Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CIEKAWE CO POWIECIE

DO DZIEWCZYN- LEPSZY PRZYSTOJNY CZY ZARADNY ŻYCIOWO

Polecane posty

Gość leisha
Romantyczna dzieciaku czytam te Twoje wypowiedzi i po prostu rece opadają:o Czym jest miłość?? Miłość opiera sie na pewnych cechach ktore nas przyciagaja, ot tak sie nie tworzy:o Facet musi nas czyms przyciagnac i to miedzy innymi moze byc zaradnosc.... Te cechy tworza milosc, na nia sie skladaja.... I kochamy tych ktorzy działają na nas... Oprocz tych typowych rzeczy - jak dotyk, czulosc... Takie cechy jak zaradnosc, gospodarnosc, stosunek do innych ludzi... To jest wazne - to okresla czlowieka, jaki jest i czy mozemy byc razem. Czulosc, delikatnosc, kontakt fizyczny, spojrzenie w oczy i trzymanie za raczki nie wystarczy. I nie jestem bynajmniej wyrachowana, ale nie lubie wpadnia w ogolniki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romantyczna ty chyba
zatrzymalas sie na etapie zakochanej w swoim wyidealizowanym swiecie dziecinki:O proponuje obudzic sie - zycie to nie jest telenowela, malo wiesz o zyciu a jeszscze mniej o mezczyznach i o dziwo o kobietach tez pomimo ze jestes jedna z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sloneczkoooo
Romantyczna :):):) spokojnie ;) nie wsciekaj sie tak:) to zabawne ze nikt kto mowi o zaradnosci nie miesza jej z kasa zas wszyscy tacy romantyczni tak :) Uderz w stol a miedziaki sie odezwa :) Zaradnosc to pewien potencjal to pewna sila, wiara w siebie, podejmowanie wyzwan, widzenie celow w zyciu, marzenia z wiara ze sa mozliwe do osiagniecia i SIEGANIE po nie. Czy wg Ciebie zaradny czlowiek siega TYLKO po kase? Nie rozpatrujemy tu wyzszosci materializmu nad miloscia. Padl prosty dylemat : uroda czy zaradnosc. A nie: milosc czy pieniadze. Ale kazdy ma inne skojarzenia i wolno nam miec. Wiec zycze Ci kogos kto cale zycie bedzie siedzial u Twoich kolan wpatrzony w Ciebie i mowiacy jak bardzo Cie kocha a Tobie duzo sily bys mogla zapracowac na rodzine. Ktos musi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
Słoneczkoooo, kapitalnie opisałaś istotę zaradności!! Dzięki też za docenienie tego co pisałam. :* Pozdrawiam serdecznie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj jest i zaradny i przystojny:D A moze ja jestem slepo zakochana,ale za to na calego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepszy
własny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZARADNY ZARADNY
i jeszcze raz ZARADNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wycinanka
A ja mam dwa w jednym :) Taki facet to skarb!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
ups, podszyw jakiś na razie znikam z tego tematu, cokolwiek będzie tu napisane, od teraz, pod nickiem "tak se pisze", to nie moje, do jutra pewnie zresztą mniejsza o to w sumie powinna nick zarezerwować ale mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siorbal
tak se czytam - z lekka przerazony jestem... normalnie kobiety tutaj potwierdzaja słowa jakiegos chyba niegłupiego goscia: "ze faceci sa urodzonymi romantykmi co musza udawać materialistów a kobiety to urodzone materialistki co musza udawac romantyczki" i tak jest własnie prawda o kobietach bądźmy szczerzy jakie szanse na zdobycie fajnej samicy ma zaradny facet na dorobku który nie moze sie na razie pokazać efektami swojej pracy a jakie niezaradny synuś rodziców co ustawili go w zyciu i na starcie ma prawie wszystko? a to cos co tak naprawde pociaga w facetach kobiety to kasa a nie jakies tam wymyslane cechy interesujacego faceta - niestety tak juz jest ze jak masz kase to tylko wtedy mozesz prowadzić interesujace zycie na pokaz przed samicami - bez niej wiekszośc samic nie dopusci danego gościa do tego aby go w ogole