Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Lipa z tymi Twymi diagnozami. Nic nie wyjasniasz. Piszesz, bo to forma zabawy. Czekam na wyjasnienia, jak od strony brzucha uszkodzic worek oponowy i miesnie odbytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżby to nasz Pan itak znowu dał o sobie znać bo się nudzi gosiaslupsk nie daj się sprowokować głupich nie sieją sami się rodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia to wrak człowieka
Nie ma to jak dobre chirliderki :) doping pierwsza klasa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A , jeszcze to. Pouiklania dzieli sie na wczesne, poopercyjne i pozne. Tylko w czasie wczesnych mozliwe jest porazenie i uszkodzenie nerwow i miesni. A nie po ponad poltora miesiacu. Gdyby uszkodzono mi worek oponowy i miesnie okoloodbytowe, mialabym od poczatku problemy. I co madralinski na to>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszych bredni , glupot i idiotyzmow nie slyszalam. Powiklania wczesne, od razu po opercaji,wtedy mozliwe w postaci dysfunkcji worka oponowego. On sie sam nie uszkadza. Domoroslych madrali w Polsce nigdy nie brakowalo. nie wiem, czlowieku, jaki masz cel pisania na tym forum. Spieprzyli Ci cos, bo lekarze tu raczej nie zagladaja? Zioniesz nienawiscia do ludzi, nie lubisz innych.To choroba psychiczna, wiec sie lecz.Wiec, szukaj forum dla psycholi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie forum dla takich, jak Ty. Uwziales sie na mnie, bo osobiscie wszyscy maja Ciebie dosc. Szkoda slow. Wiem ze, po dlugim czasie od operacji nie sa mozliwe samostne uszkodzenia. One wychodza, ujawniaja sie od razu.W bajki wierza tylko te dzieci, ktore wierza w Mikolaja jeszcze. Monologi to Ty prowadzisz. Chcesz, zeby ktos pochwalil Cie za swoja wiesniacza wiedza. Nie strasz innych, bo ja sie nie dam.Wiec, spadaj!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, mam nadzieje,ze te durne wywody dawnego I Taka, was nie przestraszyly. Pisze brednie, jak i jakis czas temu. Biedny czlowike, uwaza,zejest najmadrzejszy, zazdrosci innym chyba,ze sa inni niz on. Nikt go nie slucha, to tu szuka poklasku. Za duzo widzialam w zyciu, za duzo przeszlam, by idiocie dawac satysfakcje. Niech sobie buszuje po roznych forach, skoro uzal to za swe powolanie, pasje zycia. Wrakiem nie jestem, nie boli mnie noga, nie mam rwy kulszowej, jak bylo przed oeracja,. nie biore lekow na bol, a tyle czasu bylam na takich lekach.Chodze po 10 km nawet,biegam, robie wszystko. A moze z nerwow mam jakies dysfunkcje z przewodem pokarmowym, bo od pazdziarnika ja, ojciec i corka bylismy w szpitalu. Bardzo chorzy i sie tym wszystkim martwilam. A kysz, marny ludku, ktory nawet przyzwoitej ksywy nie jest w stanie dla siebie wymyslic.Pozdrawiam wszystkich. Co z Kustyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia333
Matko kochana... Zamiast się jednać przed Bożymi Świętami :) Gosiu kolega, bądź koleżanka chciała chyba powiedzieć ze przez operacje chorego odcinka mogła osłabić Ci się inna cześć kręgosłupa.. Tzn nie wiem czy dobrze kumam, ale teraz te zdrowe musiały dzwignac to co do tej pory obsługiwały operowane i w efekcie mogły nie wytrzymać napięcia. Może anonimowy kolega chce powiedzieć ze dolegliwości jelitowe ktore odczuwasz spowodowane są dysfuncją innego niż operowany odcinek kręgosłupa który zdarzył się juz sypnąc po operacji. Nie wiem czy to możliwe bo się nie znam, a przepukliny nawrotowe zdarzają na operowanych poziomach czy tych sasiadujacych? Zolan kochana nie zrozumiałysmy się. Nie wiem ile maja moje przepukliny wielkości, ale te 9, 11 i 12 mm to wymiary stenoz na poszczególnych poziomach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
