem mam nadwage i gdyby nie to ze ja przpukline mialam od podstawowki to bym podejrzewala, ze to przez nia, a tak to wiem ze nie do konca. jednak ludzie ktorzy nie przezyli tego co my to nie maja zielonego pojecia o naszym stanie. I ona mysli ze ja bede do neij jezdzila ok godziny bo mam darmowy bilet - fajnie nie??? Bo ona przyjezdza czasmi - tzn wtedy kiedy jej place za zrobienie wlosow. Sorki ze nie na temat, ale juz mam dosc tych dobrych rad ludzi ktorzy nie maja o tym pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka 2307 Takie koleżanki sa jak wrzody na tyłku, rozumiem cię doskonale. Ja z takimi sie już nie kumpluje, zostały dwie, a skarby, reszta to tłum nierozumnych bab. :) A zapytaj koleżankę jak wytłumaczy fakt, ze na takie dolegliwości z kręgosłupem zapadają też ludzie szczupli, młodzież? To zaczyna się już od szkoły!!! Złe prowadzone zajęcia w-f, ciężkie tornistry, złe edukacja zdrowotna!!!! Potem noszenie siatek, ciąże ( u kobiet), mogłabym tak w nieskończoność wymieniać, sporo się naczytałam już w tym temacie. Olej ją, lepiej rzadziej a iść do fryzjera. Po co ma cię dręczyć, zamiast wspomóc psychicznie i zachować się jak prawdziwa koleżanka czasem przyjść pomóc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
213 Ja mam doświadczenia z taką matą < 79 zł,cena zależna od sklepu > Porzuć wszelką nadzieję,że to jest rodzaj masażu :) ona działa raczej na zasadzie < odczucia prądów tenss,diodyn > można włączać funkcje na poszczególne odcinki kręgosłupa lub na całość ma 3 stopnie intensywności.Co do grzania to też porzuć nadzieję,że grzeje tak jak poduszka lub termofor :) daje jakieś tam ciepło < tylko lędźwie > Mata ta droższa różni się na pewno tym < widziałam różne dwie > ,że tam jest masaż < kilka kulek i to one masują ruchami kolistymi > dla tych po operacji wskazana ta pierwsza < jakość adekwatna do ceny > ale ogólnie ok < możesz ją rozłożyć na łóżku,podłodze,niekoniecznie na fotelu > Ćwiczenia w wodzie opisywałam tu dokładnie ,Pięterko też . Domi , Magnolia co z Wami ? Chosiu może po powrocie z sanatorium spróbowała byś skonsultować się z lekarzem u którego była Jutka .Z tego co czytam tam bardzo konkretnie i fachowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga68
Chosiu jakoś szybko skierowali Cię do sanatorium i Kalina już wyjechała a Furman też jakoś szybko załapał się na sanatorium.Ja mam czekać 16 m-cy ,tak mi napisali tylko ,że z NFZu.Mnie po operacji nikt nigdy nie kierował do sanatorium ,tylko nasza rodzinna jak poszłam do niej po skierowanie do lek.reh .to spytała czy nie chcę jechać do sanatorium.A że nigdy nie byłam to zgodziłam sie .Tylko nie wiedziałam ,że są jakieś różnice czy ktoś wyjeżdża z ZUSu czy z NFZu ,teraz dowiaduję się ,że z NFZu jest mniej zabiegów jak chcę więcej to muszę dokupić a i za sam pobyt to też coś się dopłaca.To ja takiego czegoś nie chcę ,już wolę sobie na miejscu u nas dokupić jakieś zabiegi gdy będą potrzebne.Tylko nie wiem jak sensownie odmówic taki wyjazd do sanatorium. Chosiu a Ty jak masz z ZUSu to rozumiem ,że nie możesz odmówić wyjazdu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chosiu :D Tym krzyżem rozbawiłaś mnie do łez :D Odpowiem Ci tu wyjeżdżasz w ostatnim dniu pobytu .Jeśli masz pociąg o jakiejś godzinie i to nie pozwala Ci na wybranie ostatnich zabiegów zbierasz tylko podpisy i tyle < u nas tak było >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×