Zawiodlem...

Wczoraj zrobilem cos glupiego... Bylem umowiony z dziewczyna na tlenie ale sie nie zjawilem. Nie bylo mnie w domu, nie dalem znaku co sie ze mna dzieje i co najwazniejsze nie napisalem ze mnie nie bedzie. Ona czekala i czekala a ja nic nie pisalem... Strasznie sie czuje. Wiem ze zawiodlem jej zaufanie. W tym miejscu chcialbym przeprosic najmocniej i obiecac ze postaram sie aby wiecej sie to nie powtorzylo.

PRZEPRASZAM KOCHANIE

ze to nie tu powinienes............

Wiem ze nie tu.. ale niestety nie ma jej w polsce...:(

a gdzie ona jest?

na komunikatorze ? to zrób taki opis

Mniejsza o to gdzie ona jest... wazne jest to ze dalem ciala...:( i nie wiem jak to naprawic...:(

Zrobilem... juz jakis czas temu.

napisz do niej piekny romantycny list z przeprosinami

nie masz wiekszych problemow? :o

W tej chwili nie mam. Poza tym czy problemem nie jest jak sie zawiedzie zaufanie ukochanej osoby?? Dla mnie to wielki problem.

Nie wiem jak mam Cie Kochanie przepraszac... Mam tylko nadzieje ze mi wybaczysz.

zawiodłes ją, ale nie jej zaufanie, nie tragizuj człowieku :o

to dlaczego, baranie, nie poinformowałeś jej wczensiej, ze sie na tlenie nie zjawisz??

Zawiodlem zawiodlem... tragizuje bo ja kocham i zle sie czuje z tym... nie chce aby ukochana osoba cierpiala przeze mnie.

Bo akurat wracalem do domu i mialem nadzieje ze ja zastane jeszcze.

HMMM powiedz jej to, poslij kwiatka na tlenie powiedz ze nie byles a potem nie wiedziales jak zagadac bo czas mijal, a ty wiedziales ze nie bylo cie na telnie ..zrozumie. wazne ze powiesz jej, poza tym jak sie kochacie a sie odezwiesz to ona juz sie nie bedzie gniewac:) na widok ukochanje oosby wszytsko wylatuje;) napewno bylo jej smutno, wiesz jak to jest wyczekiwanie:) mysle ze calus i kwiatek to dobry sposob:) nie zawiodles zauania, to za wielkie slowo. I nie mysl tak. Piekne slowa nie chce aby ktos taki jak ty cierpial. Powiedz sorki za nieobecnosc, poslij kwiatka i po sprawie. Ale nie rob tak wiecej:)