Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciszka27

Jakie balony?

Polecane posty

Gość ciszka27

Mam problem z wystrojeniem sali. Nie wiem jakich balonów użyć by pasowały do sali. Sala jest podłużna z trzema filarami wzdłuż sali.Dwie większe ściany są koloru jasno-brudnego-różu a dwie mniejsze ciemnego różu. Sala jest ciemna(od zachodu małe okna).Jakie balony użyć by sala wyglądała ładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosssssssssshe
użyj balonów ze sklepu papierniczego i napompuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
A może zwyczajnie perłowo-białe, by rozjaśnić salę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
Albo perłowe białe + pastelowe perłowo- niebieskie + pastelowe perłowo-różowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naplompuj
napompuj prezerwatywy będzie świetnie móóóóóóówie ci :classic_cool: ps.koniecznie truskawkowe, cebulowych nie polecam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
I po co te chore docinki? Pasują one do smarkacza, do osoby, która śłubu nigdy nie miała. Sama przeżyłam własne wesele i wiem, co czują młodzi. Pragną, żeby wszystko wyglądało idealnie, bo dzień ślubu ma byc najpiękniejszym dniem w życiu i nawet kolor balonów jest istotny. Pozatym, gdy prosi się kilkudziesięciu gości, chc się wypaść jak najlepiej, więc czy to takie śmieszne, że dziewczyna pyta o spodób wystroju sali? Przemądrzalscy, sami zobaczycie, jeśli przyjdzie wam zorganizować kiedykolwiek wesele, że będziecie męczyć się nad wystrojem sali, żeby nie wyglądała kiczowato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
a ostatnio tu wojna była ze wesele nie moze byc pokazówką, a jednak jest. Czyli wszystko na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
Oj, Smietnikarzu, ty na prawdę śmiecisz. A czy to zbrodnia, że ktoś chce, mile wspominać nie tylko ślub, a także wesele. Jest to tylko taki jeden dzień w życiu, który się nie powtórzy, a ewentualny drugi ślub nie jest już tak emocjonalnie przeżywany. Ponownie wstępujący w związek małżeński nie dbają już tak o oprawę uroczystości. Sama mialam wesele i cieszę się z tego, mimo że wyżyłowalismy się okrutnie. Wspaniale czułam się móc zorganizować tak duże przedsięwzięcie. Wiem, że była to pierwsza i ostatnia szansa. Drugiego tak dużego przyjęcia nie będę miała okazji zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
w zielonych bytach pójdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
Myślę, że ten tekst to nie do mnie, a jeśli tak, to mylisz mnie z kimś innym. Nie rozumiem Twojego tekstu. Pozatym jeden organizuje wesele, drugi nie. To tak samo jak jeden lubi lody waniliowe, a drugi czekoladowe, więc po co te głupie komentarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
tak tylko zapytałam. Bo tu duzo osób które uwazaja ze wesele nie moze być pokazówką, ze nie trzeba miec białej sukni, a jedna z nich szła w zielonych butach a inna w bordowej kiecce, mówia ze dekorowanie sal jest kiczowate, itp. ja uwazam ze wesele jest raz w zyciu i niech będzie ten cholerny balon, ze biała sunia powinna byc dla Młodej a nie bordowa w której mozna iśc na bal . W bieli idzie sie raz w zyciu. Duzo osób uwaza ze nie trzeba welonu a ja uwazam ze to tradycja no i tez uwazaja ze pocholere patrzec na tradycje i tak kazdy robi co chce. Gadają głupoty tez ze lepiej przyjęcie przy rosole, a przeciez nie robi sie tak. No ale cóz. Kazdy ma swoój pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
Cieszę sie, że mamy podobne zdanie na temat tradycji. Po to ona jest, żeby ją szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
ale tutaj jest bardzo duzo dziewczyn o zgrozo które zupełnieinaczej o tradycji myslą. Nie wiem z czym to sie wiąże, ale czuje ze one marza o weseleu a poprostu nie maja kasy na to i mówia kit ze niechca wesel, ze wola urządzić mieszkanie, ze jak mozna brac kredyty na wesele. Tak je czytałam i takie agresywne sa. Walczą o swoje racje. Przeciez kazdy bierze kredyt na wesele, no chybaze biedni nie biorą . Nie sądze by była jakas młoda panna która nie chciałaby wesela, welonu, białej sukni, wesela.....chybaze mówimy o pannach z przeszłością, z dorobkiem juz:) To taka to i piżamie by pod ołtarz mogła iśc i w zielonych butach. Nie kazda lubi biel ale to tradycja. Nie kazda chce wesele - rozumiem, no ale poniekąd i nie bardzo rozumiem ,że mozena w dniu wesela siedzieć w knajpce przy piwku i rosole i do domu. Wesele ma byc huczne. na miare kieszeni. Trzeba zbierac na wesele, kredyt wziąść a nie zasłaniac siebieda i tym ze nielubi sie wesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