Ja tymczasem mam wyjątkowo zły dzień pod względem psychicznym. Ostatnio wymęczyli mnie na 3 testach i rozmowie kwalifikacyjnej, a dziś podziękowali życząc sukcesów. A na samej rozmowie się pytali czemu ja mężczyzna chcę pracować w księgowości, skoro to domena Pań, oraz co robiłem przez ostatnie 14 miesięcy, bo taką mam dziurę w Cv i z czyjej to winy. Już nie szukam pracy, wychodzę z założenia, że nic nie znajdę. Zabiegi rehabilitacyjne mam - uwaga - od 2go stycznia :o zapisywałem się w poniedziałek. Dziś znów dentystka i ruszenie 3 zębów. Dwa zabezpieczone, możliwe, że będą usunięte, a szanse na ich wyleczenie wynoszą 50%. Dlatego muszę wybrać się do ortodontki, bo i tak planowałem aparat. I ta cholerna sztywność pleców. Jak nie boli (akurat pod tym względem było w miarę), to noga lewa tak sztywno chodziła, że nie dało się tego rozchodzić. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia333
Nie martw się, nie Ty jeden masz problem ze znalezieniem pracy. Wcześniej czy pózniej w końcu coś znajdziesz... A jak nie mieć luki w cv skoro każdy dziekuje i nikt nie chce dać szansy. A próbowałeś może prac interwencyjnych? Nie głupia rzecz i daje szanse na późniejsze zatrudnienie. Jak się nie da drzwiami to oknami trzeba próbować. A jeśli chodzi o dentyste to tez mnie to czeka, mam wie ósemki do usunięcia brrrrr... W ogóle miewam takie dni ze wszystko mnie przytłacza przez te bóle, rezygnuje z wielu planów bo wyobrażam sobie ze te bóle nigdy nie odpuszcza a w ogóle wkrecam sobie ze może to jeszcze cos innego gorszego gdzieś mnie tak wyniszcza. Psychoza. Głowa do góry kolego, pomyśl sobie te Twoja koleżanka z forum tzn ja tez ma nierówno pod sufitem :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marusia, kobieto, czy Ty uwierzylas,ze ten, ktory mi tak dowal robi to z dobrego sreca? On na wielu forach funkcjonuje i potepia zawsze kazda operacje. Wymadrza sie, dokucza swymi bredniami. I mu oto chodzi, by ludzi sklocic. On nigdy nie podaje swego imienia, tylko jakies glupoty typu i tak, czy tggahh, lub jeszcze inaczej.Tu juz go ktos z tego forum, chyba ponad miesiac temu wyrzucil za pisanie banialuk. sadzilam,ze nikt sie na tego dawnego I Taka nie nabierze. A jest inaczej i on si teraz ciszy,ze nam zamacil. Bez przesady, uszkodzenia sie zdarzaja, nie tak czesto znowu. Komplikacje porazenne sa zaraz po operacji a nie wtedy, kiedy sie zaczyna normalnie funkcjonowac. Jednak nie na darmo lekarz mi radzil, bym opinii z zadnego forum nie czytala. Bo od tego idzie zwariowac. nawet moja rodzinna nie spotkala sie z powiklaniami wsrod operowanych , ktorzy do niej jako rodzinnej chodza. Cuda sie zdarzaja, i owszem, ale nie wpadajcie i wy z powodu ziarnka niepokoju, ktore celow tu zasial ten, ktory nigdy nie ma odwagi sie nawet normalnie przedstawic. ja nie mam juz takich wzdec, jak zacelam solidnie jesc. dzis ie troche uwolnilam od kupy, zatem moze to nerwica. Z nerwow ludzie przestaj mowic, bola ich brzuchy...dysfunkcje wszystkich narzadow sie pojawiaja. Ja mialm wiele stresu od pazdzernika, wiec ma to swe uzasadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest link na temat opercaji ALIF, ktora mialam. Jak nic, nie dochodzi do zadnych uszkodzen miesni i nerwow. Nie dajcie sie i Wy zwariowac.Tylko od tylu jest mozliwe takie uszkodzenie. http://drkregoslup.pl/leczenie-chirurgiczne-bol-odcinka-ledzwiowego-kregoslupa/stabilizacja-kregoslupa-bol-odcinka-ledzwiowego/alif-bol-odcinka-ledzwiowego-kregoslupa/leczenie-chirurgiczne/alif-stabilizacja-kregoslupa-technika-operacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia to wrak człowieka