blizej poznac... ot goły leszcz sie przypałętał :P troche teori pierwotnego imperatywu rzadzacego zasadami rozrodczymi z mojej strony - tak naprawde kobiety powinny dobierac facetów z najlepszymi genami aby dzieci były piekna i zdrowe oczywiście bez popadania w skrajnosci bo dziecko pieknego debila to nic ciekawego z punktu widzenia przyrody... ale w jak jest inteligentny i przystojny to nawet bez kasy powinien miec priorytet... niestety przyroda dała kobietom lenistwo i egoizm i nie chce im sie pracowac i znosic mozliwe brak wszystkich materialnych uciech zyciowych u normalnego gościa skoro moga dupskiem zarobic na pełne utrzymanie goscia z kasa... Nie dziwcie sie potem ile to rosnie paskudnych dzieciaków grubych i oblesnych od bogatych/zaradnych tatusiów w naszym na przykład pieknym kraju większosci sa to dzieci złodzieji i ludzi bez jakichkolwiek zasad... bo jes jak jest w tym parszywym kraju oczywiscie sa wyjatki i za to chwała bogu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek -banan
a nie lepiej odpowiedzię wprost: po prostu kochany? jak jest kochany to w oczach panny jest zaradny i przystojny. choćby był oferma pierwszej wody podobna do kaczora. kochać , kochać i jescze raz kochać . i starczy. w tym miejscu kończą sie dylematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram wypowiedź \"przedmówycy\" :) www.wellnesslife.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilusa
tolek banan i olenka -- pytanie bylo jasne:o Milosc to nie jest kosmiczna energia z nieba, na nią cos sie składa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek -banan
oki ilusiu. ale skoro ładny albo nie ciapa to co ż życiem wewnetrznym ? w sumie skoro taki wybór jest ważny to po cholerę w ogóle sie łączyć w pary? lepiej samemu. czasami pobzykać. mieć zaradnego sąsiada i wsio. nie trzeba będzie sie po wyborze zakochiwać . a ja sobie zostanę przy swoim. nieważne jaka/ jaki . ważne czy kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilusa
Alez Tolusiu:p przeciez pytanie jest jasne:O Odpowiedz ze zaradny jest lepszy nie jest jednoznaczny z tym, ze jestesmy z kims tylko dla jego zaradnosci:) Tylko miłość to zbior cech ktore nam sie podobają, kierujemy sie czyms przy wyborze zanim ktos bedzie dla nas kochany:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jest i nieziemsko przystojny i baaaaardzo zaradny życiowo...ma za to inne wady niestety:otak więc moje panie-jeśli traficie na zaradnego i do tego \"niezłe ciastko\", nie łudzcie się, że znalazłyście ideał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek -banan
ilusiu słoneczko Ty moje. ale jest jeszcze coś w co wierzę : od pierwszego wejrzenia. co prawda pewna pani psycholog w której jestem od kilku lat zakochany w taki własnie sposób( zanim mnie wyrzuciła jako brzydkiego i niezaradnego na śmietnik historii swoich związków) mówiła że to tylko zauroczenie. a ja w to nie wierzę. i dlatego stawiam na tolka banana i na takie właśnie hocki klocki typu kochajmy się ponad wszystko. bo to fajne strasznie jest. ( fajne strasznie? a może obrzydliwie pięknie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilusa
Tolus, alez miłosc od pierwszego wejrzenia musi miec jakies oparcie w rzeczywistosci, inaczej moze na pierwszym dobrym wrazeniu sie skonczyc. Jest owszem cos takiego jak chemia i ja w to tez wierze, ale.... przeciez musi byc cos jeszcze niz to, coz bardziej konkretnego, widocznego i nie, nie chodzi mi tutaj o samochod czy kase:p, ale cechy ktore zauwazamy i cenimy. Słuchaj pani psycholog:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek- banan