Niektórzy wykręcaja sie od wesel chyba ze strachu. Kiedyś byłam zdania, że nie chcę wesela, bo balam się, że nie sprostam organizacji, że nie będę umiała zachować sie epicentrum zainteresowania. Po latach zmieniłam zdanie, wydoroślałam, dojrzałam, stałam się odważniejsza i nie żałuję całego tego zamętu wokół imprezy. Organizacja imprezy może wiele nauczyć: przede wszystkim samodzielności, zaradności i pewności siebie, jest to mała szkoła życia. A co do wystroju, miałam ten sam problem, co założycielka topiku. Sala była naga, same ściany, trzeba było samodzielnie zadbać o wystrój, a że z mężem stwierdzilismy, że zaoszczędzimy na dekoratorze, przez kilka miesięcy obmyślaliśmy wystrój. Stąd też bliski jest mi problem założycielki topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
sa firmy dekoratorskie, co helem dmuchają balony, układaja je, dobieraja kolorami, stawiają ołtarzyk za młodymi czyli taką ściane odzianą w materiał, gołabki, ale lepsze toniz goła ściana. No ale forumowiczki zaraz atakuja ze tokiczowate wiejskie itm, nawet suknia szeroka jest ponoć wiejska, szok. Nieszczęsliwe chyba czy jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpierducha
"Nie kazda chce wesele - rozumiem, no ale poniekąd i nie bardzo rozumiem ,że mozena w dniu wesela siedzieć w knajpce przy piwku i rosole i do domu. Wesele ma byc huczne. na miare kieszeni. Trzeba zbierac na wesele, kredyt wziąść a nie zasłaniac siebieda i tym ze nielubi sie wesel." śmietnikarz , to ty niezbyt rozgarnięta jesteś , skoro nie rozumiesz; a że ktoś nie lubi żuru , to potrafisz ogarnąć umysłem ? Albo że ktoś się boi psów ? Albo że źle sięczuje w obecności tłumów ? Albo że ma homoseksualne skłonności ? Tak samo - są ludzie , którzy nie chcą wesela. Nic się za tym nie kryje - nie chcą i już. Nie chodzi o pieniadze , o nic - nie chcą wesela. Potrafisz to zrozumieć ? Bo ja potrafię zrozumieć , że ktoś chce mieć wesele , mimo że sama nie chciałam - nie wiem , co w tym trudnego - zrozumieć , że ktos inny lubi co innego niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpierducha
a co do balonów , proponuję białe , srebrne/popielate/ i bordowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpierducha
tzn nie białe , tylko brudnobiałe , czyli jakieś kremowe albo coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkk
A kto powiedział, że balony są kiczowate. Chyba nigdy nie widziałaś elegancko przystrojonej sali. Moja była pełna balonów dobranych kolorystycznie do sali (złotych i burgundowych), do tego ozdobiona bordowym atłasem. Zero kiczu - 100% elegancja. Niejedna restauracja gorzej wygląda. Kicz jest wtedy gdy balonikami upizdrzony jest cały sufit i ściany i to balonikami w wielu kolorach, do tego krepa i papierowe wycinanki. To jest właśnie kicz. Na mojej sali weselnej kiczu nie było. Balony stanowiły zgraną kompozycję. Zastanów się, co piszesz. Może Ty odwaliłabyś kicz, bo wyobraźni widocznie nie posiadasz. Do ozdobienia sali trzeba mieć właśnie wyobraźnię, bo bez niej mozna odwalić fuszerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.........
również sama stroiłam salę. Z firmy dekoratorskiej zrezygnowałam, postanowiłam posłużyc się własną fantazją. Z mężem sami stworzyliśmy przemyślane kompozycje z balonów. Balony również, jak u mmkk były w dwóch kolorach. Wystrój nie miał nic wspólnego z kiczem. Ot, ciut fantazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala22
Przecież istnieje wiele różnych eleganckich ozdób, ale widzę, że tu wszyscy fani wiejskich wesel z balonikamia he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondomania
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×