Gosiu, nie śmigam po forach i nie dowalam. Wróciłem własnie z 4 tygodniowej rehabilitacji szpitalnej po operacji sprzed roku. Nie czytasz co piszę, ale za to koleżanka Marusia doczytała i wyłuszczyła co ja, facet skrótowo pisałem. Jednak jej tez nie czytasz.... Nie jestem tym jakimś tam itakiem czy kimś innym. Wyluzuj dziewczyno. Podczytuję w wolnych chwilach forum w nadziei, że doczytam o moich problemach pooperacyjnych ale po takim ataku odechciewa mi się tu zaglądać. Życzę powrotu do zdrowia i pogodnych Świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez stad zmykam. Bo nie sposob czytac glupot.Dostep przedni nie uszkodzi nerwow ani miesni. A na to, by znow miec powazny problem z kregoslupem trzeba nie poltora czy dwoch miesiecy od operacji. Tu akurat mam slowo od neurochirurga, z dzisiejszego dnia. Jak komus zalezy, by siac panike, niech to robi. Rowniez wesolych swiat zycze...Jakim cymbalem , bez empatii trzeba byc, zeby swoj nick zrobic takim, by dana osobe pograzyc. To podle koles i tyle. Ale, ulomnym sie wybacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia to wrak człowieka
Jednemu psu burek? Masz taki nick? Gosia? Gosia, nadal nie czytasz co inni piszą. Kobieto!! To nie powikłanie po operacji tylko się sypiesz w innym miejscu co nie jest takie nienormalne po naruszeniu kręgosłupa! Nie, no nie zdzierżę. Babo głupia nauczy się czytać!!!! Dowalasz komu popadnie bo się użalasz nad sobą jak każda baba. Dobra, wyjdę na męskiego szowinistę, szowinistyczną świnię ale jesteś porąbana, głupia, egoistka do potęgi entej i czytać nie umiesz!!!!!! A teraz sobie poużywaj na mnie, a co, pozwól sobie bo Tobie wszystko wolno, obrażać, świnić, wyzywać i dołować. Gratuluję!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Witam wszystkich. Gosiu nie chce cie denerwować ale rzeczywiscie ten pan ma troche racji. To forum ostanio powinno powinno miec tytuł Gosi operacja i jej problemy.Juz nikt nic nie wpsuje bo i po co skoro ty wszystko zagłuszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wedle zyczenia, spadam. Nie bede natretem. Piszcie z tym psycholem, ktory nie lubi ludzi, glownie kobiet, ktorym operacja sie udala. Coz, swe niepowdzenia przelewa w zlosc do innych. Ja wczoraj i dzis mialm juz wszystko OK. Jaki to duren, to czytajcie raz jeszcze jego wpisy. Najpierw gada,ze mi spieprzyli operacje,z e jakis worek oponowy uszkodzono, kiedy go sie w czasie operacji zaotrzewnowej nawet nie dotyka. Zadnych nerwow czy miesni tez.Jak pojal,ze pisze bzdety, to wymysla,ze mam kolejne zwyrodnienoie. Tak, tak,po wstawieniu implantow i w dodatku poltora miesiac po. Szkoda gadac, jak ten czlwoiek ludziom zle zyczy. Nawet nie nick z mego imienia zrobil Kto pisze, ze inny jest wrakiem. Sam nim jest. Ale, jak wolicie to, nie bede tu juz niczego wpisywac. Na koniec, zycze wszystkim zdrowia i milych swiat. I bycia takim wrakiem , jak ja. Bo jest jednak OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Gosiu życzę ci również wszystkiego dobrego na święta. Cieszę sie również ze już wszystko ok, i wcale nie pochwalam tego jak się zachował pan którego niku nie jestem nawet w stanie powtórzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie ta historia
