dieta dr Lutza warto spróbować

Właściwie za bardzo nie pamiętam, ale raczej nie za dużo, dla mnie Lutz to dieta bardziej na utrzymanie wagi, poza tym sporo grzeszków mi się trafiało. Zresztą ja jakoś nie potrafię długo diety trzymać, teraz tez wpadki mi się zdarzają, ale już takie bardziej kontrolowane. Np wczoraj piekłam pączki, zjadłam kilka, a dziś zrobiłam dzień owsiany, żeby spalić to co przybyło. Dieta chronometryczna mi najbardziej odpowiada, bo nawet w tygodniu pozwalam sobie czasami na coś słodkiego, byle do 10rano. No i praktycznie nie rezygnuję z niczego, jem co chcę, tylko mniejsze porcje i do określonej godziny. Ale wreszcie nic nie muszę liczyć, ani węgli, ani kalorii :) Na obiad tez zazwyczaj jem to co wszyscy, tylko przed 14 i mniejszą porcję.

Poczytalam i to raczej nie dla mnie. Z maja. Czasowo mi nie pasuje, rano jestem w pracy i nie zawsze mam czas na jedzenie. Odkad jestem na diecie zawsze staram sie cos zjesc zeby nie byc glodna i nie rzucac sie na jedzenie ale to nie jest to co jest wymagane w tej diecie i to ze powiiny byc stale godz posilkow u mnie nien da rady

Ja nie trzymam stałych pór posiłków, tylko staram się pilnować godzin i tego, żeby najwięcej zjeść przed 14. Fajna jest tez dieta strażników wagi, osobiście nie próbowałam, ale trochę poczytałam i nawet mi się podoba. Tu masz fajny opis http://straznicy-wagi.blogspot.com/

Ja mam tak ze jak sie zawezme to bardzo rzadko sie zdarza zebym grzeszyla. Dla mnie Lutz jest takim ukierunkowaniem co i jak powinnam jesc zabrania takich rzeczy bez ktorych moge sie obejsc,Nie musze liczyc kalorii moge jesc miesa owoce i warzywa , wyznacza mi ramy ktorych mam sie trzymac i ktore jest mi latwo stosowac, Musze sie jeszcze zawziasc na cwiczenia bo tego jeszcze nie zaczelam, Na szczescie mam dosyc ruchliwa prace i staram sie duzo chodzic.

Mam znajoma ktora jest na WW bardzo ladnie schudla i chudnie nadal kiedys myslalm o tym ale nie wiem dlaczego nie pociagnelam dalej

Na lutzu nawet nie musisz tak naprawdę rezygnować z niczego, 72g węgli to dość duża ilość. Byłam na atkinsie, po nim lutz to obżarstwo, jeśli chodzi o wegle :D Tylko mnie gubią owoce, ciężko mi je ograniczać i dlatego z ciężkim sercem zrezygnowałam z low carb.

Jezeli chodzi o wegle to ja sie staram nie dochodzic do tych 72gr, probuje byc w granicy 50 gr albo mniej cxzasami mi sie to udaje czasmi nie. Mam elektroniczna wage liste produktow z zawartoscia wegli na 100gr i waze. Robiac zakupy wybieram takie produkty ktore maja malo wegli. Dlatego zeszlam do np pol jablka dzennie, pol grejfruta. Jak robie salete to daje pol pomidora i wiecej ogorka, jeszcze niedawno bylo odwrotnie. Kiedys kupujac produkty patrzylam na tluszcz i kalorie, teraz zwracam uwage ile maja wegli i cukru:)

Ale ogórki i pomidory mają prawie tyle samo węgli, 100g pomidorów to tylko 3g węgli, a mają działanie moczopędne, więc nie ma sensu ich za bardzo ograniczać. Do sałatki dawaj ogórki kiszone, mają malutko węgli, nieco ponad 1g na 100. Mało ma tez szpinak, rok temu miałam jeden krzaczek w ogródku i używałam liści zamiast chleba, jadłam z wędliną i serem żółtym. Z owoców to chyba truskawki mają najmniej, jabłka mają dość dużo, niestety. Ja do tej pory odruchowo patrzę na węgle przy zakupach :D

Musialam gdzies zle spojrzec bo wydawalo mi sie ze pomidory maja wiecej wegli, szpinak lubie uduszony na patelni z czosnkiem i niewielka iloscia tluszczu oliwa z oliwek albo maslo a na to jajo sadzone, Jak mi sie bardzo bedzie chcialo pieczywa to kupie albo pita bread albo cos z WW czesto u nas mozna spotkac ich pieczywo. Jak narazie chleb zastepuje mi slata lodowa albo cykoria- wrzuce cos na lisc zwine i tak jem

.Dlatego pytalam sie o siemie lniane . Kupilam firmy bakalland i wychodzi ze na 100gr ma 18gr wegli nie bede tego jesc wg to za duzo. Wiem ze siemie jest lekkie i lyzka dodana do jedzenia nie zaszkodzi ale jakos mnie to odrzucilo. W zeszlym roku stosowalam dunkana ale to nie dla mnie, chociaz do tej pory jem kila potraw ktore tam poznalam i je lubie. Co do chlebka zapewne niedlugo bede musial upiec zeby miec cos bo mi sie okres zbilza:)

Kup siemię firmy sante, ma tylko 1g węgli. Ja w takich niejasnych sytuacjach korzystałam z tabel diety optymalnej, oni liczą skrupulatnie, więc jak coś było niejasne, to liczyłam tak jak oni.

