Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asio

moj eks chce sie spotkac... sam na sam...co wy o tym myslicie?

Polecane posty

Gość asio

Kiedys byłam przez chwile z takim jednym ... był fajny... ale stare uczucie zwyciezyło. Mieszka teraz zagranica, ma dziecko z inna. Minelo pare latek.Utrzymujemy kontakt ale glownie to ja o to dbam. Nie ma zadnych podtekstow.Zwykle kolezenskie pogawedki. I chodzi o to, ze jakde do kraju w ktorym mieszka. Nie dokladnie tam gdzie on ale ma jakies 300 km do miejsca gdzie bede. Chce sie ze mna spotkac.(!!!) i to sam na sam. Jak powiedzialam mu ze bede z kuzynka to niezbyt mu sie to podobało. O co chodzi?? Niby mowi ze chce pogadac, ze uklada mu sie sie z matka jego dziecka ale ... czy to troche nie dziwne? co mam sobie myslec? Zadeklarował sie ze przyjedzie ...300 km to nie rzut beretem...i jest taki poekscytowany jakbym samym papiezem była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandalino
ma w tobie przyjaciółkę, chce poskarzyc sie na żone i jak mu jest cieżko i bedzie liczył, że w koncu sam na sam spędzicie całą noc. może zaproponuj mu, osobny hotel, że rano wstajesz wiec nie bedziesz długo z nim siedzieć, ciekawe jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik77
zastanawiam sdie czy liczy na cos. ... czy naprawde chce pogadac i nie chce zeby ktos tam słuchał.Ja nawet nie myslałam ze bedzie chciał tyle jechac zeby sie z mna spotkac... nie powiem. milo mi. mam do niego pewne uczucia ale on ma dziecko i kogos i to dla mnie blokada nie do rzebicia...chociaz czasami załuje ze tak sie zycie potoczylo inie jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×