FACECI SA SMIESZNI!!

on jest ode mnie młodszy, ma 22 lata, ja 35... nie znoszę takich dziecinnych zachowań jakie serwuje mi od pewnego czasu

dzięki za podpowiedź tak naprawdę mam 28 lat, a on 21

musialam zmienic nick po 28

moj facet ma 30lat...i czasami tez zachowuje sie, jak zagubiony chlopczyk...tak jak pisalam wczesniej... czas - zajmij sie czyms, ogranicz z nim kontakt do minimum... jest wiele mozliwosci na wytlumaczenie jego zachowania, kopanie w teamcie problemow chyba nic nie da...

dzieki za pomoc....tak zrobie, poczekam, jak mamy byc razem bedziemy, ale jeszcze jedno...jesli mamy sie zejsc trzeba bedzie to wyjasnic

masz racje - bedzie trzeba wyjasnic, ale jeszcze nie teraz :) mylami jestem z toba - badz dzielna :)

nawet nie wiem ile sobie dac czasu, ani jak teraz funkcjonowac bez niego, kiedy jest w kazdej minucie mojego zycia, choc nie wspominam chwil spedzonych z nim, lecz raczej mysle, ze juz zadnych razem nie spedzimy, czuje to....

wiem, ze teraz zupelnie nie mozesz sobie tego wyobrazic...miala tak samo... musisz znalezc sobie jakies zajecie - pasje, ktora zawladnie twoim czaem - bedzie troche atwiej

tesknota bywa rozna, lubie tesknic, gdy wiem, ze to chwilowe....ale tesknienie za czyms nieosiagalnym to ciezki orzech do zgryzienia.... mam pasje, zyje tak jak przed nim, spotykam sie ze znajomymi, trenuje, wyjezdzam na wakacje, ale robie to jakby polowa siebie, ciezko sie skupic, ciezko zapominac.... w takich chwilach zaluje, ze go poznalam, ze przypomnial mi czym jest milosc, bo czego oczy nie widza tego sercu nie zal:) nie chce czuc tego co czuje, juz nie chce....

dasz rade...juz za tydzien bedzie lepiej :) tesknota jest potrzebna, bo nie pozwala zapomniec :) dobrze, ze zajmujesz sie roznymi rzeczami, tak latwiej...