Agnissia mam ksiazke Lutza i on pisze ,ze 1 sredni pomidor ma 0,5 jednostki chlebowej czyli 12 weglowodanow. 100gr pomidora to 6,1 wegli

pomylilam sie lutz pisze sredni pomidor to 0,5 jednostki chlebowej = 6 gr wegli

Tylko, że średni pomidor może ważyć 200g :)

Agnissia moglabys mi napisac jak obliczyc ilosc bialka na nalezyta wage,nie chce przesadzic z bialkiem,lub jesc zbyt malo,okazuje sie ze to bardzo wazne,takie to wszystko skaplikowane pozdrowka

jakos dziwnie podaje Lutz miary wegli,np.pol filizanki a przeciez filizanka filizance nierowna,tak jak z tym pomidorem.A wskazuje na przestrzeganie ilosci zjedzonych wegli......Masz racje Agnissia z tym pomidorem

musze jeszcze zamowic ksiazke dr.Ewy i wybiore to co bedzie mi bardziej pasowac,teraz tak troche stosuje pod dr.Ewe,jednak niewiele info.znalazlam w necie.

Lexsia, Lutz raczej nie podaje, ile białka jeść, ale możesz skorzystać z kalkulatora optymalnego, czyli białka 1g na 1kg wagi. Alexsaa, dlatego najlepiej wszystko ważyć samemu :) A pisząc dieta dr Ewy, masz na myśli owocowo-warzywną?

a próbował ktoś tej nowej diety 5+2? Słyszałam, ze jest skuteczna i wcale nie taka męcząca.

nie ,nie jestem raczej zainteresowana dieta optymalna to jest dieta optymalna dr.Ewa Bednarczyk Witoszek

mialo byc jestem zainteresowana dieta optymaln , dzisiaj nie zjadlam zbyt duzo tluszczu i jest dobrze

No tak, dr Ewa skojarzyła mi się z Dąbrowską, a przecież czytałam o tej, o której piszesz. Chociaz faktycznie w necie jest mało informacji o niej.

Alexsa, ja tłuszczu tez na siłę nie jadłam, raz jak byłam na ŻO chciałam dobić do limitu i zjadłam 100g masła, na samo wspomnienie mnie mdli :D

Agnissia dzisiaj zjadlam kurczaka pieczonego,do tego surowki troche oliwy z oliwek,oliwe akurat lubie,wiec bez problemu.Ksiazke juz kupilam na allegro,przy okazjii chce wyleczyc niedoczynnosc tarczycy,bo dr obiecuje ze tak sie stanie,jezeli sie dostsujemy do diety.Moja nadwaga jest wlasnie spowodowana niedoczynnoscia tarczycy.Skrawki info.znalazlam i poki co i stosuje,na tej diecie (ozdrowienczej optymalnej)rotuje sie bialka,tylko jeden gatunek bialka.Czyli jak jajka to caly dzen tylko jajak +warzywa itd,bialka nie nalezy zalowac,poniewaz nalezy nareperowac tkanki.Zobaczymy jak to bedzie,kiedy waga ruszy.....oczywiscie w dol.Nie wszyscy chudna na dietach optymalnych,a zwlaszcza tarczycowi a tu wlasnie jest zastosowana kominacja co by sie przeciwciala i hormony uspokoily i ewentualne alergie,o ktorych nawet mozemy sobie ie zdawac sprawy.Tyle znalazlam w necie

Alexsaa, to trzymam kciuki i życzę powodzenia :)

To chyba sama tu zostane na Lutzie. Jak narazie idzie mi dobrze coraz mniej jem. Do tej pry jadlam 3 wieksze posilki i 2 snacki, a teraz konczy sie na sniadaniu obiedzie i jakims malym snacku wieczorem. Juz 3 dzien tak mam i nie wiem czy to dobrze, ale nie jestem glodna. W koncu sie zmobilizowalam i zaczelam cwiczyc. Zaczelam od zumby jak zrzuce jeszcze pare klio zaczne cwiczyc 30 day shred Jilian. Jutro wazenie.

tez na lutzie lutz to dieta optymalna ,moja tez tyle ze inne kombinacje,tak ze razem jestesmy na diecie :)

dzieki Agnissia jestes bardzo mila

A dziękuję, staram się :) Miło mi, że tak piszesz.

juz 5 dzien na diecie i czuje sie tak ,jakbym sie troche skurczyla objetosciowo.Na wage jeszcze nie staje :)