Kobiety bezdzietne nie zdaja sobie sprawy ile traca

Bo ja tak. Nic nie da tyle radosci co dziecko :-)

przestań-jakaś kolejna oszołoka próbuje narzucac swoje poglądy.Nie wszyscy tak jak ty mają rozbuchany instynky macierzyński.Uszanuj to!!!

jaki to piekny widok gdy rano budzisz sie a twoje malenstwo lezy obok ciebie, patrzy i sie usmiecha by po chwili zaczac cie zaczepiac moj synek tak robi i kocham go za to ze jest

kobiety mające dzieci nie mają pojęcia ile tracą-przede wszystkim czasu tylko dla siebie!chora jestes i tyle

o problemach, jakie stwarzają dzieci.... Szkoda,że nie mam linka. Odechciewa się...

taaa zwlaszca sluchajac ile matek zabilo swoje dzieci, albo ile oddaje je do domu dziecka... szkoda ze nie napisalas nic o facetach! bo im to chyba za duzo radosci nie daja...

pisze zupelnie serio i neutralnie. jestem daleka od zlosliwosci i narzucania zdania :-/ nie spodziewalam sie ze dziecko wniesie tyle szczescia i czuje ze to najwiekszy wypas ktory moze dac zycie. kobiety ktore nie maja dzieci nie beda w stanie odpowiedziec na to pytanie, bo same nie wiedza jak to jest, mimo ze sobie to probuja wyobrazic, wiec zalezy mi glownie na opiniach matek. Nie narzucam zdania, jak widzicie dalam znak zapytania - czy sie zgadzacie. bo sama jestem ciekawa, czy tylko ja tak mam. Czy sa kobiety, ktore maja dziecko i mimo to uwazaja, ze dziecko nie bylo najpiekniejsza "rzecza" ktora ich spotkala w zyciu, bo byla tym np. kasa, awans, jeszcze cos innego, kariera, inne szczegolne wydarzenie itd. osobiscie naprawde jestem przekonana ze macierzynstwo w godziwych warunkach (dobry facet, wlasna chata) daje kobiecie najwiekszy rodzaj spelnienia

kurde gdzie ten znak zapytania?ja go nie widze!!!Dalej twierdze,ze jest to próba wpajania jakiegoś punktu widzenie przez ciebie.Jestes szczesliwa matka?gratuluje!masz godziwe warunki zycia i dobrego faceta-równiez!Zwaz jednak na to ,ze po pierwsze wiele kobiet tego nie osiagnęło i nie osiągnie a poza tym instynkt macierzyński nie każdy otrzymuje w darze od natury.Nie zagadzam się z toba ,z tym,ze nie mając dziecka coś tracę,ja coś zyskuję-możliwość swobodnego podejmowania decyzji a nia uzależniania swojego zycia od dziecka.Jestem szczesliwa i tyle.

nie "rozbuchany" instynkt, tylko normalny, typowy zdrowy.. Ja sama nie lubię dzieci, drażnią mnie, nie widzę w malutkich dzieciach niczego miłego ale chcę mieć dziecko, i własne będę kochać i będzie miało we mnie dobrą matkę. Natomiast uważam że to bardzo dobrze, i pochwalam taką postawę, że kobiety które nie czułyby się dobrze w roli matki, nie zamierzają rodzić dziecka. Widocznie czują że ich geny nie są warte przekazania a wręcz dla naszego gatunku byłoby niewskazane gdyby się rozmnożyły.

do zgadzacie się: jak widzisz matką nie jestem więc nie kieruję się emocjami tylko logiką, ale wydaje mi się że dziecko może być dla kobiety najwyższym rodajem spełnienia ponieważ jest jedynym w życiu co możemy stworzyć z siebie samych a jednocześnie żywego, myślącego, czującego, osobną istotę, i tworząc to unieśmiertelniamy siebie ponieważ ta istota posiada w sobie część nas, stąd te emocje i fakt że do urodzenia dziecka i zajmowania się nim nie da się po prostu niczego innego porównać, bo to fizycznie niemożliwe, wszystko inne to sprawy zewnętrzne, obcy ludzie, przyroda, martwe przedmioty, nasz wymysły kobieta rodząc drugiego człowieka jest tak jakby stwórcą, boginią, a dodatkowo... ten człowiek ją kocha

nie kazdy nadaje sie na rodzica, lepiej zeby niekotrzy ludzie niemieli dzieci..tzw egoisci..nie powinni miec dzieci, bo nigdy dziecko nie bedzie dla nich najwazniejsze, ale oni sami..i przestancie sie spieracjak dzieci w przedszkolu!!Dorosłe kobiety a tak sie zachowuje. Kazdemy jest co inne przeznaczone, kazde spełnia sie inaczaj..i niech autorka topicu to zrozumie!!Ja nie mam jeszcze dziecka choc mam 26 lta i wszyscy wokoło mie mowia kiedy zajdziesz, kiedy zajdziesz? Kiedy bede czuła , ze chce zostac matka, poki nie czuje nie zajde!!Nic na siłe.Wiem, ze ten moment nadedzejdzie, teraz zreszta mam mase innych rzeczy do załatwieni.Ja np. zostałam wychowana przez rodzicow , ktorzy nie nadawali sie na macierzynstwa gdyz byli nastawieni tylko na siebie.Nie miałam miłego dziecinstwa,mimo to na przekor zamierzam byc dobra matka, moim antyprzykładem beda nistety moi rodzice!!!Zdałam sobie sprawe, ze byli złymi rodzicami.

wchodzą baby, które nie mają, nie chcą, nie lubią i nie planują dzieci? I od kiedy wygłoszenie swojego zdania oznacza narzucanie go innym osobom? Oszołomstwo na maksa.

