Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DO KOBIET I MEZCZYZN

W ZWIĄZKU NA CAŁE ŻYCIE- WAZNIEJSZA MIŁOSC CZY PRZYJAZN???

Polecane posty

Gość DO KOBIET I MEZCZYZN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *tableta*
ja czasami zastanawiam się,czy istnieje coś takiego jak miłość na całe życie. Mam ukochanego mężczyznę,ale widząc ten dziwny świat i tych dziwnych ludzi,to mam ogromne wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos kiedys
powiedzial ;do wspolnego zycia wybierz kogos z kim potrafisz rozmawiac bo na starosc zostana tylko rozmowy............mysle ze to bardzo madre slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na całe życie to byłą chyba wtedy gdy ludzie żyli 40 lat i tyle....jakoś coraz mniej wierzę w miłosc na całe życie..a przyjaźń....w sumie to z czasem takie zauroczenie przechodzi w nastepne stadium...nazywamy je miłscią (lub namiętnością) bo wtedy druga osoba już jest \"nasza\" ale nadal interesująca i intrygujaca...dalej jest przyzwyczajenie i przywiązanie a jak do tego dochodzi przyjaźń i zaufanie to wszystko gra...sex trochę żadziej...więcej rozmów o pieniądzach i zmeczeniu w pracy...potem czasami już tylko przyzwyczajenie(ale nie zawsze). Czyli wniosek....miłość ewaluuje....niektórzy po 7 latach mają dośc inni są razem 40 lat...dlaczego? Kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np bardzo kocham męża i jest on moim najlepszym przyjacielem. on również mnie kocha i ze mną, jak z przyjaciółką dzieli swoje radości i smutki. jedno z drugim się uzupełnia. Przyjaźń może istnieć bez miłości i taki związek przetrwa. Miłość nie może istnieć bez przyjaźni, ponieważ posiada zbyt wiele jej cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO KOBIET I MEZCZYZN//Witaj!I jedno i drugie wazne,ale wiesz wazniejsza jest przyjazn:) Ona zbliza i jesli jest prawdziwa,to bedzie Wam latwiej sie dogadac ,porozumiec. Milosc teraz jest goraca,namietna,ale kiedys bedzie inaczej to wygladalo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KOBIET I MEZCZYZN
Zadałam to pytanie, poniewaz przyszedł taki czas, kiedy mogę porozmyślac nad moim obecnym związkiem... (ukochany wyjechał na dosc długo) on równiez chce sie zastanowic czy zaczac myslec o czyms powazniejszym (ślub) czy moze wycofac sie puki jeszcze mozna... Mnie i mojego kochanego na pewno łączy miłosc. Mozemy godzinami lecec, całowac sie, tulic, kochac itd. :) ale ... dosc mało mamy wspolnych zainteresowań, słuchamy innej muzyki, mamy innych znajomych, interesują nas (w wiekszosci) inne rzeczy... przed obecnym chłopakiem byłam z kims innym, ale choc bardzo mi sie podobał, nie moge powiedziec, ze go kochałam... nie wiem jak to wytłumaczyc, byc moze nie chciałam sie poddac temu uczuciu, przez to, ze on jest 5 lat starszy i chciał sie żenic, a ja - wtedy 18-19 latka nie mialam tego w głowie...ale z nim dogadywalam sie bez słow..to samo poczucie humoru, wspolne imprezy itd. Ale to ja z nim zerwałam... I tak sobie teraz mysle, rozwazam nad całym zyciem, nad przyszłoscią...a co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KOBIET I MEZCZYZN
odpowie mi ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musicie mieć wspólnych zainteresowań. wystarczy że lubicie wspólnie spędzać czas i macie wspólne cele. i podobne spojrzenie na pewne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO KOBIET I MEZCZYZN//Moja Droga Ciebie i obecnego chlopaka laczy tylko namietnosc.Nie jestescie sobie przeznaczeni moim zdaniem.Nie zawsze bedziecie sie kochac i przytulac.A rozmowa gdzie?I trzeba tez miec o czym gadac...Ech...Zastanow sie powaznie i nie kieruj sie uczuciem,bo byc moze to jescze nie Milosc,to moze nie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KOBIET I MEZCZYZN
Ale my lubimy spedzac wspolnie czas (nie mowie o tuleniu) i mamy wspolne cele jesli chodzi o przyszłosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest tak źle....nie musicie miec wspólnych zainteresowań zeby rozmawiac....dobrze ze kazde z was ma kawałek swojego świata ...wtedy lepiej i chętniej spedza się czas w swoim wspólnym małym kawałku. Ktoś kto jest taki jak my przestaje byś interesujący a ktoś kto ma inne zainteresowania cały czas jest dla na s ciekawy...nie jest dla nas cieniem tylko osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KOBIET I MEZCZYZN
