Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

już nie wiem nic

Zachowanie osoby zgwałconej

Polecane posty

Zostałam zgwałcona.....a właściwie to juz nie wiem czy to był gwałt ale napewno on mnie do tego zmusił i powiedział ze jesli sie nie zgodze to nie wyjde z pokoju wiec sie zgodziłam:( mineło juz troszke czasu jakies 2 miesiące.....ale ja czuje ze sie zmieniłam stałam sie strasznie nerwowa i wybuchowa nigdy taka nie byłam, mam poczucie winy jest mi z tym zle czuje sie podle czuje do siebie obrzydzenie, to wszystko co on mi mówił tamtego wieczora tyle przykrych obrzydliwych rzeczy:( czy takie zachowanie jest normalne bo ja juz sie gubie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misijoł
powinnaś chyba wybrać się do psychologa rozmawiałam z kimś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna blondynka
Ja myślę, że to normalne po takim przeżyciu. Kobiety często obwiniają się za to ale to ewidentnie nie ich wina. Powinnaś znaleźć jakiegoś dobrego psychologa bo bez pomocy specjalisty może być ci ciężko. Twoje zachowanie i samopoczucie może się jeszcze pogorszyć. Nie obawiaj się poprosić o pomoc psychologa. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikiki
Mając 16 lat byłam na ognisku. Wypiłam za dużo, dużo za dużo. Byłam nieprzytomna. Do dziś nie wiem co się stało. Rano miałam fizyczne objawy gwałtu przez mojego ówczesnego \"chłopaka\". On nie pamięta czy to zrobił czy nie. Ciężko mi z tym, bo nie wiem czy \"pierwszy raz\" był naprawdę pierwszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to był mój pierwszy raz:( nie mówiłam o tym nikomu, boje sie ze mi nikt nie uwierzy, nie chce isc do psychologa bo .....moze on tez mi nie uwierzy:( zgodziłam sie na to......on mi tak mówił ze przeciez sie zgodziłam:( ja juz sama nie wiem co to bylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna blondynka
No to ciekawe jak by cię potraktował gdybyś się nie zgodziła? Były tam inne osoby, które mogłyby ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna blondynka
A psycholog już nie takie historie słuchał. Nie obawiaj się go! Przecież to nie jest ktoś z twojej rodziny to czego ty się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie byłam pijana!!!!!! nie było tam nikogo innego...to był znajomy a własciwie współpracownik sporo straszy ode mnie:( powiedział ze jesli sie nie zgodze nie wyjde z pokoju ale musiałam robic rózne inne rzeczy których nie chciałam:( obwiniam siebie ze sie zgodziłam ale bardzo sie bałam...jego:( teraz czuje sie potwornie czy to był gwałt??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mi mówił ze i tak mi nikt nie uwierzy bo on jest tam szanowanym pracownikiem takie pan w garniturku i białej koszuli:(ze przeciez tego chcialam.....ale ja nie chciałam......moze powinnam sie bardziej bronic?? broniłam sie ale powiedział ze wtedy bedzie bardziej bolało ale i tak bolało....przytrzymał mocno moje rece za głowa i to zrobił a potem musiałam.......ja chce o tym zapomniec co mi psycholog pomoze!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Grzesiek, obserwuję twoje wpisy i radzę ci uważaj sobie trochę. Kretyn!!!!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek....
z tym uchlaniem sie to bylo do tej dziewki co sie upila. a tobie dał do wyboru wyjsc albo sie sexic z nim, wybralas sex, bylo to pod grozba ale sie zgodzilas na to, a moglas wyjsc 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog pomoże ci
a wogóle powinnaś komuś o tym powiedzieć bo facet powinien dostać nauczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna blondynka
Ale sama piszesz, że to już 2 miesiące i wciąż cię to boli...Myślisz o tym mimo wszystko i twoje zachowanie też się zmieniło. Więc jak chcesz sama o tym zapomnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna blondynka
Ja myślę, że zgodziłas się ze strachu, że może zrobić ci coś jeszcze gorszego. Przecież nie chciałas tego więc to był gwałt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmmhmhhh
jeśli to nie prowokacja ztym topikiem to potrzebujesz pomocy facet Cię skrzywdził i powinien za to zapłacić a ty powinnaś wybrać sie do psychologa bo sama nie dasz sobie z tym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmmhmhhh
najlepiej porozmawiaj o tym z kimś w realu z kimś kto udzieli Ci pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna tesciowa
pojdz do psychologa i szkoda, ze nie zglosilam tego od razu psychologowi, na policję a przed wszystkim komus zaufanemu. Ja to bym takiemu jaja urwala, jakby mnie tak próbowal zastraszyć. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhmmhmhhh
oki przepraszam ze spytałam o tą prowokacje ale róznie bywa na tym forum. A myślisz że dasz sobie z tym sama radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna tesciowa
Ale malo kto sobie poradzi psychicznie z takim przezyciem, to zoe miec zle skutki ld aTwojej psychiki. Chodzi o to, zeby on nie pozostal bezkarny - a najlepiej to byloby dac mu po mordzie we wlasnym zakresie, jakbys miala brata silnego. Moderio wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy dam rade, jak na razie czuje obrzydzenie do mężczyzn mimo ze brakuje mi strasznie czyjejś bliskosci ale boje sie ze jezeli z kims bede i w koncu dojdzie do zblizenia to bede panikowała nie pozwole mu na to nigdy i ze potem bede sie czuła tak jak teraz:( mam tylko nadzieje ze z czasem o tym poprostu zapomne bo juz nie mam siły:(nie ufam juz kiedy chłopak jakis mi mówi ze mu sie podobam od razu wyobrazam soebie ze bedzie tak samo albo ze potem mnie zostawi:( on mi mówił rózne rzeczy wiem ze to głupota ale utkwiły mi w pamięci ze zycie to nie bajka ze taka jest moja rola i tego typu sprawy:( ponizył mnie......... teraz jestem wsciekła, strasznie nerwowa az sie w domu dziwią ze sie tak ostatnio zmieniłam a ja chciałabym krzyczec:(ciagle płacze i widze ten obraz i jego i to co mi robił to co ja musiałam robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna tesciowa
masz z nim kontakt albo on z Toba? dalaś się zastraszyć. nie wiem,nie kazdy jest w stanie cos takiego w sobie strawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze i tak zrobiłby to na siłe:( mam z nim jakis kontakt ale sporadycznie od tamtego zdazenia widziałam go 4 razy czuje......ze to moja wina....dałam sie zastraszyc:( myslałam zeby sie zabic ale jedynie strach mnie przed tym uratował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna tesciowa
no k...zesz...skrzywdzil Cię a Ty wmawiasz sobie, ze to twoja wina? idz Ty do tego psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co ja mam temu psychologowi powiediec????? boje sie ze on stwierdzi ze mogłam sie bronic bardziej uciekac ze ........jejku mam dosyc tego a gdy go widze to on sie najnormalniej w swiecie usmiecha jakby sie nic nie stało:( co mi pomoze psycholog??? i tak sama musze sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×