"i przestancie sie spierac jak dzieci w przedszkolu!!Dorosłe kobiety a tak sie zachowuja." dobre! :)))

wfgju - pieknie ubralas w slowa to co probowalam wyrazic, a mi sie nie udalo :-) oprix - sorka, znak zapytania wpisalam, ale program go pominal twoje zdanie jest dla mnie malo istotne bo nie wiesz jak to jest i co sie czuje. ja wiem, ze jest mnostwo kobiet ktore nie maja dziecka i uwazaja sie super spelnione itd ale mnie to nie interesuje. Ja szukam kobiet, ktore maja dzieci i ktore z perspektywy czasu oceniaja co dalo im najwieksza radosc i czy to nie bylo dziecko, a jesli nie, to co innego. wiec piszcie nawet w skrocie (1. matka, nie-matka 2. co dalo max. radosc)

tzn ja szanuje te co nie chca mic dzieci, choc sama chce miec. Czy ktos gdzies powiedział, ze macierzynsto jest obowiazkiem kazdej kobiety?Takie czasu chyba sie juz skonczyły... ale podobno Liga rzadzi Liga Polkich rodzin radzi liga nigdy Cie nei zdradzi.. Promocja Rodzin wielodzietnych niedługo w tv sie zacznie..hehe

to chwyt poniżej pasa zdaję sobie sprawę ile się traci tylko nie jest ważne żeby mieć za wszelką cenę dziecko ważne jest, żeby dziecko miało fajnego tatusia

tylko tu wchodza same hehe bezdzietne....bo tak zatutułowałas topic sorki troche zle go ujełas..Bo kierujesz je w trzeciej osobie do "kobiet bezdzietnych"////// powinna inaczej ujac temat skieruj do majacyh dzieci... "Kobiety bedace matkami...czy wam tez macierzynstwo sprawia tyle radosci...?

cicha woda - masz racje - troche nieroztropnie to ujelam (pomyslalam glownie o kobietach, ktore w ogole nie mysla o dzieciach i nigdy ich nie beda miec, a gdyby w ich zyciu pojawilo sie dziecko, bylyby supermatkami. mam na mysli, ze wszystkie kobiety sa potencjalnie NAJLEPSZYMI MATKAMI a te ktore nie zostaja matkami nie maja pojecia, ze tkwi w nich taki talent i taka wspaniala cecha :-) to raczej apoteoza kobiet a nie ponizanie tych, ktore dzieci nie maja :-/

Jedni lubią lody a inni kabanosy ;) Cieszę się z waszego szczęścia :)

puyamszika wtopa, ale trudno, nie bede zakladac drugi raz tego samego

a co z tymi, co nie moga miec dzieci ?

zanim urodzilam: 1. nie-matka 2. tytul dr po urodzeniu 1. matka 2. dziecko

no troche dziwny ten temat:P brzmi tak jakbys sie przekonywala sama do tego ze jest Ci tak fajnie::) Strasznie bezmyslne jest to co piszesz.. chamskie, prostackie.. po jaka cholere tak zadzierac nosa? A Ty moze nie wiesz ile Ty tracisz majac dzieci? moze ktos ma inne priorytety i nie chce miec dzieci? dla Ciebie najwazniejsze jest dziecko a dla kogo innego maz... a jeszcze inny jest np gejem i najwazniejsze jest jego kolega:P:P jak czytam takie bezdety to normalnie nie wiem czy sie smiac z glupoty autorow czy rzucac miechem ze ludzie moga byc AZ tak ograniczeni:P:P "kobiety ktore nie maja dzieci nie beda w stanie odpowiedziec na to pytanie, bo same nie wiedza jak to jest, mimo ze sobie to probuja wyobrazic, wiec zalezy mi glownie na opiniach matek." "osobiscie naprawde jestem przekonana ze macierzynstwo w godziwych warunkach (dobry facet, wlasna chata) daje kobiecie najwiekszy rodzaj spelnienia" moze daje Tobie najwiekszy rodzaj spelnienia... nie uogolniaj:P to ze mi sie chce kupe jak najem sie porzeczek nie znaczy ze kademu sie chce:P wpadlas na to?:P a i jeszcze jedno- jak wszystko sprwoadzasz do macierzynstwa to serdecznie Ci wspolczuje Twojej ograniczonosci:) pozdrawiam cieplo( wcale nie jestem zlosliwa:P)

TO NIE WIEDZĄ. I CO TEGO? CZY CHODZI O TO, ŻEBY WIEDZIAŁY ILE TRACĄ????

dr nauk medycznych buhahhahahhaha autorka ma kilka wcielen i obsesje na punkcie macierzynstwa chyba:P:P

bo nie wiem jak to jest być bardzo bogatym biznesmenem jeżdżacym super furą i mającym 3 kochanki :P Mogę próbować to sobie wyobrazić, ale nie umiem :( Mogiła.

kolorowa jak diabli the best popieram czytam czasami twój topik decydujemy ...świadome tego wszystkiego-pozdrawiam

:) hehe milo mi bardzo rowniez pozdrawiam

kobieta ktora nie chce miec dzieci nie jest egoistką!!!!kretynizmem jest takie upraszczanie !!!albo obrazanie takich kobiet posądzając je o złe geny, które lepiej by było nie przekazywać dalej.Brak dziecka-to wybór własnej,indywidualnej drogi.Taka osoba może dac innym ludziom więcej od siebie niż tylko jednemu dziecku.Przestancie myłsec w lpr-ski sposób.Rzygac sie chce

że nie wiesz jak jest być zakonnicą, ile tracisz ! Albo lesbijką, murarzem, pracowanikiem charytatywnym, itd. Jeśli nie chcesz narzucać zdania, to nie pisz " sami nie wiecie ile tracicie, kiedy nie robicie tego co ja" - żałosne :)