napisze ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem i tak za duzo Was rozni.Mimo to oczywiscie zycze szczescia ❤️ Dobranoc🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W związku na całe życie najważniejsze są PIENIĄDZE. Miłośc to zaledwie 5% a przyjażń to 15% związku, reszta to pieniądze,pieniądze, piniądze.Może trochę jeszcze hipokryzji, udawania , poświęcania { najczęściej \"dla dzieci\"}, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj, możecie się bardzo różnić, ale musi być coś, co poza czułością i seksem Was łączy i uzupełnia Was nawzajem. Mój mąż i ja np. różnimy się. On jest zdystansowanym realistą a ja emocjonalną optymistką. czytamy zupełnie inne książki, ale uwielbiamy te same filmy. I można tak wymieniać w nieskończoność. Namiętność kiedyś minie, ale pozostanie potrzeba bliskości drugiej osoby. Namiętność to element miłości, bliskość zarówno miłości jak i przyjaźni. Warto zachować swoją odrębność, a wręcz rozwijać swoje życie i zainteresowania, bo tym samym cały czas istnieje w nas dla partnera jakaś nowość. Więc nie martw się tym co was różni. Ważne jest, czy potraficie iść na kompromisy. Teraz odnosi się to do słuchania innej muzyki, a w przyszłości będzie dotyczyć wyboru mebli do mieszkania. Czy potraficie uszanować nawzajem własny styl życia (muzyka, znajomi itp.), czy potraficie czasem nagiąć się do drugiej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikwe
a ja kocham na zaboj-po 7 latach zwiazku :) i to jest milosc przeplatajaca sie z przyjaznia, mniej wiecej co pol roku zakochuje sie w Nim na nowo i jestem szczesliwa okropnie,tak ze az sie boje :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
benio//Racja tez..kasa musi byc..Nie ma co ukrywac:(Kasa po to by sobie zyc.Ja jak nie mialam kiedys kasy to nie moglam sie widziec z moim M. i tak samo on.A teraz jeszcze szef dal mi dlugi urlop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjazn, milosc i namietnosc! musisz zarowno chciec z nim przebywac, miec w nim oparcie, czuc sie potrzebna, swietnie sie dogadywac jak i pragnac go cialem. inaczej sie nie da. wiem wiem.. wierze w idealy ;) i dobrze mi z tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HOPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm...myślałam że chodzi o
nie rozumiem takiego pytania- czym odróżniasz miłość od przyjaźni...może raczej namiętność czy przyjaźń? w końcu miłość to chyba właśnie te dwa elementy razem jeśli chodzi o namiętność i przyjaźń- no to ważniejsza chyba jest przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość to i namiętność i przyjażń. Pytanie tylko czy dana odgórnie? Namiętnośc na nas spływa nieoczekiwanie, niezależnie od nas.To stan zakochania, który jak mówią niektórzy trwa około 2 lat. Jeśli chcemy zawsze trwać w takim stanie to oczywiście rzucamy partnera, szukamy kolejnych , ale nigdy nie przeżyjemy miłości , bo miłości trzeba się uczyć Miłość pozostanie gdy wygasnie namiętność , jeśli w drugim człowieku widzimy człowieka , a nie szukamy tylko doznań. Jeśli obieramy trudna drogę bycia razem pomimo, że wokół tyle atrakcji i pokus Jeśli przebaczamy sobie potknięcia i robimy wszystko by najlepiej spełnic sie jako ludzie. Jeśli ktoś przedkłada własny egoizm nad to wszystko nigdy nie zazna miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kompromis - to jest najważniejsze w związku. oczywiste jest przecież że dwoje ludzi ma zupełnie inne poglądy, zainteresowania, przyzwyczajenia - tak nas stworzono, że jesteśmy inni i własnie o to chodzi. obecnie jestem 4 lata po ślubie. Maż i ja to dwie przeciwności pod względem wszystkiego, na początku ciężko nam było cokolwiek zaplanować (nawet głupie wyjście, kolor zasłon do pokoju....) bo każdemu podobało sie coś innego i chciało postawić na swoim. z czasem jednak dostrzegliśmy że przecież zawsze można sie dogadać, można iść na ustępstwa i wybrać coś po środku. i tak to trwa. teraz pomału nasze dwa różne światy się łączą i jest coraz mniej rzeczy które nas różnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważniejsz jest miłość, którą ja osobiście rozumiem jako: przyjaźń+namiętność. Sama przyjaźń nie wystarczy (wiem to z doświadczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×