Nie rozumiem tego: i wcale nie pochwalam tego jak się zachował pan którego niku nie jestem nawet w stanie powtórzyc. Jak się zachował ten pan co ma nick gosia to wrak człowieka. Nick jak nick, a cóż takiego on zrobił kobiecie z nickiem gosiaslupsk? Może i ja nie umiem czytać ale jasno widać, że gosiaslupsk rzuca się na każdego z pazurami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Żeby było jasne. Byłeś szczery do bólu, jakbyś się ty czuł gdyby ktos tak okrutnie postapił z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie ta historia
Ja byłem szczery? Zolan? A jak mówimy o szczerości, Gosiaslupsk nie przebiera w słowach i jest ok. W diagnozie wolałabym nie miec mydlonych oczu tylko szczere rozpoznanie, bo to pozwala na podjęcie właściwego leczenia. Przesadzacie z atakiem na tego pana a pobłażliwość w "grubych" zwrotach Gosiaslupsk tylko ją nakręca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie ta historia
Nadal nie widzę okrucieństwa w jego wypowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Gdyby ci ktoś wprost powiedział że się sypiesz bo ktoś spieprzył ci operację i do końca zycia będiesz chodzić z workiem stomijnym na brzuchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Jesli nadal nie rozumiesz to trudno, ja juz nie będę cię pouczać może przez swięta coś cię oswieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie ta historia
Wolisz usłyszeć, że Cię tylko boli głowa a nie, że masz raka? Ok, słodźcie sobie i się oszukujcie, poczytajcie statystyki ile operacji się udaje, w jakim procencie ludziom ulży a w jakim pogarsza stan zdrowia... Wesołych Świąt!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie ta historia
Gosia nie jest lepsza, chociaż w waszej ocenie to anioł. Nazywać kogoś idiotą to dopiero postawa godna pochwały! Należą się jej peany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
nie interesuje mnie jakim błotem sie wzajemnie obrzucacie,to wasza sprawa jej napisałam co sade o jej postepowaniu a tobie o twoim i koniec na tym. jasne....? I równie Wesołych świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiła mnie ta historia
Tylko, że nie zauważyłeś, że ja i tamten pan to nie ta sama osoba. Hmmm, o czymś to świadczy. Masz rację, dość tego tematu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
Marusiu, ja już chyba nic nie znajdę. Prace interwencyjne rozumiem, że przez ten cudowny urząd zwany PUP? Dziękuję, oni ciągle się motają, że nie mają kasy, a że "pan już przecież był na stażu" itp. To fajnie, bo w jednym podłódzkim mieście PUP wskazuje ludziom co ma robić, by iść na przedemerytalne. W ogóle myślę, czy z tego PUP się nie wyrejestrować, bo nic mi do tego. Mama powiedziała, że może mnie zgłosić, by odciągnęli składkę. Dobrze, że Tata ma sporą emeryturę, tak to bym chyba leżał już pod jakimś wiaduktem (w Łodzi nie mamy mostów). Nie chce już mi się żyć. Nie mam siły już dłużej walczyć nawet o to głupie 0,5 etatu. Czuję, że z rozmowy na rozmowę jest coraz gorzej, o ile w ogóle do niej dochodzi. Podstępnie widuję też ciekawe spojrzenia sąsiadów, którzy najchętniej człowieka by dobili w kółko pytając się "a jak z pracą?". Asymiluję się. Inni mają ciekawsze problemy: w co się ubrać w Sylwestra, gdzie na niego iść. A ja? nie pasuję już do ich bezproblemowego, polukrowanego świata. Bo nie dość, że bez pracy, to jeszcze sztywno chodzi. Dzięki za słowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×