chemia? a może coś bliżej o tej chemii? to takie fajne. a pani psycholog już nie ma. buuuuuu. szkoda. łza sie kręci. a teraz słucham tylko instynktu. mojego zwierzęcego imstynktu. (to inaczej nazywa suię yntuicja kobieca) a na poważnie to jednak stawiam na późniejsze dopasowanie a nie kombinowanie z jakiej grupy społecznej, z jakim majatkiem, z jakim ładunkiem genetycznym dobiorę sobie partnerkę. w sumie dekadencja człowiecza pozwala mi poza przedłużeniem gatunku ( zaradność czy zdrowie- przystojniactwo) na zauważenie że mnie jest potrzebne coś innego . coś z wnetrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilusa
Toluś chemia moim zdaniem jest podstawową długiego zwiazku, pomaga nam przetrwac zle chwile:) Nie zrozumielismy sie... Nie jestem za tym aby wybierac swoją ofiare na zasadzie konkursu, kto ma lepsze zaplecze:p Jednak chemia pojawia sie, to pierwsz zafascynowanie, ale zazwyczaj pozniej obserwuje sie dana osobe i dla mnie, jesli mialabym wybierac to wybiore zaradnego - nie znaczy bogatego - niz przystojnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjemniaczka
przystojnego już mialam tragedia. szukam zaradnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakis podszywacz sie pode mnie podszyl bleee. Chodzilo mi o to ze mam przystojnego meza i bardzo zaradnego zyciowo. Wiem ze mam ogromne szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak se pisze - zaloz haslo - zeby malolaty oderwane od zycia sniacy po nocach o milosci z dyskoteki bioracy na nia pieniadze od rodzicow nie podszywali sie pod Ciebie i WRACAJ :) Cieplo pozdrawiam.. :D Niezly ubaw ze wsciekajacymi sie niedorajdami zyciowymi. Ktos napisal wyzej o \'\'przystojny debilu\'\' Ubawilo mnie to serdecznie..Wlasnie takiego przysojnego debila nie chcialabym za partnera. Sama pracy sie nie boje. Pracowalam przez wiele lat po 18 i 20 godzin - wiec do biernej samicy ktora czeka na to az jej zaradny o nia zadba bardzo mi daleko..Moj zaradny /a raczej poprostu inteligentny i aktywny czlowiek ktory ma swoje pasje i zwyczajnie wie czego chce od zycia/ nie ma kasy..NIE MA..:) Nie siedzi jednak i nie jeczy, poprostu bierze swoje zycie w swoje rece..zamiast lezec u stop swojej kobiety i spiewac peany o milosci. Jak sie jeden oburzony z drugim zabierze za zakladanie rodziny zrozumie co to jest BYT, co to jest codziennosc z pustym lub pelnym garnkiem..Nikt kto sam na to zarabia nie bedzie pieprzyl o tym jaka to pelna micha jest niewazna, bo w nedzy zadna milosc nie jest slodka i wystarczajaca. Trzeba byc realista, bo zycie potrafi kopnac w dupe. Zeby nie dostawac wciaz i wciaz, trzeba poprostu byc zaradnym i UMIEC RADZIC cos na problemy..Trzeba byc niekoniecznie przystojnym debilem zeby mylic zaradnosc z materializmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez oczywiscie ze nie szukalam zaradnego jak butow w sklepie..poprostu inteligentny facet budzi moj podziw../nie tylko facet oczywiscie/ Zwyczajnie inteligencja partnera jest dla kobiety najwiekszym afrodyzjakiem. Nie skora fura i komora. Ilu palantow ma to wszstko - od rodzicow..:) To kobiety od dawien dawna..od jaskini :) utrwalaly te ceche..wybierajac bardziej inteligentnych samcow. Gdyby dla samca ewolucyjnie uroda bylaby wazniejsza niz inteligencja to jak cala reszta fauny samce bylyby ta piekniejsza plcia..a nie sa..:) Trudno nie doceniac inteligencji i trudno przeceniac urode.. ja zwyczajnie wole inteligentnego brzydala niz przystojnego kretyna. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem i przystojny zaradny i co? Widać czasy się zmieniły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc i przystojny, co z tego skoro tylko zaradny życiowo jest atrakcyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OSOBOWOŚĆ INTELIGENCJA DOBROĆ to o co pytasz przynajmniej w moim wypadku to dodatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×